Kapitalny początek jak Paździoch dał się nabrać i
"Pa szoł won bo psami poszczuję!!!" - menda jedna. Zdekonspirowanie się i śmiech Waldka.
"Witam cię bogata .... yyyy to znaczy droga kuzynko!"
"Ole, ole, ole, ole, Paździoch jest dupa, to każdy wie"
"Za spuszczanie po sobie wody w klozecie 2zł"
F : Panie Paździoch mi pan nie wierzysz?
P : Nie
W : Uhahahahahahaha
F : I ma pan razję
Reakcja Waldka na Bronkę
odgłosy nocne i Ferdek myśli, że Waldek wali Bronkę Hahahahaha
Halinka załatwia korepetycje dla Waldka
i następna scena (W :
Kuzynka Paździocha chce mi dawać )
Rozmowa Waldka z Boczkiem na klatce
Nauczę cię od A do Z
przemiana Waldka po korepetycjach ( i ta melodyjka z Chłopaki okej) - Waldek zmądrzał
Test od nauczycielki dla Waldka i jego komentarz : "Przecież to po anglikańskiemu"
"Zrobił to, czego nie chciał zrobić w szkole – zdał"
.
Najlepsza scena : Ferdek i Waldek śpiewający
"Ole, ole, ole, ole, Paździoch jest dupa, to każdy wie"
Mogli problem szkolny Waldka przedstawić inaczej a nie przepojony takim erotyzmem aczkolwiek tutaj jest powiedziane, że nie zdał po 1 roku zawodówki a we wcześniejszych odcinkach było wyraźnie, że chodził na warsztaty także wszystko pasuje.
Minusy : Role się odwróciły - Kiepcy mendowaci, Trochę nudów, olanie Waldka przez rodziców (trochę dziwne), erotyzm więc "tylko"
7/10