No nie wiem. Odcinek niby dobry, ale trochę mało humoru i czegoś mi w nim jeszcze zabrakło. Dobry pomysł Ferdka na biznes i tekst: "Ja się na gadach znam, bo se filma takiego oglądałem. No i całe życie mieszkam z Babką", czy jakoś tak.
Fajny żółw, świetny klimat tych starych odcinków, żółw z tektury, tradycyjnie, a nie komputerowo. Paździoch mistrzowski, jak sobie wchodzi do kibla, a tam żółw, i ta jego reakcja. Kapitalny dialog:
M: Dam pięć tysięcy.
F: Co pan, to ma 1000 lat, to jest bezcenne.
M: No to dziesięć tysięcy.
F: Za tyle to ja panu mogę dać Babkę w leasingu. Ona też ma 1000 lat.
Karmienie żółwia i przebywanie Ferdka i Waldka z żółwiem trochę nudne. Znowu genialny Paździoch kradnący żółwia. Dobre też, jak Ferdek uchlał żółwia.
Świetna też bitwa o jajko i Borysek wymachujący laską na właścicielkę Alberta. Szkoda tylko, że było mało śmiesznych tekstów i zabrakło Boczka.
7/10. Nie wykorzystano pomysłu w 100%, mógł być nieco dłuższy.