WAŻNE:
Pomóż przetrwać forum - zbiórka na dalszą działalność! Przekaż dowolną kwotę przelewem poprzez PATRONITE lub PAYPAL
- KLIKNIJ po szczegóły!
Możesz nas wesprzeć poprzez: Blik, przelew SMS | PATRONITE.PL || PayPal.com (kliknij: paypal lub płatność kartą)
Dla osób, które pomogą ranga Zasłużeni + wyróżnienie nicka kolorem i pogrubieniem. DZIĘKUJEMY!
Będzie 25. sezon "Świata według Kiepskich". Prezentuję parę fragmentów z TeleTygodnia:
"Przed nami ostatni odcinek 24. sezonu serialu o mieszkańcach kamienicy przy ul. Ćwiartki. Nie martwcie się "Kiepscy" żegnają się tylko na chwilę.
Już na początku stycznia ruszają zdjęcia do nowej serii "Świata według Kiepskich". Potrwają trzy tygodnie, a premierę zaplanowano na marzec 2017 roku.
- W nowych odcinkach lokatorzy kamienicy przy ulicy Ćwiartki jak zwykle nie zaznają ani chwili spokoju. Będą małżeńskie burze, sąsiedzkie kłótnie czy odwiedziny nieoczekiwanych gości, ale szczegółów zdradzić nie mogę, bo trwają jeszcze prace scenariuszowe - mówi nam reżyser sitcomu Patrick Yoka."
Dalej niezbyt mam ochotę pisać, więc powiem w skrócie. Zarówno Marzena Kipiel-Sztuka jak Andrzej Grabowski mówią, że praca na planie tego serialu to sama przyjemność i nie mogą się doczekać. Natomiast Kotys mówi:
"Nie przypuszczałem, że ta rola przyćmi wszystko, co osiągnąłem w swojej karierze [...] Teraz jestem przede wszystkim Paździochem i wiele osób traktuje mnie jak postać z serialu, która, choć moralnie podejrzana, odbierana jest przez widzów pozytywnie. Niecierpliwie czekam na kolejny sezon".
Jak widzicie, póki co, konkretów nie ma. Ale czemu się dziwić, skoro na razie jest to końcówka sezonu 24.
Nie wiem, jak wy, ale ja się nie mogę doczekać. Oby się pojawił odcinek w stylu "Masz wiadomość".
Ostatnio zmieniony 2016-11-17, 20:29 przez kacrudy, łącznie zmieniany 2 razy.
Po co to dalej ciągnąć? Jeśli poziom się nie zmieni to ta wiadomość mnie nie bardzo cieszy.
Małżeńskie burze: znowu problemy małżeńskie? Oby nie
Nieoczekiwani goście: żeby tylko znowu nie było 10 na 12 odcinków (ogólnie mówię, nie poprawiać mnie) z tańcami, śpiewami, przebierankami lub dziwnymi postaciami.
Na chwilę obecną jestem na "nie" dla dalszego kręcenia serialu. Jak się pojawi więcej informacji i zdjęć to może zmienię zdanie.
Mam nadzieję, że ten sezon będzie bez żadnych tańców, dziwnych strojów itp. Jeśli jednak nic nie zmienią, to powinni to zakończyć, ale i tak nie zakończą
,,Nieoczekiwani goście'' to jakiś celebryta jak Kożuchowska, Mila, Karolak, Olbrychski, Wodecki. To już się stała tradycja, że ktoś taki jest zapraszany. Ciekawi mnie kto tym razem. Odcinki z ich udziałem zazwyczaj są lepsze niż pozostałe (chociaż nie ma na to reguły).
Spodziewam się, że dojdzie też do obsady nowy stały bohater w miejsce Kopcińskiego, chociaż niekoniecznie emeryt. Może chłopak Mariolki, skoro robili do tego przymiarki?
25. Sezon mógłby też być ostatnim sezonem Malinowskiej. Czerwińska potrzebuje emerytury, a my urlopu od zrzędzenia.
Ostatnio zmieniony 2016-11-17, 20:32 przez Pabfer, łącznie zmieniany 1 raz.
Wcale mnie nie cieszy, że ciągną to dalej. 1-2 odcinki na sezon na średnio-przyzwoitym poziomie, reszta to dno i żenada. No ale widać jeszcze się to opłaca.
