WAŻNE:
Pomóż przetrwać forum - zbiórka na dalszą działalność! Przekaż dowolną kwotę przelewem poprzez PATRONITE lub PAYPAL
- KLIKNIJ po szczegóły!
Możesz nas wesprzeć poprzez: Blik, przelew SMS | PATRONITE.PL || PayPal.com (kliknij: paypal lub płatność kartą)
Dla osób, które pomogą ranga Zasłużeni + wyróżnienie nicka kolorem i pogrubieniem. DZIĘKUJEMY!
Ja nie oglądam, ale czasami jak leci to nie przełączam. Dla śmiechu oglądam .
Podobno Gołota ma "walczyć", a jego żona zarzeka się, że nie będzie tu żadnego udawania .
Ostatnio zmieniony 2012-04-09, 21:36 przez Dawid Kiepski, łącznie zmieniany 1 raz.
pamiętam za bajtla raz oglądałem (jak się jeszcze wierzyło, że to "Panie, prawda najprawdziwsza") i walka dwóch typów przeniosła się gdzieś do tunelu prowadzącego na ring, jeden drugiego gonił wózkiem widłowym itp. pierdzimąki
Ostatnio zmieniony 2012-04-09, 22:47 przez hellcabber, łącznie zmieniany 1 raz.
'' Jak dotąd, postęp wmawia nam, że ciemność to wyłącznie ćmiący światło przesąd. Ale to nieprawda. Zawsze będzie rozpanoszone w ciemności Zło. I oby zawsze Wiedźmini pojawiali się tam, gdzie właśnie są potrzebni. ''
Matt pisze:Raczej nie fajny. Nienawidzę tego!!! Ludzie skaczą po sobie itp. Co to w ogóle ma być?
Poprawie, skaczą dla kasy jak orangutany po palmie dla banana.
Sheina pisze:Nienawidzę tego. To jest sztuczne, ta walka nawet nie wygląda na prawdziwą.. Nie wiem jak kogoś może to kręcić.
Ja sam nie wiem. I że młodszy ode mnie o cztery lata brat cioteczny się tym jara, i co gorsze jakieś 50% chłopaków w mojej klasie. Nawet kurde te przewalanki bab są jakieś takieś dupowate... no chyba że nie są nazbyt napakowane i nie mają twarzy jakby im pawian siedział dwa dni, to wtedy jeszcze, jeszcze.
Ja Wam powiem tak. Jeżeli się na czymś nie znacie, to się ten temat nie wypowiadajcie. Oglądam wrestling od początku 2009 roku co tydzień ( wtedy są gale ), więc co nieco o nim wiem. Każdy myśli "Udawane, czyli do d***". Każdy w ten sposób "ocenia książkę po okładce", bo sądząc po Waszych komentarzach to nic nie wiecie o wrestlingu poza tym, że jest udawany. Jeżeli jesteście takimi "hejterami" i jak wcześniej pisałem oceniacie coś, czego nie znacie to obejrzyjcie sobie walki, w których krew lała się strumieniami i nie była to ani sztuczna krew, ani moment kiedy sędzia podaje woreczek z krwią zawodnikowi, a ten ją rozsmarowuje.
Obejrzyjcie sobie walki z federacji CZW ( Combat Zone Wrestling ), gdzie zawodnicy rzucają się nawzajem na szkło, druty kolczaste, szpilki itp. Mógłbym jeszcze napisać o tym, że w ringu podczas walk/gal zginęły setki wrestlerów, ale to już inna bajka.
Miałem się nie wypowiadać, ale na prawdę denerwują mnie tacy ludzie, którzy nic nie wiedzą, a się wymądrzają, żeby zaistnieć.
Fuzzygirl pisze:Ja Wam powiem tak. Jeżeli się na czymś nie znacie, to się ten temat nie wypowiadajcie. Oglądam wrestling od początku 2009 roku co tydzień ( wtedy są gale ), więc co nieco o nim wiem. Każdy myśli "Udawane, czyli do d***". Każdy w ten sposób "ocenia książkę po okładce", bo sądząc po Waszych komentarzach to nic nie wiecie o wrestlingu poza tym, że jest udawany. Jeżeli jesteście takimi "hejterami" i jak wcześniej pisałem oceniacie coś, czego nie znacie to obejrzyjcie sobie walki, w których krew lała się strumieniami i nie była to ani sztuczna krew, ani moment kiedy sędzia podaje woreczek z krwią zawodnikowi, a ten ją rozsmarowuje.
Obejrzyjcie sobie walki z federacji CZW ( Combat Zone Wrestling ), gdzie zawodnicy rzucają się nawzajem na szkło, druty kolczaste, szpilki itp. Mógłbym jeszcze napisać o tym, że w ringu podczas walk/gal zginęły setki wrestlerów, ale to już inna bajka.
Miałem się nie wypowiadać, ale na prawdę denerwują mnie tacy ludzie, którzy nic nie wiedzą, a się wymądrzają, żeby zaistnieć.
Nie wiem, czy Pan mnie nie zrozumiał, czy ja coś źle opisałem. Wszyscy Ci, którzy pisali przede mną, że to jest sztuczne, że tam nie ma krwi itp się mylą i ja swoim komentarzem chciałem w pewnym sensie "Uświadomić" poprzedników, że są w błędzie. Prawda jest taka, jak napisałem poprzednio, nie znają się, ale się mądrzą. Może i wrestling jest udawany, ale nie raz bywały sytuacje, gdzie ktoś po walce został znoszony na noszach, bo zerwał mięsień lub załapał inną kontuzję. To, że wrestling jest udawany, nie znaczy, że zawodnicy nie potrafią się bić. Zaraz pewnie znowu ktoś mi zwróci uwagę, ale trudno. Zobaczcie sobie walki Brocka Lesnara, lub Bobby'ego Lashley'a z UFC. Wreslerzy, którzy walczą na prawdę i wykorzystują swoje umiejętności wrestlerskie w poważnych starciach.
Fuzzygirl pisze:nie raz bywały sytuacje, gdzie ktoś po walce został znoszony na noszach, bo zerwał mięsień lub załapał inną kontuzję.
To już jest inna inszość
Podobnie jak seriale w TV i większości tzw. rozrywki jest ustawiana tzn. oparta o scenariusz . Ból w tym biznesie jest jednak prawdziwy . To jest pokaz plus dobrze opowiedziana historia. Wrestling jest jak teatr , widowisko telewizyjne coś jak filmy z Chuckiem Norrisem , Van Damme itp.
Wrestling jest jak piłka nożna z tym że wrestling nie udaje że o wyniku decydują zawodnicy bo fani dobrze wiedzą że o tym kto wygra decydują bookerzy.
Ostatnio zmieniony 2012-09-04, 15:03 przez WWEF, łącznie zmieniany 1 raz.
Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności nieznane w żadnym innym ustroju! - Stefan Kisielewski
Fuzzygirl pisze:
Obejrzyjcie sobie walki z federacji CZW ( Combat Zone Wrestling ), gdzie zawodnicy rzucają się nawzajem na szkło, druty kolczaste, szpilki itp. Mógłbym jeszcze napisać o tym, że w ringu podczas walk/gal zginęły setki wrestlerów, ale to już inna bajka.
Panie, udawane czy nie, ja nie lubię jak się ludzie tłuką, byleby na chleb zarobić. A to co zacytowałem, to już w ogóle przewalanka bez trzymanki, byleby se widowisko za kasę zrobić i zarobić.