Kevin Steen pisze:Szanuje polską historię i przodków ale nie jestem patriotą. Moim zdaniem ojczyzna jest tam, gdzie jestem szczęśliwy i nie tam gdzie się urodziłem.
Czyli stara łacińska maksyma: "Ibi patria, ubi bene" (Tam ojczyzna, gdzie dobrze)?
Uważam się za patriotę i często się zastanawiam nad patriotyzmem. Często widzę, że patriotyzm jest źle rozumiany, przeinaczany, wykorzystywany do własnych (nie zawsze uczciwych) celów.
Na FB polubiłem kilka profili o tematyce "patriotycznej". Co chwila wrzucają obrazki o husarii, dywizjonie 303, powstańcach... Moim zdaniem patriotyzm to nie tylko oddawanie czci bohaterom narodowym, to nie tylko duma z własnej historii, kultury i tradycji.
Czym zatem jest patriotyzm według mnie?
Patriotyzm według mnie jest czymś więcej niż się powszechnie uważa. Patriotyzm to dbanie o to, by czczeni przez nas bohaterowie nie zginęli
na marne. Patriota troszczy się o dobro Ojczyzny, wspierając jej rozwój (nie mylić z małpowaniem państw zachodnich!), pielęgnując tradycję, znając i przekazując jej historię, kulturę i sztukę. Patriota nie pyta co władza robi dla niego, ale pyta co może zrobić "pro publico bono" (dla wspólnego dobra). Patriota widzi wady swojego kraju i narodu, ale stara się je wyeliminować, czy też przekształcić w zalety. Patriota nie kieruje się nienawiścią do innych nacji, ale interesem własnego kraju. Patriota chowa urazy gdy chodzi o Ojczyznę, dla jej dobra potrafi nawiązać niezbyt korzystną dla niego współpracę (to zdanie dedykuje naszym politykom).
Patriotyzm wyraża się nie tylko w bohaterskich czynach, ale też w zwykłych codziennych czynnościach, jeżeli służą dobru Ojczyzny.