Odcinek który balansuje na krawędzi okrutnie przestarzałej i dziwacznej fantastyki z wybitnym i awangardowym absurdem.
Cudem uratował się po tej lepszej stronie.
Od strzała serwowany "kiepski" klimat zażyłości rodzinnych i funkcji matki w rodzinie - super XD
No a potem wjeżdża to upiorne fantasy z udziałem Czajki owiniętego w aluminium. Klimat kina sci-fi klasy C- zachowany.
Dalszy wątek cóż na pewno w świetnym klimacie naprawdę czapki z głów pod tym kątem, humor ok.
Dobrze (ba, wyśmienicie) ujęte te dwie rozróżnione wg płci namiętności czyli gorzała i prokreacja.
Ale co urzeka tak naprawdę:
- coś co w motoryzacji się zwie quirks and features, czyli plener okienny i prawdziwa piwnica
- scena z Paździochową, która robi wrażenie, zwłaszcza przez to że ta postać kojarzy się raczej wyraźnie z przekwitniętą i oziębłą kobietą. Sama forma zadawalania się kaczką od kibla też mocna
Dalej to zmenelenie robochłopa ujdzie w praniu, dość knajackie ale wyszło nieźle bądź co bądź.
I co ważne bardzo dobre zakończenie z tym klubem AA
7/10