Jeden z najgorszych odcinków Okila
I znowu dziwne fantastyczne tematyki.
Na mały plus sam pomysł na kosmitę oglądającego Hansa Klossa i mecze (Oczywiście z opóźnieniem)
Do bólu infantylny, słabo zagrany i żałosny. Mało humoru.
Na minus postać kosmity, lubię Czajkę, ale tę rolę to mu wymyślili żałosną.
Nudne pieprzenie zdziecinniałego Ferdka i wkurzającego Waldka przed telewizorem.
Zupełnie mnie nie wciągnęła mnie fabuła.
Nudne gadanie w kuchni
.
Może to przez to, że nie lubię odcinków sportowych, a tu w każdej scenie tylko o piłce gadali.
Choć takie "Euro" uwielbiam, więc jednak da się zrobić dobry odcinek o piłce
Za mało Paździocha i Boczka.
Scena w salonie żałosna, strasznie wkurzający jest ten ufoludek
.
Na mały plus Grzegorz Lato.
1,5/10