WAŻNE:
Pomóż przetrwać forum - zbiórka na dalszą działalność! Przekaż dowolną kwotę przelewem poprzez PATRONITE lub PAYPAL
- KLIKNIJ po szczegóły!
Możesz nas wesprzeć poprzez: Blik, przelew SMS | PATRONITE.PL || PayPal.com (kliknij: paypal lub płatność kartą)
Dla osób, które pomogą ranga Zasłużeni + wyróżnienie nicka kolorem i pogrubieniem. DZIĘKUJEMY!
Od 15 do 31 stycznia 2016 roku w Polsce odbędą się Mistrzostwa Europy w Piłce Ręcznej Mężczyzn. Polacy w grupie A zagrają z Francją, Serbią i Macedonią.
Wszystkie grupy:
Grupa A (Kraków)
1.Francja
2.Polska
3.Macedonia
4.Serbia
Grupa B (Katowice)
1.Chorwacja
2.Islandia
3.Białoruś
4.Norwegia
Grupa C (Wrocław)
1.Hiszpania
2.Szwecja
3.Niemcy
4.Słowenia
Grupa D (Gdańsk)
1.Dania
2.Węgry
3.Rosja
4.Czarnogóra
Z każdej grupy do drugiej fazy przechodzą trzy zespoły. Jak sądzicie, które miejsce zajmą Polacy w swojej grupie?
Szczerze mówiąc piłka ręczna mało mnie kręci. Co prawda oglądałem ostatnie MŚ, gdzie Polacy zajęli 3 miejsce, ale nie żyję tą dyscypliną. Zdecydowanie bardziej wolę siatkę, nogę, skoki.
Trochę się jednak znam (jak na każdym sporcie), więc coś o tej naszej grupie powiem. Grupa bardzo wyrównana i silna, ale z pomocą naszych kibiców powinniśmy z grupy wyjść. Macedonia i Serbia to zespoły w naszym zasięgu, z nimi jesteśmy faworytami, jedynie z Francją może być ciężej.
Które ostatecznie miejsce zajmą Polacy trudno przewidzieć, bo to zależy od formy. Myślę, że z naszym potencjałem mamy szanse na medal.
Pierwszy mecz trochę szczęśliwie, ale wygrany choć gra momentami taka sobie, ale 2 pkt są i do przodu. Dzisiaj z Macedonią też pewnie nie będzie łatwo, ale jak chcemy daleko zajść na tych mistrzostwach to trzeba wygrać.
Awans do półfinału wywalczą po dwa najlepsze zespoły z każdej grupy. Drużyny z trzecich miejsc zagrają w meczu o 5.miejsce, a z miejsc czwartych-w meczu o 7.miejsce. Dziś Polska przegrała z Norwegią 30:28, co oznacza, że Norwegowie są już blisko półfinału! Ja obstawiałem, że w najlepszej czwórce turniej znajdą się: Polacy, Francuzi, Hiszpanie i Duńczycy. To już raczej się nie spełni, bo Hiszpania i Dania mogą jeszcze awansować, ale po dzisiejszym meczu i zwycięstwie Norwegii w półfinale z grupy 1 może zagrać tylko jeden z zespołów Polska i Francja. Czekają nas emocje, już w poniedziałek Polaków czeka mecz z Białorusią i powinniśmy go wygrać, aby dalej liczyć się w walce o medale. Francuzi jednak są piekielnie mocną drużyną i nie wyobrażają sobie, że nie zagrają w finale, a co dopiero w półfinale. Mam nadzieję, że rozegramy dobre spotkania i nasi szczypiorniści zapewnią nam jeszcze wiele emocji na tym turnieju. A jutro zwycięzca meczu na szczycie Hiszpania-Dania będzie już jedną nogą w półfinale. Czekam na kolejne spotkania i życzę naszym zawodnikom jak najlepszych występów w dalszej części Mistrzostw Europy.
No cóż, skomplikowaliśmy sobie sytuację nie ma co ukrywać, ale zawsze może się trafić ten gorszy dzień. Ja nadal wierzę, że wygramy dwa kolejne mecze i zagramy w półfinale. Jeżeli mieliśmy przegrać jakiś mecz to lepiej teraz niż w strefie medalowej.
Inn pisze:No niestety musimy się oglądać na Norwegię. Oni muszą przegrać z Macedonią jeśli marzymy o półfinale.
Niekoniecznie, bo Norwegia gra jeszcze z Francją i ktoś straci punkty, a nawet jeżeli 3 drużyny będą miały po 8 pkt to awansujemy bramkami. Dwa zwycięstwa powinny dać półfinał.
No i nastąpił upadek z hukiem. Takiej kompromitacji to się nikt nie spodziewał.
Psychika im po prostu wysiadła i tyle, jak można rzucać karne w tułów bramkarza na przykład ! Do tego pijany trener (kto widział pomeczowy wywiad wie o czym mówię) i mamy katastrofę sportową na miarę Titanica.
- Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna !
- Ale kto pana wyżarł ?
- Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane...
- To u pana też byli ?
No masakra, czegoś takiego to się nie spodziewałem. Nie wiem co zawiodło pewnie psychika po części też poza tym chyba byliśmy zbyt łatwi do rozszyfrowania taktycznie. Wielka szkoda tym bardziej, że nawet niewielka porażka dawała nam awans, ale żeby przegrać 14 bramkami? Nie potrafię tego wytłumaczyć. Trzeba się szybko z tego pozbierać i awansować na igrzyska.
No i znowu olali przeciwnika. Może to zabrzmi nie patriotycznie, ale tak to się robi w Polsce. Bo po co się przyłożyć do meczu, po co się starać. Najlepiej rzucać w bramkarza i nie strzelać karnych. Bo przecież kim w ogóle są ci Chorwaci, oni by na 11 bramek mogli odskoczyć? Najlepiej zignorować.
Pewnie tak myślała cała drużyna. Mecz przegrany już w szatni przed wyjściem na parkiet. Kompletnie nie rozumiem, mając taką wręcz bardzo dobrą sytuację w grupie i tak to zepsuć? Niemcy jakoś mogli awansować do półfinału mimo trudnej sytuacji w grupie, a tutaj pośmiewisko. Gratuluję, panowie. Tak naprawdę był jeden dobry mecz, z Francją. Reszta to wymęczone zwycięstwa i porażki oddane bez walki.
- Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna !
- Ale kto pana wyżarł ?
- Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane...
- To u pana też byli ?
Po prostu sztucznie nadmuchany balonik typu " dobrze że przegrali dzisiaj z Norwegią, niż gdyby mieli przegrać w finale, półfinale w którym na pewno będą". A najbardziej szkoda mi trenera. Jemu jedynemu zależało.
Nadmuchanie balona, lekkie zlekceważenie rywala, bycie zwycięzcą po wygranej Norwegii nad Francją - to głównie zaważyło na odpadnięciu Polaków z ME, w dodatku granych u siebie. Żal kibiców, żal trenera, żal dla piłkarzy.