No, szczerze przyznam zwiastuny jakimś przesadnym optymizmem nie napawają. Myślę jednak, że nawet jeśli wyjdzie kicha, to i tak lepsza niż większość obecnie produkowanego badziewia, więc nie tracę nadziei że będzie sie to dało obejrzeć
. Kto wie, może i nawet pójdę na to do kina? (oho, już połknąłem ten komercyjno-nostalgiczny haczyk
)
A co do czekania, to chyba nikt na to nie czekał. Prędzej bym się spodziewał jakiejś pseudo-kontynuacji jeszcze za życia Janeczka i Kuśmierskiej, a wtedy miałbym pełne prawo a nawet obowiązek marudzić przed premierą. Pamiętam, że jak puscili w media informacje o zdjęciach, gdzieś tak pod koniec marca/początek kwietnia, to ja (i nie tylko ja
) myslałem, że to jakieś jajca primaaprilisowe
. I jeszcze ploty, że Zamachowski ma zagrać młodego(!) Kaźmirza
A jeśli o pokolenia się rozchodzi, to czy aby na pewno młodemu pokoleniu są aż tak potrzebni młodzi Sami swoi?
Ja tam stary nie jestem (ale jakoś specjalnie młody też nie), jednak wychowałem się na oryginalnej trylogii i w zasadzie to czuję, że mi ona całkowicie powinna wystarczyć, ale... ciekawość co tam jeszcze wycisnęli z tych Pawlaków też jest silna