paździoch91 pisze:Odcinki, w których Halinka zabraniała Ferdkowi pić napoje alkoholowe bądź je chowała, już były (m. in. "Puste Butle")
No i co z tego, że były? Równie dobrze możesz powiedzieć, że były już odcinki, w których Halinka straszyła Ferdka adwokatem albo Ferdek nazywał Paździocha mendą
.
Nie doszukuj się na siłę podobieństwa do dawniejszych odcinków, bo to nie ma zbytniego sensu zwłaszcza, gdy podobieństwo jest niewielkie.
Poza tym jeśli odcinek i tak jest dobry, to podobieństwo do wcześniejszego, nawet znaczne, absolutnie nie przeszkadza, np. odcinki "Kinematograf" i "Kocham kino". Nie mówię tu o najnowszych odcinkach, które nie dość, że często są całkowicie "zerżnięte" z dawniejszych, to jeszcze stokroć gorsze.
Co do odcinka to podtrzymuję opinię, że jest to świetny odcinek, będący w czołówce 7. sezonu. Teksty i przyśpiewki Boczka wymiatały
.