Są osoby co słyszały. Ja nie, ale np. moja koleżanka zna Derpienski lepiej niż Stanowskiego. Myślę, że to nie zlecenie osób trzecich, tylko nadzieja na wzajemną pomoc - np. najpierw zmieszał Domagalik z błotem, a potem ją zatrudnił, najpierw się kłócił z Najmanem, a potem kupił jego kurtkę na WOŚP, teraz promuje Derpienski, a ona o nim pisze pierdoły na Twitterze, które mają duże zasięgi. Jednak myśl stojącą za tym działaniem zauważyłeś bardzo słusznie.
Mimo to, poza tymi pierdołami można znaleźć na jego kanale również wartościowe materiały, ale one się słabiej klikają i w związku z tym kibicuję pierdołom. Sam większości pierdół nie oglądam, ale kibicuję im żeby nabijały zasięgi bardziej wartościowym treściom. Po prostu Stano to złoto w gównianym papierku i trzeba się z tym pogodzić