Plusy "+"
- Po raz pierwszy Paździoch przychodzi do Ferdka o 3 w nocy z wódką
Co prawda takie sytuacje już wcześniej miały miejsce, gdzie w "Złym Boczku" i "Portierze", Boczek odwiedził Ferdka, ale już bez wódki
- Paździoch zbierał znaczki, a Ferdek oczywiście kapsle
- Boczek chciał wbić na libacje alkoholową, HEHE
- Reakcja Paździocha jak Boczek powiedział mu, że zejdzie po grzybki do piwnicy
- Boczek mówiący wszystkim na korytarzu o szczurach
- Scena w piwnicy, HEHE Paździoch buduje łódź
- Wspomnienia Ferdka w sypialni
- Ferdek bez zaopatrzenia nigdzie się nie rusza
- HEHE, scyzoryk na rekiny
- Boczek świetny jak wpakował się do łodzi Paździocha i wszystko mu zeżarł i wypił
Minusy "-"
- Nudna i przydługa opowieść Paździocha w sypialni, oraz rozmowa z Ferdek w kuchni
- Zakończenie mi się nie spodobało. Śpiewanie po rusku, nie cierpię jak bohaterowie śpiewają w tym języku
3/10
8/10