Wszystkie 5 części w jednej całości , żeby się lepiej czytało
Powrót Okiła
Kolejny nudny dzień na planie serialu ‘’Świata według Kiepskich’’ . Reżyser Patrick Yoka wiele wymaga od aktorów , szczególnie od Ferdka …
- Panie Andrzeju – zawołał Yoka .
- Czego ?! – wybełkotał pod nosem Ferdek . Jestem zajęty! –dodał po chwili .
-Choć na chwilę na plan greenboxowy . Mam taki pomysł , abyś pędził bimber na dachu …
- Panie ‘’reżyserze’’ to już było – powiedział Grabowski .
- Nieważne … Kręcimy dla kasy … - powiedział Yoka .
Ferdek zniechęcony poszedł pod płachtę greenboxową .
Akcja! - krzyknął ‘’reżyser’’ Po udanej scenie dodał :
Świetnie panie Andrzeju ! I to mi się podoba ! – powiedział zadowolony Yoka .
Ferdek wychodząc ze studia powiedział : Reżyser zasrany się znalazł … Niszczyć serial to każdy umie , a robić nie ma komu …
Następny dzień kręcenia serialu ...
Na plan przybiega serialowy Waldek...
- To co ? Kręcimy tą scenkę przy meczyku ? - zapytał .
- No dobre ! To przynieś ''Mocnego Fulla'' ! - krzyknął Ferdek .
- Zaraz , zaraz ! Nie tak szybko ! Zapomnieliście o Jolasi ! - Powiedział Yoka .
Na plan wchodzi Jolaśka ...
- Panie ''reżyserze'' , a może ja z Cycem będziemy w greenboxie na plaży leżeć i popijać drinkiem... zapytała Pupcia ...
- Świetny pomysł Jolanciu ! - odparł reżyser .
- O nie ! Tak dalej być nie będzie ! - powiedział Ferdas .
Ferdek ( Andrzej Grabowski ) i Waldek ( Bartosz Żukowski ) poszli do garderoby obmyślać plan ''Jak się pozbyć reżysera , żeby się nie narobić''
Cycu ? - zapytał Ferdek . Ty lubisz tą Jolaśkę ? Lubisz być pod jej pantoflem ? - dodał .
A nawet nie mów . Ale muszę spełniać życzenia ''reżysera'' ... - westchnął Walduś .
To ja mam pomysła ! - krzyknął Ferdek .
Waldek się zaśmiał .... - Jaki pomysł ? - zapytał .
A zaraz się dowiesz ... Ferdek wyciągnął komórkę z kieszeni , wystukał numer i zadzwonił ...
Halo ? - zapytał znajomy głos ...
A no witaj Okił - powiedział Ferdas . To ja Andrzej ! - dodał .
Walduś ( Bartosz Żukowski ) zdziwił się , ale słuchał dalej ...
Szybko wracaj , ja już tu nie wytrzymuję ! - powiedzał niezadowolony Ferdziu ...
Nie mogę teraz , jestem w trakcie kręcenia dokumentu ''Trudne sprawy'' ! - oznajmił Okił . Ale jutro jestem wolny ... - dodał po chwili .
To przyjedź pod studio ATM ' u o 10 ! - powiedział szybko Andrzej i się rozłączył .
No i gitara ! - wykrzyknął zadowolony Ferdek .
Jak nie jak tak - dodał Walduś .
Obaj zadowoleni poszli na plan ...
No i jak tam chłopcy ? Gotowi ? - zapytał Yoka .
Oczywiście - oznajmili Ferdek i Cyc ...
No to do roboty ! - krzyknął ''reżyser'' .
Aaa ile za to dostaniemy - zapytał Andrzej Grabowski .
O to się nie martw ... - powiedział Yoka i poszedł ...
Sobota , kolejny dzień kręcenia serialu na planie . Pod studio podjeżdza taksówka ...
-To ile płacę ? - zapytał Khamidov .
-25 zł. - odpowiedział taksówkarz .
