WAŻNE:
Pomóż przetrwać forum - zbiórka na dalszą działalność! Przekaż dowolną kwotę przelewem poprzez PATRONITE lub PAYPAL
- KLIKNIJ po szczegóły!
Możesz nas wesprzeć poprzez: Blik, przelew SMS | PATRONITE.PL || PayPal.com (kliknij: paypal lub płatność kartą)
Dla osób, które pomogą ranga Zasłużeni + wyróżnienie nicka kolorem i pogrubieniem. DZIĘKUJEMY!
Jeden z moich ulubionych filmów. Amerykański film fabularny z 1999 roku, w reżyserii Franka Darabonta z Tomem Hanksem i Michaelem Clarke Duncanem w rolach głównych i w reżyserii Franka Darabonta.ielona Mila jest historią opowiedzianą przez wiekowego Paula Edgecomba (Dabbs Greer) w domu spokojnej starości. Po obejrzeniu filmu z tancerzem i tancerką przypomina sobie pewne zdarzenia i opowiada swojej przyjaciółce o niezwykłym więźniu którego spotkał w lecie 1935 roku, gdy pracował jako strażnik więźniów skazanych na karę śmierci w więzieniu w Luizjanie. Blok na którym pracował nazywany był Zieloną milą ze względu na kolor linoleum leżącego na podłodze. Niemym bohaterem celi śmierci jest również krzesło elektryczne (zwane Starą Iskrówą, Old Sparky), oczekujące na swe ofiary.
Pewnego dnia na oddział trafia olbrzymi, czarnoskóry John Coffey (Michael Clarke Duncan), oskarżony o zamordowanie dwóch białych dziewczynek. Coffey okazuje się niedorozwiniętym łagodnym olbrzymem, bojącym się ciemności i czasem płaczącym. Niedługo ujawnia swe niezwykłe zdolności uzdrawiające przez wyleczenie Paula Edgecomba z zapalenia pęcherza moczowego oraz ożywienie myszy.
Percy Wetmore (Doug Hutchison), jest wrednym sadystycznym strażnikiem lubiącym sprawiać cierpienie innym. Ma również wysoko postawionego wujka (ściślej samego gubernatora stanu), który "załatwił" mu tę pracę i nie bardzo można pozbyć się go z obecnego stanowiska. Za pozwolenie wykonania wyroku obiecuje przenieść się na inne miejsce. By cierpienia skazańca były większe, Percy nie moczy gąbki umożliwiającej lepszy przepływ prądu, w rezultacie więzień ginie po długich męczarniach.
Strażnicy wykorzystują zdolności uzdrawiające Johna, by wyleczyć żonę naczelnika więzienia. Po powrocie do więzienia John przenosi jej chorobę na Percy'ego Wetmore'a. Pod wpływem Coffeya kompletnie oderwany od rzeczywistości Percy zabija jednego z więźniów - Dzikiego Billa, a następnie zostaje umieszczony w zakładzie dla obłąkanych. Paul utwierdza się w przekonaniu, że John jest niewinny, a proces był czysto formalny (znaleziono go tulącego do siebie martwe dziewczynki – czarny musi być winny, choć w rzeczywistości wcale ich nie zabił, tylko znalazł i próbował pomóc za pomocą swoich zdolności, prawdziwym mordercą był Dziki Bill), ale nie ma na to dowodów. Egzekucja musi się odbyć. Przed śmiercią John ogląda ten sam film co Paul na początku filmu.Wikipedia
Ostatnio zmieniony 2012-05-30, 16:17 przez AdaśM, łącznie zmieniany 2 razy.
W sumie dobry film. Moim zdaniem czasami był monotonny, ale da się przeżyć. Wszystko to prostuje znakomicie napisany scenariusz. 9/10 gdybym oceniał film.
Rewelacyjny film! Też nie lubię tego gatunku, ale ten film ma w sobie to coś... Coś po prostu mistrzowskiego... To w końcu King i chyba każda jego książka oraz ekranizacja jest dobra... Bardzo dobrze i głęboko skonstruowani bohaterowie. Bardzo ważny temat- zachowywanie człowieczeństwa w obliczu śmierci. Zazwyczaj dłużyzny mnie irytują, ale tutaj nie, bo budowały niepowtarzalny klimat.
10/10
Również uważam, że "Zielona mila" to arcydzieło w najczystszej postaci. Już nie mówiąc o grze aktorskiej, bo wystarczy popatrzeć na nazwiska, ale jest to po prostu film, w którym mimo swej długości cały czas coś się dzieje i wszystko ma wpływ na fabułę. Świetne dialogi i wzruszające sceny, które poruszą najbardziej zatwardziałego widza. Jedynym minusem jest fakt, że w telewizji zawsze leci po 20:00, przez co późno się kończy. Z czystym sumieniem polecam! 10/10.
Szkoda tylko że główny i sympatyczny bohater tej opowieści już nie żyje
- Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna !
- Ale kto pana wyżarł ?
- Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane...
- To u pana też byli ?