163 Humor telewizyjny

[Lonzio]

Średni odcinek. Serial w pierwszej scenie był po prostu żałosny, zabawna była reakcja Ferdka na ten twór i jego rym. Nudna rozmowa z Paździochem na korytarzu, kręcenie filmu niezłe i Edzio z ty kręceniem wora. Na plus także rechot Ferdka podczas oglądania jego filmu i opinia Paździocha na jego temat.

6/10

[pocieszacz]

Raczej przeciętny odcinek, do złudzenia podobny do "Kocham kino", który też jakiś wyjątkowy nie był. Zabawny był tekst "Gotowały dwa pedały i ze śmiechu się posrały", Edzio kręcący wora, Boczek który chciał zjeść ser i coś pewnie się znajdzie, ale nie pamiętam. Nie podobało mi się zachowanie Ferdka, który ciągle darł mordę 6/10

[WojeWoda]

Fajny odcinek. Na plus reakcja Ferdka na serial ''gotowały dwa pedał i ze śmiechu się posrały'', rozmowa Ferdka z Paździochem na korytarzu, Boczek który chciał zjeść ser, kręcenie serialu - Edzio kręcący wora, Walduś śmiejący się cały czas, śmiech Ferdka podczas oglądaniu filmu, reakcja Paździocha, tekst Ferdka ''Panie, pan mnie nie obrażaj z nazwiska''. Ogólnie 9/10.

[Inn]

Plusy:

- "Gotowały dwa pedały i ze śmiechu się zesrały"
- Rozmowa Ferdka z Paździochem
- Boczek
- Kręcenie serialu
- Występ Edzia

10/10

[GigiLacrimoso]

Można gdzieś nabyć serial "Grubas i cienias" na DVD?

[Kiepski Widz]

Plusy:

-oglądanie telewizji
-wymyślanie fabuły serialu i próba jego kręcenia
-kolagulacja serialu

Minusy:
-gadanie Ferdka z Paździochem pod kiblem
-trochę za długie niektóre sceny
-dziwne zakończenie

I jeszcze jedno:
Dawniej można było boki zrywać. A teraz co? G**no. Nuda, nuda i jeszcze raz nuda. To samo zdanie mam o obecnych odcinkach "Kiepskich".

7/10

[Marcelo]

Początek ze spóźnionym Boczkiem wpierdzielającym "tylko plasterek żółtego serka" był dobry. A potem ten serial "Tomek i Romek" "Gotowały dwa pedały i ze śmiechu się posrały". Rozmowa z Paździochem niższych lotów, ale za to wymyślanie tytułu oraz pisanie fabuły pierwsza klasa. Szczególnie bezsensowna opowieść Boczka. "To sie rzygać chcę, a nie śmiać". No i na plus kręcenie filmu oraz kręcenie wora przez Edzia. "Czego rżysz Cycu jeden!? To nie jest śmieszne, to jest tragiczne". Oraz śmiejący się Waldek i Boczek, który chciał do toalety. I końcówka też dobra, "Grubas i cienias" i komentarz Mariana. 7/10

[Derek187]

Bardzo dobry odcinek, ale nie dziesiątkowy

PLUSY:
+ Boczek wpieprzający ser, serial TV, tekst o pedałach,
+ "jest o górniku, jest o bezrobotnym i jest o tych co cały czas marchewkę skrobią"
+ wymyślanie fabuły serialu, Boczek chcący zjeść ser, opowieść Boczka,
+ kręcenie serialu: Boczek znowu coś żre, Edzio kręci worem, a Walduś się śmieje,
+ projekcja serialu, końcowy tekst

Ocena 9,5/10!

[kanalium]

Na plus:
+ "Tomek i Romek"
+ rozmowa Ferdka i Paździocha
+ pisanie scenariusza
+ kręcenie serialu
+ ocena serialu
+ Wężykiem! (Waldek)
Na minus:
- pierwsze sceny
Dam 8,5/10, bo początek był dość słaby.

[StorN]

Przeciętny epizod. Na duży minus fabuła odgrzana z odcinka "Kocham kino", jak dla mnie te dwa epizody są na mniej więcej tym samym poziomie. Najlepsze było nagrywanie i projekcja filmu. Trochę zabrakło śmiesznych tekstów, przez co odcinek przynudzał.

6/10

[paździoch91]

Odcinek tylko niezły. Za bardzo skopiowano odcinek Kocham kino. Początkowy serial o gejach słaby, późniejsze sceny z wymyślaniem scenariusza i kręceniem filmu też bez rewelacji. Najlepsze było samo przesłanie: obecny humor telewizyjny jest beznadziejny, nic lepszego już zrobić się nie da, lepiej wracać do klasyki (w przypadku rozmów sąsiadów były to programy rozrywkowe z czasów PRL-u, w odniesieniu do ŚWK są to starsze odcinki). Dobre też zarzuty Paździocha skopiowane od krytyków ŚWK. Ten odcinek występuje przeciwko ciągnięciu tego serialu na siłę dalej. 6/10

[Dawid]

Bardzo słaby odcinek. Nudno, mało śmiesznych scen. Dobre było przesłanie, jak już wspomniał poprzednik. Duży minus za tekst Ferdka o gejach. Scena z wymyślaniem scenariusza była bardzo śmieszna i druga, gdy Ferdek kręcił serial i coś mu non stop nie pasowało. Zakończenie słabe, bez rewelacji. 4/10

[Pabfer]

MINUSY:
Gejowski serial (aczkolwiek rozumiem, że to miało sens)
NEUTRAL:
Koniec. Nie był zły, ale spodziewałem się czegoś więcej
PLUSY TO RESZTA. Świetni Edzio i Boczek

9/10

[karol piękny]

