159 Andropauza

[Marcelo]

Początek odcinka niezły, jak Ferdkowi nic się nie chciało. Potem dobre, jak Waldek groził Babce, że ją zamknie do szafy i opowieść o "robieniu pod siebie". Scena z doktorem taka mało śmieszna, ale dobre teksty o pitolu i lewatywie. Na plus piosenka Edzia oraz Czesiu Wąsik. Zdjęcia Paździocha bardzo dobre i pomysł Waldka ze skokiem na bungee. Niezłe też jak później nikomu nic się nie chciało. 8/10

[WojeWoda]

Fajny odcinek. Na plus pierwsza scena, Babka opowiadająca o swoim mężu, wizyta lekarza, fajne rymy Edzia, piosenki Edzia, scena pod kiblem z Edziem, Boczkiem i Paździochem, zdjęcia Paździocha, skok na bungee ''bardzo śmieszne, naprawdę bardzo śmieszne'', ''nic nie robić to każdy jeden by chciał, ale robić to ni ma komu'', zakończenie. Moja ocena to 8/10.

[Inn]

Plusy:

- Pierwsza scena
- Wizyta lekarza
- Rymy Edzia
- Piosenki Edzia
- Zdjęcia Paździocha
- Skok na bungee
- Zakończenie

10/10

[kanalium]

Na plus:
+ Nie chcę mi się. (Ferdek)
+ wizyta lekarza
+ muzyka
+ piosenka Edzia
+ wspomnienia z wakacji Paździocha
+ ostra jazda bez trzymanki
+ wiadomości
+ "porwanie" Ferdka

Genialny odcinek, mój ulubiony z tego sezonu, 10/10.

[StorN]

Odcinek na bardzo wysokim poziomie. Naprawdę świetny pomysł, wykonanie także. Najlepsze były sceny z Ferdkiem w łóżku i piosenka. Występ i rymy Edzia także na duży plus.

8/10

[paździoch91]

Fajny odcinek, choć dalej podtrzymuję opinię, że Bakajew zrobiłby lepszą muzykę do niego niż Ruczkowski. Zabawna fabuła, dobre teksty Babki, niezła przeróbka dwóch piosenek połączonych tu w jedną. 8/10

[Dawid]

Dość śmieszny odcinek. Fajny skok na bungee, Ferdek na początku odcinka, któremu nic się nie chce, opowieść Babki, że Ferdek się przekręci i koniec, gdy nikomu nic się nie chciało, a także wspomnienia Paździocha, wizyta doktora i jego teksty. Śmieszne było też zakończenie. Tak jak poprzednik wspomniał, połączenie piosenek też wyszło śmiesznie. Dobrze zaśpiewał Edzio, ale Ferdek na końcu jeszcze lepiej. 10/10

[Plexy]

Dobry odcinek . Najlepszy był występ Edzia i jego rymy. Odcinek trzymał poziom.

9/10

[Babka Kiepska.]

Świetny odcinek.
Fabuła była bardzo ciekawa i przemyślana.Scena z śpiewającym Edziem oraz zdjęciami Paździocha rozbawiła mnie prawie do łez.Fajnie wyszła też rozmowa w łóżku oraz zakończenie.
9,5/10

[PharellMan]

Nie rozumiem, czemu ludzie tak faworyzują odcinki piątego sezonu, jak to właśnie odcinki typu "Armiagiedon", "Przyspieszenie", czy "Andropauza" są najlepsze.
Na plus te pokazanie poprzez Ferdka dzisiejszych ludzi, którym się nic nie chce. I dobry przekaz do nich poprzez Edzia z tą piosenką "Nie gnij dłużej w kryzysowym kole". Oczywiście równie świetnie zaśpiewał to Grabowski pod koniec. Cała ta Andropauza również jakby symboliczna. Razem z końcówką tworzy świetną motywację dla ludzi leniwych, lub nie do końca przekonanych. Motywy komediowe również świetne, jak "pocieszanie" przez Paździocha ( ), czy kłótnia pod kiblem, a szczególnie:

Tak? Ja to bym nawet bez kołdry, jakbym tylko pana zobaczył to bym się zakrył

Na minus oczywiście te typki co wtargnęli do Ferdka i posadzili przed kamerą. No ale rozumiem, że chcieli pokazać, że w Mediach jest jeszcze jakaś nadzieja. A jeśli to był Rząd - to tym bardziej na minus. Zbyt "Hamerykańskie". Wykonanie greenboxów momentami też było straszne (w sypialni z tym oknem, aż poduszki scinało z blueboxem; jak Ferdek wisiał to nogi strasznie rozmyte były; w telewizji, jak reporterka stała przy kamerzyście [to, to w ogóle zrealizowane było średnio ] czy zdjęcia Paździocha na wakacjach, które można było cyknąć na pobliskiej plaży, tak jak na to wpadnięto sezon później z tym gulem [Mercedes i jacht]).