Wyjątkowo się cieszę, że będzie nowy sezon, ale podali same najgorsze cechy, czyli kłótnie małżeńskie, jacyś goscie, czyli pewnie celebryty, ale pożyjemy zobaczymy.
"Nie lubię kiedy się mnie cytuje"
- Neil deGrasse Tyson
Mnie cieszy kolejny sezon. Nie spodziewam się fajerwerków w jakości, jak między jesienią 2004, a wiosną 2010. Nie będzi zapewne beki, niczym do wiosny 2004. Nie wróci też raczej filozowanie z lat 2011-2013. Będzie to raczej kontynuacja stylistyki 2014+, czyli coś z przedziału trochę wszystkiego - lekkiego humoru, ambitniejszych treści, nowych i starych, odgrzewanych pomysłów, gościnnych występów celebrytów itd. Nie wróci już oglądalność z pierwszych lat. Nie będzie gorących sporów fanów starych i nowych odcinków, jak w latach 2011-2013. Niemniej, poziom, wciąż poziom będzie dobry. Twórcy wiele razy wspominali, że chcą dociągnąć serial do 20-lecia w 2019 r. i raczej na pewno im się to uda. Ja wciąż będę chętnie oglądać.
Pabfer pisze:,,Nieoczekiwani goście'' to jakiś celebryta jak Kożuchowska, Mila, Karolak, Olbrychski, Wodecki. To już się stała tradycja, że ktoś taki jest zapraszany. Ciekawi mnie kto tym razem. Odcinki z ich udziałem zazwyczaj są lepsze niż pozostałe (chociaż nie ma na to reguły).
A może by tak zaprosić jakiegoś polityka?
Pabfer pisze:Spodziewam się, że dojdzie też do obsady nowy stały bohater w miejsce Kopcińskiego, chociaż niekoniecznie emeryt. Może chłopak Mariolki, skoro robili do tego przymiarki?
25. Sezon mógłby też być ostatnim sezonem Malinowskiej. Czerwińska potrzebuje emerytury, a my urlopu od zrzędzenia.
Bohaterów i tak jest zbyt dużo, wolałbym, aby twórcy rozwinęli postaci mające dotychczas niewielki wpływ na fabułę lub zrobili odcinek w starym stylu. Chciałbym też obejrzeć odcinek, w którym twórcy dają się popisać aktorom, jak np."Lepsza połowa"
Jak już Polsat zaprosił Mariusza Czajkę to może i niech Kiepscy go zaproszą. On da więcej śmiechu niż Badura, Bocian , Stasiek , Wodecki , Olbrychski razem wzięci
Też o tym pomyślałem, ale raczej nie spodziewam się jego występu, boinnych tam gościnnych aktorów teże tam zaprosili, mimo, że większość z nich występuje bardzo rzadko (a dwóch tylko w 1 odcinku- to dopiero paranoja).
Jednak nie traćmy nadziei
Nie sądziłem że kiedyś to powiem, ale jestem na NIE dla nowego sezonu. To już nie są "Kiepscy", to już nawet nie strzępy po serialu. Strzępy były jakieś 2-3 lata temu. Teraz na siłę próbują na dawnej marce wyrobić coś nowego. Nie mogę patrzeć na te postaci typu Badura i Kozłowski, nie wspominając już o greenboxach, czyli przekleństwie serialu. Najbardziej przykre jest to, że to tak uniwersalny serial że mógłby jeszcze długo bawić widzów, ale chamsko próbuje się z niego robić nie wiadomo jaką sztukę. To był lekki, komediowy serial. Był... szkoda.
Myślę podobnie. Wtedy ograniczono występy Pupcińskich, pojawiło się więcej biznesów, Ferdek się tyle nie kłócił, tylko miał ciekawe pomysły. Kiepscy dalej są w kryzysie, ale z tego największego już wyszli i widzę dużą różnicę między tym co teraz, a tym co 3 lata temu. Dlatego właśnie chcę 25. Sezonu, bo oprócz złych odcinków będzie miał też prawie dobre- tzn. takie równocześnie znacznie gorsze od Okiła i znaczenie lepsze od Yoki z 2011-2013/14.
Pomysły się kończą, ale stare idee są odgrzane zawsze w nowy, a nie taki sam sposób. Może po odejściu Kopcińskiego będzie mniej zapchajdziur?
Prawda, ale 22. sezon miał lepsze noty z powodu braku Pupcińskich, mimo że były to odcinki przepełnione postaciami gościnnymi, a niektóre nawet przegadane ("Memento mori", "Ram dżam dżam", połowa "Dinozaura" czy połowa "Gdzie jest Karolak?").