Fantastyczny odcinek

Plusy:
+ początkowa scena
+ rozmowa Ferdka z Paździochem pod kiblem
+ wymyślanie scenariusza, pomysł Boczka
+ kręcenie filmu
+ zakończenie

10/10

[Ontario]

Bardzo przeciętny odcinek jak na tamte czasy. Fabuła totalnie zerżnięta z genialnego odcinka Kocham Kino. Tekst ,,Polska chce się ambitnie śmiać, jak za dawnych lat!'' idealnie pasuje do dzisiejszej sytuacji ,,Kiepskich''. Serial ,,Romek i Tomek'' to nowy wymiar żenady

Na plus:
+,,Dwa pedały gotowały i ze śmiechu się posrały'',
+rozmowa Ferdka z Paździochem pod kiblem,
+głodny Boczek chce ser,
+kręcenie serialu ,,Grubas i Cienias'' (swoją drogą nazwa mocna),
+Edzio z worem,
+przesłanie.

Na minus:
-,,Romek i Tomek''
-fabuła zerżnięta z Kocham Kino,
-gigantyczna ilość nudów,
-gburowaty Ferdek.

Tak jak wspomniałem, bardzo przeciętny, żeby nie powiedzieć słaby odcinek. 5/10.

[StorN]

Dobry odcinek, chociaż fabuła jest zdecydowanie zbyt podobna do epizodu "Kocham kino". Chyba najsłabszym momentem tego odcinka był początkowy serial, ale komentarz Ferdka na jego temat zaliczam już na plus. Najzabawniejszym momentem zdecydowanie było zakończenie, a konkretnie komentarz Paździocha dotyczący filmu Ferdka.

7/10

[Jurij]

Ciekawy zamęt w salonie z tym serem zrobił Boczek. Strasznie głupi ten serial w telewizji. Niezła rozmowa na korytarzu Ferdka i Mariana. ,,Gotowały dwa pedały i ze śmiechu się posrały.’’ Ubawiłem się podczas sceny w kuchni z wymyślaniem serialu. I ten genialny Boczek myślący ciągle o serze. Neutralnie oceniam kolejną rozmowę Kiepskiego i Paździocha. Pośmiałem się trochę podczas kręcenia serialu, głównie z komentarzy Ferdka. Ale to ,,dzieło’’ Kiepskiego wypadło fatalnie, strasznie nudne i nieśmieszne. Na koniec dobre docinki Mariana i odpowiedzi Ferdka.

Odcinek całkiem dobry, ale za dużo wiało nudą. Nie mogę dać więcej niż 6/10.

[PKozlowski]

Bardziej mądrzejszy niż śmieszny ten odcinek. Pokazujący obecną sytuacje w telewizji jak i w samym Świecie Według Kiepskich. Prawdziwy humor to faktycznie był za komuny może temu ,że ludzie chcieli oderwać się od szarej rzeczywistości ,a teraz niby mamy wszystko kolorowe a tak naprawdę to jest szare. Podobała mi się scena gdzie Ferdek z Paździochem wspominali materiały z prlu jeśli się nie myle napomnieli tam o Mannie i Materni choć ich program był emitowany w latach 94-01 więc moge się mylić. Ocena 5/10.

I fakt monolog Paździocha był wypisz wymaluj o obecnych odcinkach kiepskich.

[boczek13]

Bardzo dobry odcinek
Plusy:
-oglądanie TV "dwa pedały gotowały i ze śmiechu się posrały"
-rozmowa Ferdka z Paździochem pod kiblem
-burza mózgów w kuchni i Boczek chcący ser
-scena z kręceniem wora i ten śmiech Waldka
-śmiejący się Ferdek
-komentarze po projekcji
-muzyka w tle
Minusy:
-serial w TV
-za długie sceny (łącznie tylko 6 w całym odcinku)
8/10

[GigiLacrimoso]

Programy Manna i Materny były emitowane w PRL-u - "Mądrej głowie" i "Za chwilę dalszy ciąg programu".

[kacrudy]

Odcinek dość dobry, nie rozumiem, czemu ma niższą średnią niż chociażby "Benefis".

Plusy:
- pierwsza scena, w szczególności dialog Ferdka z Boczkiem
- "Gotowały dwa pedały i ze śmiechu się posrały"
- Ferdek, jak wśród seriali wymienił ten "o bezrobotnym"
- rozmowa na korytarzu, opowiastki bohaterów o starych kabaretach oraz Mannie plus nawiązanie do "Rejsu"
- kręcenie serialu, plus kultowy tekst "To nie jest śmieszne, to jest tragiczne"
- Edzio i jego kręcenie worem
- premiera serialu
- wspaniała scena z Paździochem i jego słowami o Kiepskim, który schlebia najniższym gustom itp. - to samo, jeśli dobrze pamiętam, mówili inteligenci, kiedy startowało ŚWK

Minusy:
- nieco nudnawa scena z wymyślaniem pomysłów do serialu

W gruncie rzeczy całkiem niezły odcinek, na pewno zawierał w sobie dużo życiowej prawdy i dobrze pokazuje, co ludzie sądzą o Kiepskich, niekiedy nawet nie widząc ani jednego odcinka.
8/10.

[Mateusz 1997]

"Dawniej można było boki zrywać. A teraz co? G**no. Nuda nuda, i jeszcze raz nuda". To zdanie to kwintesencja całego odcinka. Szału mnie mniał ten odcinek kiepskich, jak kiedyś oglądałem. Może jeszcze na plus zaliczę tekst "gotowały dwa pedały, i ze śmiechu się posraly . Ogólnie dużo nudy w tym odcinku było. Nawet tytuł serialu "Grubas i cienias" mnie nie rozmieszył za bardzo . Jak ocenić ten odcinek Dam mocne 6/10 za te teksty nie z tej ziemi