Paździoch96 pisze:Czytając twoją wypowiedź przypominają mi się babcie stojące pod pałacem prezydenckim i walczące o krzyż. Prawdziwy Polak-katolik, który dobrze zdania nie potrafi złożyć..
Zero tolerancji, zero uszanowania dla ateistów.. Przecież mogę być niewierzący, nie pomyślałeś? A może mnie to śmieszy? A może to była ironia?
Idź dalej tropem obrońcy papieża i wielkich bohaterów narodowych i zobaczymy jak daleko zajdziesz.
Nie wiem jak dobrze znasz historię, ale wnioskuje, że wcale jej nie znasz i nie wiesz nawet kiedy Jan Paweł II został wybrany na papieża, ale chcę żebyś wiedział, że to nie była wcale święta osoba. Wojtyła wynosił nazistów na ołtarze, doprowadził do śmierci tysięcy ludzi w Afryce, więc wszelka, nawet najprymitywniejsza na niego przeróbka jest dla mnie uzasadniona.
Fajny jesteś, zaje**sty wręcz. Brawo. A potem się człowiek dziwi, że młodzież taka jest, nie inna.
A skoro jesteś nie wierzący to nie znaczy, że masz obrażać największego Polaka w historii. Bo mówiąc szczerze gówno o nim wiesz, skoro bawią Cię takie filmy. Ja na papieżu Polaku się wychowałem, mało tego pisałem o nim pracę magisterską, więc mogę coś na jego temat powiedzieć. Ale na pewno nie to co Ty wyśmiewając się z niego. Ale przecież jesteś pokoleniem pieprzonej gimbazy. Jeszcze sobie tatuaż na ciele wywal coś antypapieskiego albo np "chwalący" Policję HWDP - bo przecież to teraz takie modne jest u ludzi Twojego pokolenia. A jutro idąc do szkoły rzuć kamieniem w jakieś jadące auto lub po prostu w wystawę sklepową. Albo namaluj coś na ścianie nowo odremontowanego bloku mieszkaniowego czy innej kamienicy. Bo to też robić dobrze potraficie.
Paździoch96 pisze:PS: Johnny Cage, przecież Ty sam obrażasz papieża wstawiając w każdym temacie o odcinku z 18 sezonu jego zdjęcie z napisem "Ja pierdole"...
To jest w/g Ciebie obraza? Chłopie to jest ironia. To jest coś co nawet Niebo porusza patrząc na to co z serialem wyprawia Yoka. Ale Ty i Twoje pokolenie tego nie zrozumie więc tłumaczył nie będę.
Paździoch96 pisze:A co zrobił dla ciebie, że tak go szanujesz? Dla mnie nic nie zrobił. Co innego papież Franciszek.
A co takiego zrobił dla Ciebie Franciszek I ja sie z tego miejsca pytam, że tak go już chwalisz? Owszem próbuje naśladować JPII i dobrze, ba bardzo dobrze mu to idzie, ale Twojej wypowiedzi nie rozumiem. Niestety. Albo po prostu na pokolenie tej Twojej (i tu powtórzę - zasranej) gimbazy jestem całkowicie już za stary