Odcinek był naprawdę pełen kontrastów, początek był bardzo dobry, potem chwila takiej chały, ze niewiem, potem odcinek znów był świetny, po czym była piosenka Malinowskiej, no a potem koncówka i znów było śmiesznie, naprawdę cieżko było ocenić, ale za Edzia i kilka niezłych tekstów dam 7/10 so:
Na +
-Początkowa rozmowa Paździocha z Ferdkiem przez telefon, ta melodyjka, kłamstwo Ferdka... było śmiesznie
-pierwsza scena w piwnicy i szantaż Boczka
-tekst Edzia do zaskoczonego Boczka na korytarzu
-ostatnie zebranie w piwnicy z leżącym Paździochem
-tekst ,,Wibrujacy kop w jaja" ale tylko ten tekst bo potem wykonanie tej sceny było słabe
-tekst Halinki ,,a co ty taki sztywny jak gacie na d*&ie"
-Napis na gazecie
-zakończenie, gdy okazało sie, ze są gejami
Na -
-niepotrzebne efekty przy ataku kobiet na Paździocha
-Piosenka Kwiatkowskiej (nie była żenująca, ale nie pasuje do ŚWK i była zupełnie niepotrzebna)
-Kop Halinki w jaja