Ocena: 9/10

[karol piękny]

Fantastyczny odcinek

Plusy:
+ wszystkie sceny w sypialni
+ scena obiadowa, teksty babki
+ wizyta lekarza
+ śpiewanie piosenki i rymy Edzia
+ wiadomości w tv
+ scena w salonie
+ zakończenie, śpiewanie piosenki przez Ferdka

10/10 za to wspaniałe arcydzieło

[Pabfer]

PLUSY:
Obiad urozmaicony tekstami Babki
Wizyta lekarza
Piosenka Edzia
Wiadomości
Porwanie Ferdka

MINUS:
Jak oglądam ten odcinek, to mi staje przed oczami Ferdek z odc. 400+. Wiadomo, że jest między tym, a tamtym ogromna różnica, ale i tak się nasuwa takie skojarzenie. I to jest bardzo niemile skojarzenie.
Mimo to:

10/10

[StorN]

Bardzo dobry odcinek, cała akcja była naprawdę zabawna. Chyba najlepsza była ta piosenka śpiewana przez Edzia, a później Ferdka, ale poza tym dobre były też wszystkie teksty Babki. Wizytę doktora również zaliczam zdecydowanie na plus. Fajne były też rymy Edzia, ale one prawie zawsze trzymają poziom.

8/10

[Ontario]

No i kolejny rewelacyjny odcinek, 3. sezon ma chyba najlepszy start w historii serialu! Większość scen na bardzo wysokim poziomie. Najlepszą sceną z odcinka jest oczywiście zrzucenie Ferdka z okna. Poza tym bardzo dobry występ Leona Niemczyka, program w TV i wszystkie sceny z leniwymi bohaterami, które są po prostu śmieszne. Piosenka w tym odcinku była bardzo fajna, chociaż niezbyt śmieszna. Grabowski świetnie ją wykonał w końcówce.

8/10

[PKozlowski]

Przyjemy odcinek , kolejny ponadczasowy idealnie pasujący do obecnych czasów. Na plus wietnamska piosenka , gadka pod kiblem , mnie osobiście muzyka z tego sezonu bardzo się podoba. 6/10.

[boczek13]

Świetny odcinek. Sam ziewałem przy jego oglądaniu.
Plusy:
-Ferdek z nocnikiem
-leniwy Ferdek
-Babka ciesząca się z niedyspozycji Ferdka i zdenerwowany Walduś
-rozmowa Ferdka z lekarzem " I jak tam pański pitol ? "
-rozmowa Halinki z Heleną o mężach
-rymy Edzia w drzwiach
-wietnamska pieśń Edzia
-Paździoch pokazujący Ferdkowi swoje zdjęcia z wakacji
-wyrzucenie Ferdka przez okno
-Renata Męczykoń
-wszyscy leżący w salonie
-porwany Ferdek i piosenka
Minusy:
-brak
10/10

[kacrudy]

Całkiem dobry odcinek, choć nie najlepszy w 3. sezonu. Aczkolwiek wprowadza widza w stan zniechęcenia jak nie wiem.

Plusy:
- świetna opowieść Babki o jej czwartym mężu, Eugeniuszu, zwieńczona tekstem: "Nie je, nie pije, nie chodzi, nie żyje"
- dobry występ Niemczyka
- przyjemna pioseneczka wietnamska
- rozmowa Edzia z Boczkiem i Paździochem
- zdjęcia Paździocha
- skok "na bungee"
- rewelacyjny program w TV, pan prezydent "Miałem coś powiedzieć, ale nie chce mi się" i to samo redaktorka
- "Błogość nad błogościami i wszystko błogość", Babka jak zwykle mistrzyni Biblii
- wyprowadzenie Ferdka przez służby

Neutral:
- dziwnie było usłyszeć przekleństwo z ust Paździocha

Minusy:
- nudnawa nocna scena łóżkowa
- trochę nudy i monotonii
- zakończenie to trochę pójście na łatwiznę

8/10.