Ja powiem tylko tyle. Wiadomo, że aktorzy nie będą krytykować źródła dochodu. Także trudno oczekiwać, że ktoś z obsady serialu powie "Tak, rzeczywiście nowe odcinki są do d...". Trudno powiedzieć, co tak naprawdę myślą sobie o samym poziomie serialu. Być może rzeczywiście komuś tam albo nawet wszystkim się lepiej pracuje z Yoką niż Khamidovem. Może rzeczywiście aktorzy uważają, że nowe odcinki są lepsze od starych. Tego się nie dowiemy i to jest najmniej istotne.
Próba opieprzania reżysera i aktorów i napieprzania się z jakąś petycją też jest według mnie bez sensu. Zresztą, moje zdanie na ten temat znacie, bo pisałem je albo tu albo w wątku dotyczącym wizyt na planie albo w wątku o petycji. To jest produkt komercyjny i nie grupka krzyczących fanów z jednego forum decyduje o jego kształcie.
Jeszcze kilka słów do
Opium (mam nadzieję, że to przeczytasz).
Dzięki za wizytę w studio i za materiały, które zapewne wkrótce opublikujesz. Ja osobiście popieram Twoje podejście, żeby przede wszystkim zdobywać informacje, ewentualnie jakieś opinie aktorów a nie opieprzać ich w imieniu niezadowolonych osób. A jeśli już, to w kulturalny sposób informować o tego typu sprawach.
Kiedyś była gala na której Kiepscy dostali jakąś nagrodę i był wywiad z A. Sobiszewskim (to chyba jest na YouTube). Nie wiem, czy to byłeś Ty, czy ktoś inny, ale osoba rozmawiająca w kulturalny sposób zwróciła uwagę, że w internecie krążą negatywne opinie o nowych odcinkach i pytała się go, dlaczego zmienił koncepcję serialu.
Cóż, niektórzy chyba woleliby, żebyś od razu wyskoczył do Yoki z tekstem "Ty <niecenzuralne słowo> czarnuchu, czemu spie*****łeś nasz serial?"
Tak samo, jak jeden z naszych Użytkowników wygrał ostatnio wizytę na planie, to też niektóre osoby napierały, by będąc tam opieprzył reżysera.
Pamiętaj, że Forum jako całość nie zajmuje żadnej opinii na temat serialu. Opinie tutaj prezentowane, są prywatnymi opiniami osób, które je wyrażają. Petycja, mimo, że zainicjowana przez jednego z moderatorów nie jest oficjalnie petycją prowadzoną przez Forum, tylko przez tę osobę. Więc bardzo bym prosił, żebyś pamiętał o tym w rozmowach z aktorami i nie próbował im mówić, że forum.kiepscy.org jest agresywnie nastawione do nowych odcinków i reżysera Yoki.
Co do twierdzenia pani Kipiel-Sztuki, że tylko tutaj są negatywne opinie, to niestety się nie zgodzę. Choćby na Filmwebie, poza jednym osobnikiem broniącym jak lew nowe odcinki i zarzucającym innym głupotę, jest dużo osób, którym również się one nie podobają.
Co do śmiechów czy sposobu ukazywania programów telewizyjnych, to akurat są to najmniej istotne sprawy. Natomiast już fabuła poszczególnych odcinków, muzyka czy greenboksy mogą się nie podobać. I żeby była jasność - nie zarzucam tu nic nikomu, nie mam pretensji do nikogo z ekipy produkującej serial. Zrobili jak chcieli. Mnie się po prostu ma prawo coś nie podobać. Wyrażam tylko opinię.
To Forum służy i będzie służyło wyrażaniu opinii i każdy będzie ją mógł wyrazić, jakakolwiek by nie było. 19 osób napisze, że odcinek x był słaby a jedna, że był dobry - i ta jedna zostanie uszanowana. Ja tylko apelowałbym o takie rozsądne podejście - nie podobają Wam się nowe odcinki? Macie dosyć obecnej formy serialu? Ok, ale nie wychodźcie z postawą roszczeniową tylko po prostu przestańcie oglądać. Ja prawdopodobnie obejrzę nowe odcinki, wyrażę na Forum swoją opinię i tyle w temacie. Co do kolejnego sezonu, to szczerze powiedziawszy mi to zwisa. Będzie to będzie, nie będzie to nie będzie.
Obecna formuła serialu mnie się nie podoba. Ale nie oczekują, że wrócą do tej sprzed 10 lat. To po prostu niemożliwe. Ja widzę dla serialu dwa rozwiązania: albo będzie dalej w takiej formule jak obecnie, albo się skończy.
Mam nadzieję, że nigdy nie doczekam 457 odcinka ŚWK.