272 Lądek Zdrój

[MrElzvis]

Bardzo fajna pierwsza część jak Ferdek straszył Boczka, świetne teksty tego pierwszego ('dupą fikołka kręcił', 'spał z papą otwartą' - 10/10), po powrocie Paździochów dramatyczny spadek. Prelekcja nudna tylko zachowania Kiepskiego, Arnolda i Edzia zabawne, sen bezsensowny, zakończenie słabe.

Ogólnie jednak na plus: 7,5/10

[Kiepski Widz]

Odcinek nawet niezły. Już pierwsza scena mnie rozśmieszyła - Boczek w tym czepku wyglądał komicznie. Dalej też nieźle "Leżał se taki spokojnie z papą rozdartą i 200 litrów wody chlus mu do mordy" - tekst odcinka Potem już niestety było coraz gorzej. Ta prelekcja długa i nudna. Edzio i zachowanie Ferdka podczas prelekcji na plus.
8/10

[gafik3]

Plusy "+"

- Panikujący Boczek dobijający się do mieszkania Paździochów
- Ferdek mówiący Boczkowi, że Paździochy mogą już nie żyć
- Ferdek i Paździoch w kuchni
- Występ Edzia
E:"Jeden facet raz we wrządku moczył jajka w zdroju lądku"
- Rozmowa Ferdka z Edziem pod kiblem, kapitalna
- Koncert w muszli koncertowej niezły
- Rozmowa Ferdka z Paździochem pod kiblem
- Zakończenie, dobre. HEHE

Minusy "-"

- Prelekcja Paździochów strasznie nudziła
- Ferdek i Halinka na ławce w parku, nudna scena

6/10 7/10

[Derek187]

Odcinek bardzo dobry.

Na plus +:
pierwsza scena i Boczek dobijający się do drzwi,
"Leżał se taki spokojnie z papą rozdartą i 200 litrów wody chlus mu do mordy",
wiersz Heleny,
Edzio i jego wierszyk,
"i morele baks" - Edzia,
rozmowa Edzia i Ferdka na korytarzu
koncert w Lądku Zdroju,
zakończenie

Ocena 10/10

[InTeL]

Najsłabszy odcinek tej serii. Nie był taki tragiczny. Nie podobała mi się scena jak Paździochowa recytowała, a następnie jak był ten zespół, to było żenujące. Reszta dobra, oskarżanie Boczka o ten basen itd. Ocena 5/10.

[Sławek Wiśnik]

Jeden z najlepszych odcinków 7 sezonu.

Plusy:
- prelekcja Paździochów
- dużo śmiesznych tekstów
- Edzio i jego rymy
- dmuchane dzbanki
- koncert Piotra Rybika, zwany "Jesienią z dupy średniowiecza"
- scena z Ferdkiem i Paździochem na korytarzu
- zakończenie z Boczkiem, najlepsze było jego machanie nóżkami w basenie

Minusy:
- w kilku scenach wiało nudą
- scena z Ferdkiem i Halinką w parku

Ocena: 7/10

[Inn]

Plusy:

- Prelekcja
- Pierwsza scena
- Śmieszne teksty
- Edzio i rymy
- Dmuchane dzbanki
- Paździoch jako Piotr Rybik

10/10

[StorN]

Niezły odcinek. Słaby pomysł na epizod, jednak ratują go dobre teksty i gra aktorów. Najlepsze było to całe straszenie Boczka przez Ferdka. Na plus także występ Edzia.

6/10

[kanalium]

Na plus:
+ początkowe sceny
+ piosenki i rymy w tym odcinku
+ prezentacja Paździochów
+ sen Ferdka
+ "Jesień z d*py średniowiecza"
+ końcówka z jacuzzi

Podobnie jak poprzedni odcinek ten też otrzymuje 10/10.

[Hellen Holmes]

6/10 odcinek w sumie kiepski, a to 6 daje za prelekcje Mariana , wiersz Heleny i za to ,że oni tez czasem umieją sie do siebie odzywać grzecznie

[paździoch91]

Odcinek niezły, choć momentami nudny. Świetna była cała akcja z gnębieniem Boczka i próbą ukarania go przez Kiepskiego. Sama prelekcja przynudzała (zwłaszcza wiersz Paździochowej), ale dobre były komentarze Edzia. Parodia Rubika kiedyś wydawała mi się słaba, obecnie uważam ją, za całkiem dobry element artystyczny w serialu. Zakończenie niezłe. 7/10

[Miguel]

Mogło być super, wyszło średnio. Pierwsza połowa genialna. Ferdek i Boczek byli znakomici. Cała ta sytuacja z basenem przekomiczna. "On sobie śpi spokojnie a tu nagle 200 litrów wody, każdy by się zachłysnął". Niestety odkąd wrócił marian pojawiło się nudne pierdzielenie, sam bym zasnął na tej prelekcji. Zakończenie niby ok, ale bez szału. Najgłupsza chyba ta scena z Rubikiem i piosenka. 4,5/10.

[Ontario]

Mi się temat przewodni bardzo podobał, ponieważ ja bardzo lubię Lądek Zdrój i zawsze jeżdżę tam do wujków na wakacje i ferie

Na plus:
+Podejrzewanie, że Paźdzochy nie żyją,
+straszenie Boczka,
+jeżdżenie po Boczku,
+Paździoch i serdeczny palec
+kilka śmiesznych tekstów,
+,,jesień z dupy średniowiecza'',
+rymy Edzia,
+rozmowa Edzia z Ferdkiem na korytarzu.

