Oto temat, który chodził mi po głowie od bardzo dawna. O co chodzi zaraz wyjaśnię. A o to, że uważam jak i pewnie większość, że niektóre greenboxy są wprowadzane, choć mogło by się to dziać w kamienicy. Postaram się to udowodnić. Na pierwszy ogień idzie
Czułe słówka
GREENBOX 1- GRECJA
Ferdek otwiera drzwi do kibla no i tak... przenosi się do Grecji. A przecież to światło mogło by go oślepić, a ta cała Pari Pari mogła by się pojawiać we wnęce, gonili by się po korytarzu. Można można?
GREENBOX 2- GRECJA 2
Tu można by było jakoś udekorować kwiatami piwnicę jakoś to odnowić i tyle.
GREENBOX 3- Sklep
Biorąc pod uwagę, że wcześniejszą sceną była scena z Waldkiem, to aż się samo pisze by Ferdek wysłał syna po Karmengullo. Zamiast tej sceny w sklepie można by było dać jakąś dyskusję z zdziwionym Waldkiem.
GREENBOX 4- POLE GOLFOWE/ WILLA
Dyskusję z Paździochem w sklepie można odrobić pod kiblem. Tu też by się działa ta scena. Wózek golfowy tu nie pasuje. Ale na przykład tandem.
Wjechali by sobie do mieszkania Kiepskich i Pari Pari pokazała by Ferdkowi dom Kobielaka przez okno.
GREENBOX 5- Fikuś
Fikuś po prostu wchodzi do domu Kiepskich. Siadają przy ławie w salonie. Bez żadnych durnych napisów w tle itp. Reklama burgerów mogłaby być w TV, tak jak inne wcielenia Fikusia. Ferdka na końcu przebudza np. Boczek , gdyż Ferdek przysnął na korytarzu.
GREENBOX 6- POWRÓT
Ferdek mógłby wywoływać Fikusia, który ostatecznie mógłby się pojawić np. w piwnicy. Cała scenka bez problemu rozgrywa się bez pojawienia się Pari Pari i Bocianowskiego.
GREENBOX 7- SKLEP 2
Scena pod kiblem. Paździoch się pyta Ferdka czy ten znowu je karmengullo. Ten odpowiada , że nie.
No i jak wam się takie coś podoba. Jeśli wam się spodobało zrobię więcej takich zestawień.