Wg mnie to większość ludzi tutaj ulega sugestii znanego i oklepanego schematu - skoro coś było dobre na początku, to potem już jest tylko gorzej. A wg mnie to bzdury - zarówno w pierwszym sezonie jak i w ostatnim można znaleźć gnioty. Ja lubię kiepskich głównie za to, że humor w tym serialu to integralna część historii, która pobudza do myślenia, pokazuje różne punkty widzenia. Jest to historia krótka i ukazuje tylko główny wątek, stąd nie ma żadnych zgłębień tematu, jak to jest w dobrej literaturze. Jednak i tutaj w wielu odcinkach ta krótka historia jest punktem wyjściowym do zastanowienia się. Są też odcinki, w których za Chiny nie potrafię znaleźć sensu, jednak nie znam ich wiele. I to właśnie cenię w kiepskich. Oglądam ich głównie po to, by się pośmiać. Jednak zastanówmy się - czy humor bez głębi, tak dla samego humoru jest wskazany ? Oczywiście nie, bo udowodnione jest, że kiedy nie myślimy, to zaczynamy po prostu zwyczajnie głupieć. I to jest plus Kiepskich dla mnie. Mogę się pośmiać, ale jednocześnie nie idiocieję. Nie chcę, aby moja wypowiedź została zrozumiana opacznie. Nie przewartościowuję ŚWK. Jest mniej wartościowy niż, już wspomniana, dobra literatura lub większość spektakli teatralnych. Jednak stawiam go wyżej niż inne seriale komediowe, artykuły prasowe ( które często są stronnicze), felietony, większość filmów itp. Słuchajcie ! , to naprawdę rzadkość, żeby serial, sitcom nie był miałki, o niczym, bez głębszego sensu. Wystarczy zatrudnić po prostu dobrego scenarzystę, w przypadku kiepskich - Sobiszewskiego. Poza tym, że reżyseruje ten serial, to wystawia jeszcze sztuki teatralna, które krytykują rzeczywistość, nierzadko posługując się groteską.
Jeśli myślisz, że to jest jakaś obrona Świata według Kiepskich to nie, nie jest tak. Jest to tylko moja opinia i głos w sprawie tematu. Pozytywną recenzję Kiepskich, w zasadzie w formie obrony - bo często jest zarzucane temu serialowi, że jest głupi - można by napisać naprawdę długą.
I właśnie dlatego jestem ZA powstawaniem nowych odcinków. Poza tym, że się przyzwyczaiłem do ekipy i ich lubię, to jest to okazja, żeby się pośmiać i nie zidiocieć.
COŚ w telewizji co śmieszy i nie jest głupie, czyli inteligentny humor,to rzecz niezwykle rzadka. Można by się pokusić o stwierdzenie, że w czasie emisji Kiepskich, Polsat pełni misję, a nie TVP
Jeśli zabraknie Kiepskich to gdzie znajdę inteligentny
humor w TV ?
Też już nie chcę oglądać żadnych specjalnych odcinków, typu sylwester, wigilia.
Czy wiadomo ile jeszcze odcinków jest przewidziane w serii 12 ? Bo na razie wiem że powstało 347
I jak na moje odczucie, to zbliża się ta seria do końca. I czy jest przewidziana następna seria ?
PS
Zazwyczaj po obejrzeniu Kiepskich, kiedy się pośmiałem i poczułem jakiś sens- naprawdę mam satysfakcję. Zupełnie inaczej się czuję, jeśli pośmiałem się, a sensu nie dostrzegłem.