Odcinek prosty jak budowa cepa ale prześmieszny.
Ale na początku mały zgrzyt. Pażdzioch to nie ma swojego mieszkania że wszystko robi na korytarzu ?
"Boczkiem, boczkiem" żeby Ferdek nie rozdeptał a tu za chwilę Boczek
Jak go skleił potem na przeprosiny - taśmą
Najbardziej podobała mi się ostra jak brzytwa Helenka:
"Skleić to może pan sobie dupę" - ohohoho
Normalnie to by tyrała męża za takie głupie hobby a nie Boczka ale co tam
Fajnie się potem żalił Ferdkowi - "że ordynarnie, że dupę se sklej" - rozwaliło mnie to.
Pażdzioch jak Jaruzelski wyglądał w tych ciemnych okularach.
Wujek Władek jako świnia z Katowic. Nie raził !
Pażdzioch trzy zawały w jednym odcinku ? Rekord.
Końcówka mogła być taka że to Ferdek który tak gnębił Boczka tym razem sam rozpieprzył samolocik Pażdziocha !!!!!