WAŻNE:
Pomóż przetrwać forum - zbiórka na dalszą działalność! Przekaż dowolną kwotę przelewem poprzez PATRONITE lub PAYPAL
- KLIKNIJ po szczegóły!
Możesz nas wesprzeć poprzez: Blik, przelew SMS | PATRONITE.PL || PayPal.com (kliknij: paypal lub płatność kartą)
Dla osób, które pomogą ranga Zasłużeni + wyróżnienie nicka kolorem i pogrubieniem. DZIĘKUJEMY!
Los Angeles w Kalifornii. Stojący w doku statek, na którego pokładzie znajduje się ponoć ogromny ładunek kokainy, eksploduje. Podczas potężnego wybuchu ginie 27 osób. Jednym z dwóch ludzi, którzy przeżyli tę tragedię, jest kaleki Roger Kint, człowiek bardzo dobrze znany stróżom prawa. Agent specjalny Dave Kujan podejrzewa, że znajomy Kinta, były policjant Dean Keaton, miał coś wspólnego z tą akcją. Przesłuchuje więc niepełnosprawnego. Ten w zamian za obietnicę nietykalności zgadza się opowiedzieć o swoich kontaktach z Keatonem i przyczynach eksplozji, za którą według niego odpowiada Keyser Soze. Wraca pamięcią do chwili, gdy razem z Deanem planowali wspólny skok.
Ostatnio zmieniony 2016-03-02, 13:58 przez Ayikan, łącznie zmieniany 2 razy.
Fabuła rozkęca się w Ameryce. Chłopak (nie pamiętam imienia, ale załóżmy, że Pharell Johnson), nudzi się, więc dzwoni do koleżanki. Postanawiają zebrać ekipę i wyruszyć w niezapomnianą, wielomilową podróż. Reszty nie pamiętam.
Transmigracja
Daniel obchodzi swoje 20 urodziny, w czasie imprezy traci przytomność i zapada na trzy tygodnie w śpiączkę, po wybudzeniu się zaczynają go nękać dziwne wizje które zdają się być znakami które go gdzieś prowadzą. Właśnie gdzie? Wizje prowadzą go do miejsca spoczynku swojego poprzedniego wcielenia, które nie zostało godnie pochowane i od wieków nie może wstąpić w zaświaty. W czasie podróży bohater stopniowo odkrywa siebie samego.
Ostatnio zmieniony 2012-12-20, 13:32 przez Marciosss, łącznie zmieniany 1 raz.
Trudno to nazwać fabułą, to tylko krótki opis głównych wątków w filmie. Zdecydowanie najlepszym jest "Transmigracja" Marciosss'a, a tuż za nim opis Froog'a. Za mało wiemy o "The Comedy Adventure", by cokolwiek ocenić.
Poza tym, Froog, czy nie było już przypadkiem podobnego filmu? W internecie nic się nie ukryje. Chyba, że chcesz robić coś podobnego do remaku.
Ostatnio zmieniony 2012-12-20, 17:09 przez david123lost, łącznie zmieniany 1 raz.
david123lost pisze:Trudno to nazwać fabułą, to tylko krótki opis głównych wątków w filmie. Zdecydowanie najlepszym jest "Transmigracja" Marciosss'a, a tuż za nim opis Froog'a. Za mało wiemy o "The Comedy Adventure", by cokolwiek ocenić.
Poza tym, Froog, czy nie było już przypadkiem podobnego filmu? W internecie nic się nie ukryje. Chyba, że chcesz robić coś podobnego do remaku.
Teoretycznie mogę coś zmienić jeśli jest zbyt podobny do jakiegoś filmu
Wiesz, tytuł chyba sugeruje, że mają być to NASZE własne pomysły, a nie skopiowane z jakiegoś filmu sprzed 15 lat. Nie zmieniłeś nawet nazwisk głównych bohaterów.
Nie chciałbym być niegrzeczny, ale taka praca nie jest nic warta.
Janisław Kosiński jest 49 letnim dozorcą mieszkającym w Warszawie.
Przez większość swojego życia mieszkał sam w swoim małym mieszkanku w
jednym z bloków w Rakowcu.Jednak w pewnym momencie wprowadza się
do niego nieznany kuzyn który dotąd zamieszkiwał życie na wsi.
On w odróżnieniu od niego młody i ambitny mający na celu zostania grafikiem
komputerowym.Obaj nie mogą odnaleźć się w ponurym,pesymistycznym świecie
który całkowicie o nich zapomniał.