Na minus:
-Nuda, nuda i jeszcze raz nuda,
-prelekcja,
-sen Ferdka
-Edzio to już nie ten sam jajcarz co kiedyś,
-zakończenie,
-nowa scenografia, śmiechy, charakteryzacja itp.

Odcinek oceniam na zawyżone 7/10, tylko i wyłącznie za temat odcinka.

[Pabfer]

Świetny odcinek!!! Bardzo dobry pomysł na fabułę. Zabawnie wyszły straszenie Boczka, kłótnie z Boczkiem, przerywana prelekcja, Paździoch jako Rubik. Najbardziej mi się podobało pokazanie mieszkania Boczka. (Wiem, że we ,,Wrotach Piekieł'' te same kartony to korytarz, nie mieszkanie, ale uważam, że w tym odcinku to było mieszkanie- jak mieszkanie Paździochów, Pupcińskich i pustostan).

10/10

[Janusz Tracz]

Świetny odcinek

Na plus
+ Przestraszony Boczek
+ Ferdek pogrążający Boczka
+ Rozmowa z Paździochem w kuchni
+ Prelekcja i przerwa na papierosa
+ Wiersz Heleny
+ Sen Ferdka
+ Zemsta Paździocha

10/10

[Bździuch]

Trochę dziwny odcinek, bardzo klimatyczny, najpierw te zalanie, genialne, ogólnie pierwsza połowa, to cudo ! Dalej już po prostu nudno ! Okil miał tu ten sam problem co dzisiaj Yoka - pełno zapychaczy, nudne przemówienia, wierszyk nie najgorszy, ale wiało nudą, sen Ferdka też nudny, ale mimo wszystko fajny, chórek mnie rozwalił, ostatnia scena na piętrze Boczka bardzo pozytywna

Plusy:
+ Początek genialny !
+ Chórek
+ Dogadywanie Edzia, i jego teksty
+ Dużo śmiesznych scen
+ Boczek i jego basenik dla dzieci
+ przedostatnia i ostatnia scena
+ Paździoch jako dyrygent - Piotr Rybik
+ klimat
Minusy:
- Trochę nudy
Za klimat, śmieszną i lekko niedorzeczną fabułę i ten chórek ! I za to że to wszystko w ramach zemsty Paździocha za zalane mieszkanie dałym siedem, zmieniam z 7 nie na 8, ale nawet na 9 ! Po dłuższych przemyśleniach.

[boczek13]

Genialny odcinek, co ciekawe byłem pewien czas temu w Lądku Zdroju i faktycznie jest tam taka muszla
Plusy:
-Boczek walący w drzwi Paździochów
-rozmowa Boczka z Ferdkiem o wybrykach Boczka w basenie
-rozmowa Ferdka z Halinką w zalanym salonie
-Ferdek straszący Boczka, że Paździochowie się utopili
-protokół i sprawozdanie Ferdka
-Ferdek pijący piwo z leczniczego kubeczka
-Paździoch pokazujący środkowy palec
-rymy Edzia i cieszący się Boczek
-"Żuber z jankiem, gówno z siankiem"
-rozmowa Ferdka z Edziem na temat Lądku Zdroju
-Piotr Rybik
-sen Ferdka
-rozmowa Ferdka z Paździochem "Pan żeś jest najbardziej chytry, sprytny i mściwy gnom na całym osiedlu"
-Boczek kręcący się w basenie na koniec
-pokazanie mieszkania Boczka
Minusy:
-brak
10/10

[Ferdek56]

Bardzo dobry odcinek. Na plus Boczek pukający na początku do Paździochów "Woda się Panu chyba leje". Oskarżenia Ferdka o wodę w mieszkaniu niezłe, a Paździoch się nie złościł. Niezła prelekcja Paździochów w mieszkaniu Kiepskich. I rozmowy Ferdka z Edziem na korytarzu podczas przerwy "Nie wiem jak Pan, ale ja z tej prelekcji spierdzielam". Niezłe zaśnięcie Ferdka i jego sen. Na plus też zakończenie z pływającym Boczkiem.
Moja ocena to 10/10.

[kacrudy]

Bardzo dobry odcinek, mimo że prawie o niczym, to jednak przez cały czas stał na bardzo wysokim poziomie. Świetne wolne tempo akcji.
Pierwsza połowa fantastyczna, komiczny wygląd Boczka w tym jego czepku i szlafroku. Genialny Ferdek o postawie "zabawnego dziada", kiedy cały czas wmawiał Boczkowi, że być może utopił Paździochów. Jeśli chodzi o drugą połowę, to była już gorsza, ale również dobra. Nudna i mało zabawna prelekcja wraz z nudnym wierszem Heleny, ale świetni jak zwykle Edzio i Ferdek. Sen Ferdka to zapychacz, ale za to jeden z moich ulubionych. Pomysł z parodią Rubika był naprawdę dobry, wykonanie prześmieszne, natomiast piosenka, mimo że nieco przedłużona, także na plus. Zakończenie niebanalne i pomysłowe, a przy tym całkiem śmieszne.
9/10.

[Piwo Lej]

Ciekawy motyw zalania mieszkania, prezent Paździocha dla Ferdka, prelekcja Paździochów, ale czegoś zabrakło.

7/10