Marciosss pisze:Żadna rewolucja nie ma sensu, gdyż na miejsce dotychczas panującej hołoty przyjdzie inna niczym się nie różniąca.
Pisał o tym Krasiński w ,,Nie-Boskiej Komedii''. Niższe klasy próbowały tam obalić wyzysk wyższych nie dla braku wyzysku, tylko dla odwrócenia ról. Co prawda Krasiński pisał tak, bo był ,,synusiem tatusia''- sługusa cara, ale udało mu się dobrze nakreślić ten problem wszystkich równo krytykując i ostatecznie nie dopowiadając własnego zdania.
Marciosss pisze:Socjalizm winno się wprowadzać drogą reform, tak by państwo miało w swoich rękach najważniejsze gałęzie gospodarki jak również wszelakie organizacje związane z ochroną zdrowia i przede wszystkim dbało o obywateli.
Wcale się go nie powinno wprowadzać. Socjalizm to bardzo piękna idea, ale tylko idea, utopia. Pięknie działa u Thomasa Morusa na kawału papieru, ale w życiu już niekoniecznie. Aby socjalizm się udał, każdy człowiek musi być idealnie uczciwy. (To jest ten moment, w którym przypominacie sobie różne kawały o Polaku złodzieju, albo jeszcze gorzej- o polityku- i czujecie się zgaszeni. A potem uświadamiacie sobie, że część tych kawałów była śmieszna kiedyś- dopóki się to nie wydarzyło na prawdę. Nie chcę wyjść na kogoś antypolskiego- nie odbierajcie tego w taki sposób. po prostu uważam to za dobry przykład. Politycy chyba wszędzie kradną, więc możecie też wziąć sobie inny przykład.
)