25. sezon musi mieć mniej Pupcińskich i więcej scenariuszy Yoki.
Ostatnio zmieniony 2016-11-21, 07:40 przez kacrudy, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja się cieszę, że będzie nowy sezon. Mimo, że będą odcinki żenujące, to znajdą się też na pewno dobre i być może jeden rewelacyjny tak jak w tym sezonie "Masz wiadomość" i "Obserwator" w poprzednim.
Ja w sumie też się cieszę. Nawet w najsłabszym sezonie (może z wyjątkiem 14 i 15) zawsze powstaje przynajmniej jeden odcinek, do którego chętnie wracam. Na przykład w słabym 13 sezonie "Trzy ananasy", w 18 "Pokuć", czy w 20 "Urodzeni mordercy". Serii 8-12 nie liczę tutaj, bo według mnie generalnie były udane. Od powrotu Waldka najlepszy był sezon 22, w którym powstało bardzo dużo świetnych odcinków - "Małpia grypa", "Tajfun". "Wyjadacz", "Ptaki ciernistych krzewów". W 23 serii mieliśmy z kolei genialnego "Obserwatora", czy "Diabelski młyn". Ostatnio najlepsze były "Szczęki" i arcydzieło, czyli "Masz wiadomość".
Jak widać zdarzają się jeszcze w tym serialu bardzo dobre, a nawet genialne odcinki. Dlatego mam nadzieję, że będą kręcić jak najdłużej.
Ja również się cieszę, mam takie same zdanie jak Ferdas Kiepski, w tym sezonie nie zabrakło chociaż jednego dobrego odcinka "Masz wiadomość", tak jak w tamtym genialny Obserwator lub w poprzednich np. Tajfun, Trzy ananasy, Samotność w sieci.
Oby w nowszym sezonie było tak samo. Nie jest to tajemnicą, że znowu będą greenboxy, Jolasia i Waldek, sklep u Stasia, złomowisko u Badury - w dzisiejszych Kiepskich to główne postacie są epizodyczne - Boczek, Paździoch - chociaż w Obserwator i Masz wiadomość akcja kręciła się wokół nich, w jak to starych odcinkach.
Sezon będzie dobry, jeśli będzie bardzo dużo Paździocha i choć trochę więcej Boczka. No i Yoka koniecznie musi napisać parę scenariuszy sam, bo całkiem nieźle mu to wychodzi.
Może zobaczymy odcinek wielkanocny ze scenariuszem samego Yoki, o którym marzę.
kacrudy pisze:Sezon będzie dobry, jeśli będzie bardzo dużo Paździocha i choć trochę więcej Boczka. No i Yoka koniecznie musi napisać parę scenariuszy sam, bo całkiem nieźle mu to wychodzi.
Może zobaczymy odcinek wielkanocny ze scenariuszem samego Yoki, o którym marzę.
Większej ilości Paździocha bym się nie spodziewał. Raczej powoli będzie go coraz mniej niestety. 20 marca będzie miał 85 lat i widać, że ma coraz mniej siły do grania. To samo Grabowski czy Gnatowski, mimo, że dużo młodsi. Co za tym idzie, spodziewam się coraz większego udziału młodszych postaci - Halina, Helena, Mariola i jej nowi chłopacy, Waldek, Jolasia.
Yoka ostatnio ostatnio skupił się na pisaniu scenariuszy do Rodzinki.pl, więc jego wkład w ŚwK będzie zapewne ograniczony - powodem tego jest fakt, że wykorzystano już w polskiej wersji wszystkie scenariusze wersji oryginalnej i obecnie scenariusze do ostatniego sezonu są w całości polskie. Rzuciłem okiem na kilka nowych odcinków i widać w tym rękę Yoki - częsta tematyka pierdzenia i srania.
Pan Kotys trzyma się naprawdę dobrze i, jak sam przyznaje, ma jeszcze dużo chęci do grania. Po prostu obecnie scenarzyści skupili się bardziej na Ferdku i Halinie i tyle. Gnatowski choruje, więc jego mniejsza obecność jest uzasadniona. A Yoka przecież cały czas pisze scenariusze, z tym że w trio. Dwa czy trzy samodzielne odcinki dużo czasu mu nie zabiorą i zdąży się zająć "Rodzinką.pl".