Nie chciałbym być niegrzeczny,ale coś do mnie masz.
Przykro mi,ale z tobą praca jest pozbawiona całkowitego sensu.
Froog pisze:Nie chciałbym być niegrzeczny,ale coś do mnie masz.
Nic do Ciebie nie mam. Po prostu mówię, że nie podoba mi się kopiowanie fabuły istniejącego już filmu i stwerdzenie, że jest ona moim własnym pomysłem. Takiemu działaniu mówię stanowcze "NIE".
Przykro mi,ale z tobą praca jest pozbawiona całkowitego sensu.
Aha, czyli aby współpracować muszę Tobie tylko słodzić? Ja tylko wydaję opinię o Twoim pomyśle, myślę że powinieneś przymować zarówno te pozytywne, jak i negatywne. Jaki jest sens przyjmowania samych pozytywnych, a negatywnych - odrzucenie (Tak jak opinie o odcinkach Yoki )?
Froog pisze:Nie chciałbym być niegrzeczny,ale coś do mnie masz.
Nic do Ciebie nie mam. Po prostu mówię, że nie podoba mi się kopiowanie fabuły istniejącego już filmu i stwerdzenie, że jest ona moim własnym pomysłem. Takiemu działaniu mówię stanowcze "NIE".
Przykro mi,ale z tobą praca jest pozbawiona całkowitego sensu.
Aha, czyli aby współpracować muszę Tobie tylko słodzić? Ja tylko wydaję opinię o Twoim pomyśle, myślę że powinieneś przymować zarówno te pozytywne, jak i negatywne. Jaki jest sens przyjmowania samych pozytywnych, a negatywnych - odrzucenie (Tak jak opinie o odcinkach Yoki )?
No to co sądzisz o moim nowym filmie.
Co w nim poprawić?
Hmm.. Coś w stylu dramatu psychologicznego? Może być, zależy jak dalej potoczą się losy bohaterów. Jak narazie bardzo małutko informacji, a ten opis nie specjalnie zachęciłby mnie do obejrzenia filmu Rozwiń to, jeśli masz chęci i ochotę.
Hmm.. Coś w stylu dramatu psychologicznego? Może być, zależy jak dalej potoczą się losy bohaterów. Jak na razie bardzo malutko informacji, a ten opis nie specjalnie zachęciłby mnie do obejrzenia filmu Rozwiń to, jeśli masz chęci i ochotę.
Przypomniałem sobie bardzo fajny pomysł na serial, który wymyśliłem gdzieś w latach 2009-2011. "How many lifes I will live", czyli w krótkim tłumaczeniu "Ile żyć przeżyję". Polegałby on na tym, że główny bohater poddał by się eksperymentowi, w którym wstrzyknąłby sobie substancję, która zaś umożliwi mu wcielenie się w syna swojego syna (krócej mówiąc: wnuka), a ze swojego obecnego by się wydostawał umierając. Zapomniałem co konkretnie miało się dziać w ciągu wszystkich odcinków, ale zapamiętałem mniej-więcej zakończenie, ale tego nie będę wygadywał, bo może kiedyś telewizja przyjmie mój pomysł, i wszyscy się zakończenia dowiedzą.
[size=0]W zakończeniu przy 100-nym życiu bohater dostaje depresji i popełnia samobójstwo. Wtedy jego któryś z kolei wnuk nie ma chęci na dziecko. Gdy jednak on w końcu umiera, temu jednak z nerwów zaczyna chcieć mieć dziecko. Postanawia je zrobić. Dziecko okazuje się po 10-ciu latach mieć jedyne wiele wspomnień swojego prapraprapra(...w nieskończoność...)dziadka wspomnienia. Jego starszy wnuk też sobie zaczyna coś przypominać. Razem, na podstawie tych wspomnień postanawia uratować ludzkość od zagłady i rozpowszechnić substancję na całą Europę. Tym samym, przy jego szóstym życiu widzimy, jak upadają szkoły, ponieważ dzieci posiadają inteligencję z poprzednich inkarnacji i nie potrzebują się dokształać.[/size]
Ogółem pomysł trochę pokręcony, ale fanatycy Sci-Fi byliby zachwyceni.