-A zasadził ktoś panu kopa gdzieś ?! - powiedział zdenerwowany Okił i trzasnął drzwiami...
Na planie Ferdek i Walduś zmęczeni już twórczością ''reżysera'' wychodzą na przerwę ...
-Wiesz co Cycu , znaczy się Bartek ... Jest już 10 , a Okiła nadal nie ma ... - powiedział poddenerwowany Ferdas .
Nagle w oddali zauważył wysoką postać ....
-To on ! To kurde on ! - wykrzyknął zadowolony Andrzej . Okił !
-Witaj Andrzej ! Kopę lat ! - wykrzyknął Khamidov . Tak właściwie to po co mnie tu zaprosiłeś ? - zapytał po chwili ...
-Ty wiesz , że mamy nowego ''reżysera'' ! - powiedział Ferdziu .
-No jak nie jak tak ! - odpowiedział śmiejąc się .
-I wiesz , że on niszczy nasz ulubiony serial !
-O kurde ! To pałka się przegła ! Tak dalej być nie będzie ! - krzyknął niezadowolony Okił.
Po chwili na planie rozległ się głośny trzask drzwiami ...
-Co tu się ku**a dzieje ?! - krzyknął Okił .
-Okił ! To ty ?! - zapytali wszyscy aktorzy...
-Tak to ja , były reżyser Kiepskich ! - oznajmił Khamidov .
Wszyscy rzucili się na niego , oprócz Yokaśki .
-Zabierz mnie od tego złego pana ! - powiedziała Renata Pałys czyli serialowa Paździochowa ...
Kim pan jest ? - zapytał Okił
-Ja jestem reżyserem Kiepskich ! - powiedział Yoka .
-A czy mógłbym zobaczyć oglądalność ŚWK w tej chwili ? - zapytał Okił .
- Ooo cieniutko ... 2 miliony , za moich czasów było 6 ...
Po chwili dodał :
-Wynocha ...
Co ty powiedziałeś ? - zapytał Yoka .
To co usłyszałeś .... Paszoł won ! - krzyknął Okił .
Okił zasadził kopa w dupę Yoce i powiedział :
No i gitara !
Ja jeszcze tu wrócę ! - krzyknął niezadowolony Yoka .
Pożyjemy , zobaczymy ... - oznajmił Khamidov
Brawo Okił , Hurra ! ! !
Okił spojrzał na Jolaśkę ...
Kim ty jesteś ? - zapytał .
Ja , jestem Jolancia ...Dla przyjaciół Pupcia !
Już miała pocałować Okiła , lecz on wtrącił :
Ja nie jestem twoim przyjacielem ... Nie przypominam sobie , abyś grała w moim serialu ...
Ale ja tu jestem głowną postacią ! - powiedziała ''Yokaśka'' .
Ty to już lepiej graj w swojej ''Pierwszej miłości'' !
No-o właśnie ! - wtórował Walduś .
Ty się Cycu zamknij ,bo idziemy kręcić tą scenę na tej , no plaży w greenboxie ! - krzyknęła Jolaśka
Na czym ?! - zapytał poddenerwowany Okił .
Na greenboxie ! No wiesz to takie zielone tło ! - powiedziała .
Proszę mi to zielone prześcieradło wydupcyć na fajans !!! - krzyknął zdenerwowany Okił . A ty wynoś się ! - dodał .
No właśnie ! Wynoś się ! - powiedział Cyc , a za nim cała reszta .
Jolaśka wyszła zdenerwowana , trzasnęła drzwiami i powiedziała : A pocałujcie mnie wszyscy w dupę !
Andrzeju ? - zapytał wesoło Okił . Czy mógłbyś mi pokazać jakiś odcinek byłego ''reżysera'' Yoki ?
Oczywiście ! - powiedział Ferdas .
Padło na ''Czułe słówka'' ...
Po obejrzeniu odcinka Okił stwierdził, że : To jest do dupy ! To są Kiepscy ! To jest g**no nie Kiepscy !
