krzys 133 pisze:Paździoch służył w SB, PZPR, ORMO i prawdopodobnie ZOMO więc był oddany Polsce Ludowej
Bo Paździoch to się umiał zakręcić.
W tamtych latach to raczej większość tak robiła, więc nic dziwnego. Do dzisiaj zresztą jest podobnie pod tym względem. Na przykład w Chinach.
Swoją drogą, to zastanawia mnie czy fakt że Paździoch jest taką pazerną mendą nie wiąże się właśnie ze zmianą ustroju i frustracją tym spowodowaną.
Marciosss pisze:W jednym odcinku było otym że działał w podziemiu Solidarności i drukował ulotki propagandowe, a gdy nawiedziło ich ZOMO to nie zawahał się wypić atramentu.
Żeby tylko w jednym.
Wiele razy była podkreślana działalność Ferdynanda w Solidarności.
Nirvana pisze:Sezony 6 i 7 zaczęły mnie denerwować, bo zaczęto chamsko się odnosić co do wybranych polityków (najczęściej PiS), a nawet bazować na tym całą fabułę odcinka (np.Ferdek K) co już było dla mnie przegięciem (należy dodać,że w tych odcinkach nic ciekawego się nie dziele z wyjątkiem krzyków i wyzwisk).
Jak dla mnie to właśnie jedne z lepszych odcinków, właśnie przez bezpośrednie wyśmianie polityki wprost.
Dopiero za czasów Yoki polityka zaczęła męczyć zamiast bawić. Plusem jest właśnie to że konsekwentnie przynajmniej jedzie po wszystkich.
mitchharris pisze:Dla obywatela, podatnika i ładu prawnego nie ma różnicy czy kradnie skorumpowany urzednik, który być może zyskał na czymś 20 tysięcy lub 100 tysięcy czy okrada nas służba błaznów, którzy udają że ścigają tych pierwszych, lekkomyślnie rozwalajc miliony.
Rozsądek mógłby podpowiadać że tak, ale gdyby tak rzeczywiście było to ludzie by nie głosowali w ogóle, a na nieszczęście wciąż głosują na te same opcje, co widać nie przeszkadza im zbytnio.
To co mnie właśnie wkurza to polityka i istnienie państwa samego w sobie.
Pabfer pisze:Gdyby serial krytykował po równo sprawiedliwie obie strony, to delikatne podteksty by mogły być
Ale serial właśnie komentuje wszystkie opcje, w zależności też od tego kto rządzi.
Było sporo pojazdów po PO (wspomniany Tusk), PiSie (wspomniane już przez poprzedników), po komunistach („Precz z komuną!”) czy po rządach nazizmu/faszyzmu. Dla każdego coś by się znalazło.
I w drugą stronę, czyli wychwalanie danych rządów.
lukaszlipinski pisze:Kiedyś, gdy serial był wyraźnie, najpierw anty-PiS-owski (choć wówczas nie popierałem nawet PiS-u), a potem lewicowy (podtektsty feministyczne i pro-homo)
Z początku to serial był raczej anty-PRL niż anty-PiS. Nie wiem jak można powiązać wątki lewicowe z homoseksualizmem, ale to stanowczy błąd.
Nawet nie dlatego, że byłem konserwatystą, ile z powodu sprzeniewieżenia się przez twórców po dorobieniu się na Kiepskich swej dawnej anty-systemowowści i przejścia na stronę post-komunistyczno-lewicowego systemu.
Ten serial już od początku taki był i jest. Jaka rzeczywistość to i taki rozwój akcji.
Mnie znowu właśnie irytowało to utożsamianie feminizmu i wątków homo z lewicą, co uważam za zniszczenie potencjału serialu. Nie wiem który normalny gej by głosował na lewicę, ale widać że to jakaś paranoja.
Z czasem jednak w dużej mierze zobojętniałem, zważywszy na fakt mocnego zaangażowania po lewej stronie sceny politycznej obecnego u większości osób reprezentujących branżę filmowo-medialną i nie-udolności konserwatywnych rządów - dawnego PiS, początkowo PO-PSL, które zmieniły front i stały się wręcz najbardziej patologicznym reprezentantem tego systemu
PiSu bym w ogóle nie nazywał konserwatystami. PiS to sama w sobie niezła karykatura konserwatywnych wartości i ostoja hipokryzji. Podobnie zresztą jak większość ugrupowań politycznych.
Nadzieja w tym, że przyjdzie ONR i zrobi prawdziwą patriotyczną rewolucję.
Musisz być albo młody, albo naiwny ufając religijnym radykałom bez edukacji i kultury wierząc w kult państwa. Albo jedno i drugie. Tylko że nijak się to ma do normalnego konserwatyzmu.
Co do podtekstów, to mnie się jeszcze przypominają nawiązania do agentki Balbiny/agenta Pinokia czy też oskarżanie przez Paździocha wszystkich o współpracę z SB i późniejsze palenie teczek (ostatni odcinek w którym wystąpiła Krystyna Feldman, swoją drogą dość wymownie się złożyło).