John Ear
1942. Bardzo młody Polak daje się ogłupić propagandzie i wstępuje do Gwardii Ludowej.
1944. Po upadku Armii Ludowej główny bohater przenosi się do AK. Tam mądrzeje i widzi, że był oszukiwany.
1945. Zostaje Żołnierzem Wyklętym, komuniści bardzo intensywnie go szukają.
1946. Wyjeżdża do Londynu. Dostaje tam zadanie wniknięcia w radzieckie struktury i rozplanowania ich. Przyjmuje pseudonim John Ear na cześć swojego wujka, który też udawał wcześniej sprzymierzeńca ZSRR by dostać stamtąd wsparcie w walce z Niemcami.
Wiem, że trochę zamerykanizowałem, a to nie zawsze jest dobre, ale może coś by z tego wyszło.
- Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna !
- Ale kto pana wyżarł ?
- Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane...
- To u pana też byli ?
- Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna !
- Ale kto pana wyżarł ?
- Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane...
- To u pana też byli ?
Phil, Stu, Alan i Doug mają dość swojego nudnego życia. Podczas jednego z wielu spotkań postanawiają coś zmienić. Alan sugeruje przejażdżkę motocyklami dookoła świata. Podczas podróży będziemy świadkami wielu zwariowanych i śmiesznych momentów.
Polskie pseudokino nawet taki temat na slasher w stylu PRL przegapiło... Przecież sama ta wyliczanka/rymowanka równie świetna jak ta z Ulicy Wiązów czy Deadsilence.
- Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna !
- Ale kto pana wyżarł ?
- Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane...
- To u pana też byli ?
Rocky VII: Legendy Ringu
Rocky porzucił boks i zajmuje się tylko prowadzeniem restauracji oraz wychowywaniem pięcioletniej wnuczki- Rose. W telewizji robi się głośno o jego dawnym rywalu- Billy'm (Robert de Niro). Promuje się on w nachalny sposób na cool ziomka. Wnuczka Rocky'ego- Rose jest nim zachwycona, jest jego wielką fanką. Ma dziadkowi za złe, że zrezygnował z ciekawego życia na rzecz spokoju i próbuje go namówić na powrót do starego stylu życia. Widać, że Billy ma coraz dziwniejsze pomysły na promowanie się i coraz bardziej kombinuje. Rocky'ego to drażni. W pewnym momencie spece od marketingu doradzają Billy'emu żeby zaczął naciskać na powtórzenie walki z Rocky'm sprzed wielu lat, bo sędziowie podjęli wtedy bardzo kontrowersyjną decyzję na korzyść Rocky'ego. Rocky'emu zarzuca się ustawienie walki. Rocky'ego to nie obchodzi i dalej żyje sobie spokojnie swoim życiem. Ludzie publicznie nazywają go tchórzem, a Rose próbuje go motywować, aby im udowodnił, że tak nie jest. Rocky jednak jest w 100% pochłonięty swoją restauracją i wszystko spływa po nim jak po kaczce. W pewnym momencie Billy odwiedza go wieczorem i mówi, że jest zmuszony urządzać w mediach cyrk, bo po zakończeniu profesjonalnej kariery wdepnął w walki uliczne, a teraz jest już na nie za stary i próbuje się wykupić od Sama (Danny Trejo). Przeprasza Rocky'ego, lecz przy tym prosi o pomoc. Rocky się zgadza i nawet oddaje Billy'emu swoją część dochodu z tej walki. Wygrywa walkę w uczciwy sposób, a Billy przedstawia opinii publicznej dowody na to, że werdykt po walce sprzed lat to kwestia interpretacji pewnych przepisów i nic nie było ustawione i nawet nie można jasno stwierdzić czy to błąd czy po prostu kontrowersyjna opinia. Wykupuje się też od Sama. Sam (Danny Trejo) w ostatniej scenie zleca porwać wnuczkę Rocky'ego.
Geneza pomysłu: Nie tak dawno dowiedziałem się o istnieniu filmu Legendy Ringu od Warner Bros ze Stallone'm i De Niro i mi się szkoda zrobiło, że nie mogli z tego zrobić 7. części Rocky'ego, tylko coś oddzielnego. To trochę parodia Rocky'ego, ale nie szkodzi- zwykła część serii też by mogła parodiować poprzednie. Zarówno Rocky jak i Legedny Ringu są od Warner Bros, więc by się dało to zrobić.
