WAŻNE:
Pomóż przetrwać forum - zbiórka na dalszą działalność! Przekaż dowolną kwotę przelewem poprzez PATRONITE lub PAYPAL
- KLIKNIJ po szczegóły!
Możesz nas wesprzeć poprzez: Blik, przelew SMS | PATRONITE.PL || PayPal.com (kliknij: paypal lub płatność kartą)
Dla osób, które pomogą ranga Zasłużeni + wyróżnienie nicka kolorem i pogrubieniem. DZIĘKUJEMY!
Nie wiem czy to się liczy, ale jestem pewien, że na początku odcinka "Sylwester Bez Granic" pokazano usuniętą scenę z "Kocham Biurokrację", rzecz jasna przez limit 22 minut, mówi się o zerowym bezrobociu i, że Ferdek został ostatnim bezrobotnym, czego w "Kocham Biurokrację" dowiadujemy się dopiero od K. Dracza. Na dodatek Mariolka ma ten sam dziwny strój, żółtą koszulkę z medalem na sobie. Więc raczej chcieli zapełnić 44 minuty czymś co nie mogło zapełnić innych 22-óch.
Zwłaszcza, że scena nie ma żadnej kontynuacji w następnej scenie "Sylwestra", natomiast zdecydowanie ma w "Biurokracji", możliwe, że następna scena z Ferdkiem na korytarzu również jest wycięta z jakiegoś innego odcinka 7 sezonu, bo też tak trochę na siłę wciśnięta.
"Nie lubię kiedy się mnie cytuje"
- Neil deGrasse Tyson
Czyli to by oznaczało, że jeden odcinek jest bezpośrednią kontynuacją drugiego Nie aż tak jak części Tryptyka Dolnośląskiego, ale np. w Miodowych Latach mamy kilka par odcinków, które są zupełnie o czym innym, ale jednak stanowią swoją kontynuację- jak Przepraszam Cię i Cypryjski Łącznik. Oczywiście tam to jest celowe, a tu przypadkowe, a to duża różnica, ale i tak wyszło jak wyszło. Jesteś bardzo spostrzegawczy Świetna teoria! (prawie tak dobra jak moja )
Bździuch pisze: ↑2018-07-06, 04:55
Możliwe, że następna scena z Ferdkiem na korytarzu również jest wycięta z jakiegoś innego odcinka 7 sezonu, bo też tak trochę na siłę wciśnięta.
To scenka wycięta z odcinka "Wezyr". Dopiero po tych scenach zaczyna się właściwa akcja "Sylwestra bez granic".
Jeśli już mamy oficjalne potwierdzenie pewne na 100%, to muszę powiedzieć, że bardzo mi się podoba taki recycling scen i najchętniej zobaczyłbym wszystkie usunięte sceny ponownie wykorzystane w taki sposób, nawet jeśli nie do końca pasują. Może sceny ze starych odcinków podniosłyby nieco poziom nowych...
Bździuch pisze: ↑2018-07-06, 04:55
Możliwe, że następna scena z Ferdkiem na korytarzu również jest wycięta z jakiegoś innego odcinka 7 sezonu, bo też tak trochę na siłę wciśnięta.
To scenka wycięta z odcinka "Wezyr". Dopiero po tych scenach zaczyna się właściwa akcja "Sylwestra bez granic".
A znasz Pan jeszcze takie poprzekładane sceny z innych odcinków ?
"Nie lubię kiedy się mnie cytuje"
- Neil deGrasse Tyson
Faktycznie by nie pasowały, ale jakoś bym to przeżył, gdyby to niosło ze sobą jakąś jakość. Ewentualnie można wpleść jakąś retrospekcję i już wszystko pasuje.
Też mnie teraz zaciekawiło czy taki recykling jest częsty.
Zapowiedź serialu z 2 lutego 1999 - widoczne fragmenty 1 odcinka, a także nieemitowana scena, w której Walduś filmuje samego siebie na leżąco
Pomaga też w datowaniu zdjęć do odcinków pilotażowych, kiedyś była o tym dyskusja. https://www.youtube.com/watch?v=BQCWZN4hbXw
Bardzo fajne znalezisko. Małe, a cieszy. Wątpię żeby to była usunięta scena, raczej fragment kręcenia sceny do czołówki . Ale i tak bardzo fajne.
Tu jest jeszcze jedna zapowiedź premiery serialu: http://forum.kiepscy.org.pl/viewtopic.p ... 25#p332014 możesz dać to też do tego tematu, bo też ciekawe.
I tez fajne z ta rodziną zastępczą, trochę jak kulisy i można zobaczyć sporą część planu
"Nie lubię kiedy się mnie cytuje"
- Neil deGrasse Tyson
https://www.facebook.com/kiepscy/videos ... 845908901/
Z odcinka "Szalona lokomotywa" usunięto, zapewne przez limit 22 minut, parę kwestii:
W odcinku tylko Halina reaguje na jedzenie, a przedtem okazuje się, że była jeszcze kwestia Ferdka: "Co to za g*wno ?"
