Generalnie w moim odczuciu jest to jeden z najlepszych odcinków Świata według Kiepskich
To wszystko jest takie prawdziwe, realne, no zupełnie jak normalna kampania wyborcza, aż się przyjemniej oglądało i człowiek się śmiał jak głupi
Dla takich odcinków skłaniających równocześnie do refleksji nad dzisiejszym światem oglądałem ten serial!
Plusy:
+ Józef Pokrak jako młody i dynamiczny i ładny i jego kara śmierci dla wszystkich!
+ Spotkania przedwyborcze
+ Bardzo fajne było to, że wszyscy się jednak zaangażowali w pomoc Ferdkowi, nawet Halinka
+ Nauka Waldka odnośnie powitań
+ "Witam Pana chlebem i solą, w kraju gdzie ludzie wszystko pier..."
+ Komentarz Ferdka o tym, że Paździochowi nie dość, że chce się zawsze do kibla wtedy kiedy jemu, to jeszcze być prezydentem też mu się zachciało wtedy, kiedy jemu
+ Paździoch i wiatr przemian
+ Oczywiście piosenka Ferdka! "Kiełbasa, browary i inne towary narodzie kochany, ja Tobie dam!" - powinni ten odcinek w szkołach dzieciom puszczać za tą piosenkę
+ Wyniki wyborów i Halinka, która się bała, że Ferdek wygra xD
+ Pozytywny koniec dla Ferdka, który jednak został prezydentem!
Minusy:
- nie ma, odcinek to sama prawda
Dla mnie 10/10, nic a nic się tematyka nie zestarzała!