Lepszym rozwiązaniem byłoby zrobienie zlotu gdzieś w jakimś ośrodku turystyczno-wypoczynkowym, z domkami,
Tyko koszta tz. czy nie taniej jest wynająć jakąś salę gimnastyczną na noclegownie? (śpiwór każdy chyba ma?) a wszelakie atrakcje zrobić np. na boisku.
pełnoletni z piwkiem itp.
Zły pomysł oj zły pomysł, nie mówię że wszyscy ale u niektórych na jednym czy dwóch piwkach by się nie skończyło a poza tym jak chcesz się napić to idź do baru, zloty fanów są jednak robione w innych celach (chociaż często poza terenem zlotu lecz dość blisko niego są bary do których można spokojne pójść ale na terenie lotu co to to nie)
Kogo z was będzie stać na przejazd + nocleg + wyżywienie?
O ile koszta noclegu połączone są z kosztami wejściówki na zlot a wyżywienie też nie jest zbyt wielkim problemem o tyle główne ale to dojazd.
np. mi nie bardzo widzi się jechać do Wrocka na drugi koniec Polski, do takiego Krakowa już prędzej bym się dostał.