Bardzo nierówny odcinek.
Na plus wciągająca fabuła i ciekawy pomysł na odcinek. Najśmieszniejsze był wszystkie rymowanki Gałganka

. Mariolkę zazwyczaj traktuję neutralnie, tu zdecydowanie irytowała. Zbyt sztucznie zagrała zwłaszcza w scenie końcowej, na największy plus natomiast gra Kotysa. Zmiana klimatu odcinka pod koniec ciekawe, bardzo dobra Paździochowa, nawet trzyma w napięciu, wątek Paździocha i Mariolki dobry. Wizje Paździocha i Mariolki słabe i niepotrzebne, dużo było zapychaczy i nudy. Lekko naciągane
6/10
"I'm a man of few words... Any questions?"