Rocky VIII: Rose
Sam (Danny Trejo) dzwoni do Rocky'ego i mówi, że skoro nie mógł sobie zarobić na Billy'm, to zarobi sobie na nim. Jeśli chce odzyskać wnuczkę, musi wygrać turniej walk ulicznych. Sam uspokaja Rocky'ego, że będzie to proste, bo to tylko chwyt marketingowy- założył nową federację walk konkurencyjną wobec tej, w której kiedyś sam był gwiazdą i chce ją jakoś zareklamować i każda walka będzie ustawiona na korzyść Rocky'ego, bo samemu Samowi się to opłaca. Przeciwnicy Rocky'ego o tym wiedzą i mają celowo przegrać. Jedyna trudność polega na tym, że Rocky ma przeżyć, bo walki mają wyglądać realistycznie, a przeciwnicy są młodsi i silniejsi od Rocky'ego. Rocky się zgadza i dowiedza Sama. Wygrywa w nieuczciwy sposób wiele walk z rzędu, jednak jest skrajnie wyczerpany i tak poobijany, że potrzebuje lekarza. Jeszcze w czasie trwania turnieju kłóci się z Samem, że dalej nie walczy bez pomocy medycznej. Samowi jest ona nie na rękę, bo lekarze mogliby coś podejrzewać i zgłosić sprawę na policję. Panowie bardzo ostro się kłócą. Sam każe następnym przeciwnikom Rocky'ego przestać aktorzyć, tylko zacząć walczyć na śmierć i życie. W trakcie jednej z walk Rocky jest już bliski śmierci, ale w ostatniej chwili wkracza Billy z policją. Policja ratuje Rose, jednak ma podejrzenia co do Rocky'ego- czy na pewno był zmuszony walczyć czy może akcja z wnuczką to tylko ustawka, a Rocky dobrze zarabiał na walkach. Za argument podają, że Rocky przestał zarabiać na reklamach i ma tylko przynoszącą straty restaurację. Billy próbuje interweniować, używając swoich znajomości, jednak na nic się to nie zdaje i Rocky zostaje zatrzymany w areszcie aż do wyjaśnienia sprawy.
Rocky IX
Sam w ramach zemsty przekupuje sędziów i Rocky idzie do tego samego więzienia, co Sam. Sam z pomocą starych kumpli rozkręca tam inną federację tajnych walk- tym razem więziennych i nocą. Rocky jest zmuszony brać w nich udział. W tym czasie Billy próbuje go wyciągnąć z więzienia. Zbiera dowody na jego niewinność. Przy okazji zajmuje się też Rose. Nie potrafi jej wychować, jednak próbuje jej wtłoczyć do głowy, że nie powinien być jej idolem z tego powodu, że pajacował w mediach i że to Rocky ma lepsze życie. Rocky jest w więzieniu na granicy życia i śmierci, ale Billy zdąża zebrać dowody i go w ostatniej chwili uratować. W ostatniej scenie Rocky'ego odwiedza Adonis Creed i mówi, że jego trener ciężko zachorował krótko przed ważną walkę i prosi Rocky'ego, aby ten znów został jego trenerem. (Bo Stallone nie wystąpi w Creedzie III, bo się pokłócił z producentem, więc Adonis dostanie nowego trenera). Rocky stanowczo się sprzeciwia i mówi, że definitywnie skończył z boksem.
Rocky X
Okazuje się, że Rocky i Rambo to bracia, którzy zostali rozdzieleni we wczesnym dzieciństwie. Obaj są wzajemnie swoimi fanami, więc wyjeżdżają na wspólne wakacje, aby się lepiej poznać.
Rocky XI
Rocky, Adonis, Billy, Ivan Drago i Viktor Drago siedzą sobie przy stoliku w restauracji Rocky'ego, wspominają stare dzieje i po prostu rozmawiają o życiu. Film ma tylko jedną, około dwugodzinną scenę.
Rocky XII: Kuchenne Rewolucje
Restaracja Rocky'ego podupada. Uratowałby ją zastrzyk gotówki dzięki wygranemu konkursowi na najlepszą restaurację w USA. Tylko jak podupadający lokal ma cokolwiek wygrać? Rodzina pomaga Rocky'emu w amatorskim remoncie generalnym. Komedia familijna.
Może i tak, ale chciałem bardziej na serio niż parodię. Myślę, że wszystkie moje filmy spodobałyby się Stallone'owi i właśnie o to chodziło (mimo, że nigdy się o nich nie dowie ).