Oprócz tego wycięto cały dialog Ferdka o toalecie i jego pytania do kelnera(?) czy może wejść z piwem i czy mają papier (00:45-01:00).
"Nie lubię kiedy się mnie cytuje"
- Neil deGrasse Tyson
To wycięty początek sceny jak Boczek "kusił" Ferdka. Po kwestii Ferdka z procentami mamy już właściwą akcję, czyli wątek kieliszków który znamy z oficjalnej wersji odcinka.
"Nie lubię kiedy się mnie cytuje"
- Neil deGrasse Tyson
Bardzo dziwnie ma się sprawa z odcinkiem "Harakiri", prawdopodobnie wycięto pierwotną pierwszą scenę lub mocno skróciło się dialog Ferdka i Paździocha.
Odcinek zaczyna się od Paździocha który mówi, że chciałby popełnić samobójstwo (To w zasadzie pierwsze zdanie) i chwilę później tłumaczy dlaczego chce to zrobić: PAŹDZIOCH: (...) Chcę żeby o mojej śmierci się mówiło FERDEK :No dobre, ale panie powiedz mnie pan, dlaczego chcesz pan przed śmiercią oddać w ręce mecenasa Kauffmana, czyli w obce ręce nasz kibel ?
Co ciekawe Paździoch nie mówi przecież ani słowem o żadnym kiblu i Kauffmanie, nie widzimy nawet rzekomej sceny, a tekst wygląda jak wyrwany z kontekstu.
"Nie lubię kiedy się mnie cytuje"
- Neil deGrasse Tyson
PIES OGRODNIKA
W przedostatniej scenie (kiedy
Paździoch mówi o zostaniu psem ogrodnika) wycięto jej początek, kiedy przechodzimy do tej sceny Paździochowa jeszcze porusza ustami i coś mówi , ale głos został wyciszony.
"Nie lubię kiedy się mnie cytuje"
- Neil deGrasse Tyson
Brak słów. Jak można wycianać główną postać? Postać, która jest od początku serialu. Czy za podjęcie decyzji o wycięciu sceny jest odpowiedzialny reżyser? Jeśli tak to Adek dużo traci w moich oczach.
Mungo Jerry pisze: ↑2018-11-13, 13:35
Brak słów. Jak można wycianać główną postać? Postać, która jest od początku serialu. Czy za podjęcie decyzji o wycięciu sceny jest odpowiedzialny reżyser? Jeśli tak to Adek dużo traci w moich oczach.
Obecne odcinki to taki chaos że można rzucać monetą którą scenę zostawić a którą usunąć a i tak to nie zmieni jakości odcinka. Żal tylko samego aktora, na więcej szacunku zasłużył. Chory przyjeżdza grać a i tak ląduje w koszu. Za to te wszystkie złomiarze, Kozłowskie i Dracze na piedestale.
- Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna !
- Ale kto pana wyżarł ?
- Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane...
- To u pana też byli ?
Sobisze i reszta tego towarzystwa to nie są normalni ludzie z jakimiś zasadami i wartościami. Oni mają gdzieś czy postać jest od początku, czy nie i kto w jakim stanie ją gra. Mają tak podyktowane z góry i już, nikt się nie będzie rozczulał czy to Boczek, Paździoch czy Ferdek. Kultowość w ich pojęciu nie istnieje. Poza tym jestem prawie pewny, że dialog w tej scenie wyglądał mniej więcej tak i na tym rola Pana Darka się zakończyła:
-A co to tu kuźwa takie jest, co żeśta przynieśli?
-Nie interesuj się pan, panie Boczek, nie interesuj się pan.
-Właśnie, kuźwa i bynajmniej opuść pan to pomieszczenie, bo pan tu nie mieszkasz o ile mi wiadomo.
Pewnie chodziło o te gacie dla Boczka co na końcu je mieli odłożyć.
Tak czy siak zapychacz, a gdzie jakaś rywalizacja o najlepsze ciuchy między sąsiadami... nawet na to nie wpadli.
- Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna !
- Ale kto pana wyżarł ?
- Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane...
- To u pana też byli ?
Możliwe że dokonano jakichś zmian w odcinku Nienagrodzony. Pamiętam że trafiłem na zapowiedź odcinka z urywkiem sceny z młodości Ferdka i Ibisza, ale później gdy oglądałem premierę ta scena różniła się kilkoma szczegółami (ale nie mogę sobie ich przypomnieć)
Z odcinka "Troll" wycięto fragment, w którym Jolasia pokazuje na swoim blogu koszulkę z napisem "Konstytucja", w odcinku widzimy tylko koszulkę leżącą na łóżku: