Na plus (+):
- Pierwsza scena z Boczkiem i jego tekst "Podziękował"
- Ferdek, który nie chciał wierzyć Boczkowi
- Scena w której Boczek tańczył i rzucił kapelusz na głowę Haliny
- Scena w której Boczek "uruchomił" Halinie czkawkę.
- Upór Boczka
- Scena z Boczkiem na ławce i z tymi kolesiami
- Rozmowa o flakach w telewizji
- Śmieszny wątek z motylem i "zapylaniem"
Na minus(-):
- Scena pod sklepem u Stasia
- Zbyt dużo greenboxów
- Muzyka w tle
- Gra Waldka i Jolaśki ;/
- "Kuźwa" z ust Boczka. Irytujące..
- Zdziadziały Ferdek
- Malinowska i Kozłowski, którzy znowu są tu niepotrzebni.
- Za mało Heleny, Paździocha. ;c
Śmieszne teksty:
Ferdek: "Panie, co mnie pan pierdzielisz! A kto tam miał być panie, jak nie ja miałem być? Co panie, Michael Jackson sie wypróżniał sensacyjnie, czy co panie?"
Ferdek: "Panie Boczek, pan jest taki głupi, że sie na pana patrzeć nie mogę."
Ferdek: "No co pan, Kapelusz Dżeksona bede se na sucho oglądał?"
Ferdek: "Wypierdzielaj pan mi stąd, znachor zas.rany sie znalazł!"
Jolaśka: "To ile pan za to ćwierkasz? Ćwiartke dam"
Waldek: "Przecie to tłuste mole panu w szafie to pierdzielom".
Malinowska: "Tylko ogól pan te morde, bo w telewizji wstyd pana pokazać"
Irytujące, nieśmieszne sytuacje:
-Nastawienie Ferdka do Boczka
-"Paszoł won!" i "Wypierdzielaj pan!" W wykonaniu Ferdka i Paździocha
- Scena z pączkami w której to Jolaśka mówiła że Waldek nie może spożywać zbyt dużo cukru, bo głupieje, co w ogóle nie śmieszyło.
- Śmiech redaktorki Zdzirskiej i Kozłowskiego
- Próby odkupienia kapelusza, oczywiście bez zamierzonego skutku.
Podsumowując: Oglądając ten odcinek, miałam takie dziwne uczucie..
Ni jest on dobry, ni zły, dlatego jestem nastawiona do niego neutralnie. Było parę śmiesznych tekstów, jednakże źle to wszystko zagrali, a mogło być o wiele, wieeele lepiej. Ale non stop gadanie o tym samym w kółko naprawdę nie śmieszy, a po prostu momentami doprowadza do szału
. Ta scena na końcu, w której to Badura powiedział, że ma skarpety od papieża mogłaby wylecieć, po co mieszać papieża w takie coś? I jeszcze fajne słowa wtedy leciały.. Poza tym, jestem zrozpaczona tym co oni zrobili z Waldkiem, gdy oglądam odcinki z nowszych serii, to się po prostu płakać chce, jak wspominam go w starszych odcinkach. Widać że nie mają już KOMPLETNIE pomysłów na odcinki, robią to wszystko tylko na "oglądnij i odwal się" bo jak to inaczej można nazwać?! Jednymi słowy:
żenada. Nic się kupy nie trzyma, no po prostu płakać się chce. Jeszcze te wiecznie powtarzające się słowa, typu: "gówno, jajco, dupa, kuźwa, karwasz twarz" itd... Szkoda w ogóle komentować nawet, ten "wytwór". ; D
Ocena: 2,5/10. : )