Ale Okił nie denerwuj się ! - powiedział lekko wystraszony Ferdziu .
Jak mam się nie denerwować , jak to jest do dupy !!! - krzyknął niezadowolony Okił .
Przecież Kiepscy to : Ferdek i Halinka , Paździoch , Paździochowa i Boczek !!! A nie kurde Bocianowski , jakaś Malinowska i inne Badury ! - dodał po chwili .
Muszę do toalety ... - powiedział Okił i poszedł ...
Po chwili na korytarzu rozległ się hałas ...
Co to kurde jest ! Czemu drzwi są białe !!! - krzyknął Okił i wszedł do toalety ...
Gdzie jest kurde napis ''W kupie siła'' ?! - dodał krzycząc .
A no widzisz Okił - powiedział Grabowski . Pan Y. zrobił zmiany ... I to duże !
No właśnie kurde widzę !
Okił wyszedł z kibla i powiedział :
No to do roboty ! Dajcie mi różową farbę i spray !
Najsampierw pomalujemy drzwi , zrobi to Paździoch - powiedział Okił .
Napis ''W kupie siła'' napiszę Ferdas .
A ty Cycu leć do monopolowego po ''Mocne fulle'' ! Napijemy się ! - wykrzyknął Khamidov
Po byku , fest ! - dodał Boczek . A własnie ! Panie Okił mogę przynieść od kolegi ze rzeźni kiełbasę , płuca no i kapuśniaczek na świnskim ryju ! - powiedział .
Panie Boczku ! Na samą myśl o tym wszystkim , aż mi ślinka leci ! - odpowiedział Okił .
No to do roboty ! - krzyknął Khamidov
Tak jest szefie ! - wykrzyknął Ferdas i zaczął pisać ...
Panie Ferdku ! Napis jest krzywy i w dodatku z błedęm ! - powiedział Paździoch czyli Ryszard Kotys .
Tak ?! To jak niby powinno być ? - zapytał Grabowski .
No na pewno nie : ''F kupje siła'' ! - dodał .
A pan jesteś łysa menda , łysy wąż i wrzód na zdrowym organizmie narodu ! - krzyknął niezadowolony Ferdziu . A te pana drzwi to o kant dupy rozbić ! - dodał po chwili .
Chłopaki nie kłoćcie się ! - powiedział Okił .
Pa-panie Okił kupiłem skrzynkę bro - owarków i pół litra ! - krzyknął Walduś .
Cycu ! Tylko pół litra ?! - zapytał niezadowolony Ferdek .
Nie ważne ! Ty Andrzej pisz ! - powiedział Okił .
Panie Khamidov ! Wróciłem ! - powiedział Boczek .
No to co ?! Fajrant ! - wykrzyknął Okił .
Jak nie jak tak ! - powiedział Boczek .
Po imprezie ....
Maniuś , nalej mnie jeszcze jeden kielonek ! - wybełkotał z trudem Ferdek .
Nie ma ! Wódka się skończyła ! - powiedział Paździoch i zasnął ...
Widzisz Cycu trzeba było kupić więcej ?!
Ale przypominam sobie , że gdzieś tu miałem jakieś piwo zakitrane ... - dodał po chwili...
Chcę was poinformować , że w dniu jutrzejszym zaczynamy kręcić tych prawdziwych ''Kiepskich'' - powiedział Okił .
Następny dzień kręcenia tych prawdziwych ''Kiepskich'' ...
Nasza akcja dzieje się wyłącznie w kamienicy ! - krzyknął Okił . Nie na zielonych prześcieradłach ! - dodał .
No dobre ! To co ? Zaczynamy ! - zapytał Cyc .
Akcja ! - krzyknął Okił . Po udanej scenie dodał :
I o to mi chodziło ! To są prawdziwi ''Kiepscy'' , nie to za przeproszeniem g**no p. Yoki !
Bo najważniejszy jest honor ... Honor serialu ''Kiepscy'' ...
KONIEC ....