Sorki że dopiero teraz pisze ale nie miałem czasu.
Obecnie niektóre greenboxy są dla mnie "wybawieniem" od schematycznych scen w kamienicy. Zauważyliście pewnie, że sceny na korytarzu, w sypialni, itp. są praktycznie takie same?
Sypialnia - no tutaj to od jakiś 8-7 lat w każdym odcinku odbywa się dyskusja na temat wykształcenia Ferdka. Ogółem jest to scena, w której zawsze jest jakaś kłótnia między Kiepskimi.
Korytarz - zależy od postaci - jeśli jest Ferdek z Boczkiem, to
ZAWSZE jest kłótnia między nimi i wypierdzielenie Arnolda. To miejsce jako jedyne mi się nie znudziło bo czasami Paździoch ma coś ciekawego do powiedzenia mimo tego, że na końcu sceny przychodzi Helena i zaczyna go obrażać.
Salon - wiadomo, obiadek.
Chociaż tutaj też są kłótnie Haliny i Ferdka. W tym pomieszczeniu pojawia się też Jolasia, Mariola i Waldek - najgorsze postaci w serialu.
Kuchnia - od jakiegoś czasu kuchnia to miejsce obrzydliwych żartów o jedzeniu (w sypialni też to nastąpiło). Kolejne schematy.
Oczywiście nie chciałbym, żeby greenboxy zastąpiły kamienice ale ciesze się że są. 2-3 na odcinek to dobra liczba (oczywiście jakieś normalne a nie kościół czy inne crapy). Ktoś kiedyś pisał, że zielone tło niszczy klimat serialu. Ja się z tym nie zgadzam ponieważ moim zdaniem klimat tworzą śmieszne rozmowy itp. i czy to będzie w kuchni lub u Stasia to nie ma to żadnego znaczenia. Po za tym w wielu odcinkach najlepsze sceny to właśnie te zagrane w greenboxie, np. "Salto" albo "Zemsta Społeczna"