Ciekawe, jak wyglądałby serial, gdyby jego akcja rozgrywała się nie we Wrocławiu, lecz w innym mieście.
Moim zdaniem, gdyby Lwów po II wojnie światowej pozostał w Polsce, to właśnie tam mieszkaliby serialowi Kiepscy z sąsiadami.
Miasto to było jednym z głównych ośrodków kulturalnych Polski, duże powiązania Wrocławia ze Lwowem - duża część przesiedleńców tam zamieszkała (no chyba że oba miasta byłyby dziś polskie, a takiej możliwości też nie wykluczam
) , dodatkowo usytuowane w Polsce wschodniej lepiej oddawałoby poziom życia słabiej usytuowanej polskiej rodziny niż w Polsce zachodniej. Byłoby też nawiązaniem do międzywojennych lwowskich komediowych produkcji, typu "Wesoła lwowska fala" w Polskim Radiu czy filmów z udziałem Szczepcia i Tońcia. Ponadto, spośród starszych aktorów, Krystyna Feldman pochodziła ze Lwowa, a Kazimierz Ostrowicz - z Glinian.
A co do szczegółów w serialu:
* Ferdek prawdopodobnie sprzedawałby wodę z saturatora na ul. Gródeckiej lub Łyczakowskiej,
* W odc. "Marsz" Ferdek zacząłby go nie od Opola, a od Przemyśla,
* "Wniebowzięci" - byliby wysadzeni pod Bydgoszczą? (lub pod innym odległym miastem, Rzeszów trochę za blisko)
* Paździocha pewnie znacznie częściej Ruscy by odwiedzali.
* Waldek z Jolasią mieszkaliby prawdopodobnie na Nowym Świecie.