Miałem tutaj napisać "nie chcę popadać w teorie spiskowe, ale mam nieśmiałą nadzieję, że matka Oskara dojdzie do stałej obsady". Widzę, że zaczęliście to rozpatrywać beze mnie, więc jednak nie upadłem na głowę
Macie rację, że dziwne, że o rodzinie Jolaśki ani słowa, a tu nagle rozwijamy Oskara, ale to efekt zmiany scenarzystów. Sobisze nie chcieli rozwijać wątków rodzin bohaterów (chociaż Prezesa, Badurę i Bociana minimalnie rozwinęli), a Nowakowscy chcą i tyle. Oskar to pomysł innych ludzi i rozwijają go po swojemu. To mnie jednak nie obchodzi. Obchodzi mnie postać sama w sobie. Polubiłem Oskara i bardzo chętnie zobaczę jego relacje z jakimś jego otoczeniem. Nie będę tu uzasadniać dlaczego go lubię żeby nie spoilerować niewyemitowanego sezonu, ale po prostu mam inne zdanie niż większość forumowiczów. Jeśli chodzi o obecne zdjęcia, to nie podoba mi się wątek striptizu i charakteryzacja baby jagi, bo to strasznie zajeżdża Sobiszami. Pamiętajmy jednak, że scenarzyści się zmienili, więc mogą mieć zupełnie inny pomysł na realizację podobnego pomysłu i ja mam do nich duży kredyt zaufania, w przeciwieństwie do Sobiszów. Znowu nie mogę uzasadnić dlaczego, ale to już popularniejsze zdanie na Forum. Poza tym, skoro matka Oskara dołączy na stałe, to zobaczymy nie tylko striptiz baby jagi, lecz mam nadzieję, że również dużo innych, normalniejszych motywów. Poza tym już pisałem, że lubię Śleszyńską z aż 3 charakterystycznych ról komediowych, więc jestem pewien, że z jej strony możemy liczyć na wysoką jakość, nawet jeśli scenariusz będzie momentami kulał. Jestem dobrej myśli. Oby Oskara i Śleszyńskiej było jak najwięcej w tym i następnych sezonach. Wraz z odejściem Sobiszy znowu polubiłem ten serial! Oczywiście bez przesady do Okiła wciąż Nowakowskim bardzo daleko, ale mimo wszystko jest wyraźnie lepiej! Nie widać na zdjęciach ojca Oskara i w sumie nawet nie wiadomo czy on żyje, ale z góry mówię, że bardzo chętnie bym go kiedyś zobaczył!