Paździoch przeglądający śmieci Kiepskich i robiący uwagi + komentarze Waldka
"Ja tu gdzieś miałem 5 zł. Do kościoła na ofiarę." Nie interesuj się moim życiem religijno-finansowym".
Kłótnie Ferdka z Halinką
Obrażeni Ferdek z Halinką "nieodzywający się do siebie" przy obiedzie
"Paździochu to już taka palma do dyńki wypierdyknęła..." czyli opowieść Waldka co robi Marian
"To dla pana Paździocha - lubi sobie pogrzebać"
Paździoch nazywający Ferdka "panem pierdkiem" (jak w 1 odc)
Przyjście Paździochowej do Kiepskich w środku nocy
Ferdek wołający Halinkę : "Przepraszam panią, jakaś pani Helenka do pani"
scena Ferdka z Marianem - Paździoch nazywający siebie "kronikarzem tragicznej historii naszego narodu"
"Człowiekiem jestem i muszę mieć na browara"
śmiecie Ferdka dla Paździocha ("czepek w którym urodził się Edward Gierek ale mu potem ukradli" najlepszy)
Paździoch szalejący na barykadzie
Parafrazując słowa Waldka do ojca : W tamtych czasach nawet z "g" (w tym wypadku ze śmieci) autorzy wyciągnęli ciekawy, śmieszny z pomysłową konkluzją odcinek i dlatego daję
10/10