WAŻNE:
Pomóż przetrwać forum - zbiórka na dalszą działalność! Przekaż dowolną kwotę przelewem poprzez PATRONITE lub PAYPAL
- KLIKNIJ po szczegóły!
Możesz nas wesprzeć poprzez: Blik, przelew SMS | PATRONITE.PL || PayPal.com (kliknij: paypal lub płatność kartą)
Dla osób, które pomogą ranga Zasłużeni + wyróżnienie nicka kolorem i pogrubieniem. DZIĘKUJEMY!
A Johansson już nie taki kozak jak u siebie.
30 zwycięstw Kamila mega wyczyn, do tego rekordzista jeśli chodzi o zawodników po 30-ce !
Hymn wyszedł dziś wyjątkowo dumnie
Jednak te cykle przeszkadzają, zamiast skupić się na najważniejszym czyli Pucharze Świata i przyjemności to komentatorzy wyliczają, przeliczają ile to punktów mają w cyklu.
- Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna !
- Ale kto pana wyżarł ?
- Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane...
- To u pana też byli ?
Niestety Żyła pozbawił nas dzisiaj swoimi skokami miejsca na podium. Tym samym dyskusje o Pucharze Narodów możemy zamknąć. Kamil klasa sama w sobie. Brawo Stefan za PB. Jutro piękny finał pięknego sezonu
31 zwycięstwo w PŚ, zwycięstwo w mini turnieju Planica 7 i wreszcie to co najważniejsze odebrana wielka kryształowa kula za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. To piękna ostatnia niedziela tego sezonu. Zabrakło jedynie minimalnie do zdobycia małej kryształowej kuli za loty, ale zawsze jest jeszcze o co walczyć w kolejnych sezonach.
Sezon 2017/2018 przeszedł do historii. Fantastyczny sezon dla Polski, a dla samego Kamila chyba najlepszy w karierze. Wygrał prawie wszystko co mógł. Turniej 4 Skoczni z wyrównaniem rekordu 4 zwycięstw Hannawalda, wicemistrzostwo świata w lotach, złoto olimpijskie, już o takich szczegółach jak Willingen 5, Raw Air czy Planica 7 nie wspomnę, no i oczywiście kryształowa kula, która dobitnie pokazuje kto tej zimy był najlepszy. Oprócz tego drużynowo brązowy medal mistrzostw świata w lotach i brązowy medal igrzysk olimpijskich. To wszystko mówi samo za siebie. Świetny sezon Stefana Huli, dla którego ogromny szacunek za to, że tak długo walczył aby w końcu wejść na taki poziom i w końcu mu się udało. Żal straconych szans na indywidualne podium, ale wierzę, że i to się jeszcze kiedyś dla Stefana spełni. Brawa również dla Dawida Kubackiego, który wreszcie po fenomenalnym lecie i zimą pokazał, że potrafi skakać daleko i stanąć na podium. Sezon nieco nieudany dla Maćka Kota i Piotra Żyły, który jednak też miał przebłyski i potrafił stanąć na podium w Willingen. Mam nadzieję, że kolejny sezon będzie dla nich lepszy, że Jakub Wolny zaliczy kolejny progres, bo możliwości ma spore, a może dołączy do nich ktoś jeszcze. Najważniejsze, że Stefan Horngaher zostaje z nami i na pewno zrobi wszystko jak należy żeby kolejna zima też była dla nas piękna. Oby do listopada!
Krótko w kilku słowach o tym co do tej pory w Letniej Grand Prix. To lato zdecydowanie należy do Polaków. Kamil Stoch po 3 konkursach ma już hat-tricka i pewnie prowadzi w klasyfikacji generalnej. Wczoraj Einsiedeln wygrał ex aequo z Piotrem Żyłą. Na kolejne konkursy do Courchevel i Czajkowskiego polska kadra A się nie wybiera. Mimo wszystko liczę, że Kamil powalczy o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej, bo choć to tylko lato to mimo wszystko fajnie było by mieć to trofeum do kolekcji.
Z tym hat- trickiem mówisz potocznie, czy serio w skokach też się tak mówi? Oczywiście wiem, że hat- trick funkcjonuje również poza futbolem. To określenie pochodzi z krokieta i w innych sportach też jest. Tylko zastanawiam się czy w skokach też, bo przecież nie musi być wszędzie
Uwielbiam, jak Stoch wygrywa, ale irytuje mnie trochę jego asekuranctwo. Gdy mu już niewiele trzeba do wygranej, często na życzenie trenera Kamila obniża się belkę, a on skacze bezpiecznie. Nie walczy za wszelką cenę o rekordy i za dużo kalkuluje, przez co psuje często jeden skok. Wolę jednak, jak zawodnik ryzykuje, walczy i idzie na całość, bo w tym jest piękno sportu.
Bardziej winilbym tutaj przepisy, że dają możliwość takiej manipulacji belkami. Jeżeli można obniżyć i dostać za to dodatkowe punkty to dlaczego tego nie robić? Ale ogólnie też uważam że nie powinno być takiego machania belkami.
Sezon Pucharu Świata rozpoczął się nam tak jak skończył się poprzedni czyli pięknie. Wygrywamy na inaugurację konkurs drużynowy w Wiśle. Świetne wejście do drużyny Jakuba Wolnego, który na razie zdystansował Kota. No i Kamil, wczoraj jeszcze niemrawo na treningach, ale dziś już pięknie
Świetne skoki, gratulacje! Udanie rozpoczynamy sezon Pucharu Świata, a wczoraj się na to nie zanosiło! Jakub Wolny oddał bardzo dobre skoki i w tym sezonie będzie duża rywalizacja o miejsce w składzie na konkursy drużynowe. Pięknie zaśpiewany hymn. Jutro mamy konkurs indywidualny i oby także udało się zająć miejsce na podium.
Jeżeli przepisy nie zabraniają zmiany belek, to Stoch nie robi niczego złego i nie można go o nic winić. Brak ryzykanctwa to zdrowy rozsądek i to zaleta w wielu dziedzinach życia. Czasem trzeba zaryzykować i źle jak ktoś nie zaryzykuje, ale akurat w tym przypadku nie trzeba, więc nie ma co marudzić, tylko się cieszyć, że Polska ma medale.
Dzisiaj zszokowali mnie Norwegowie i dyskwalifikacja Roberta Johanssona. Takie rzeczy będą się zdarzać, kiedyś to się przytrafiło Piotrowi Żyle w konkursie drużynowym i zajęliśmy wtedy 6. miejsce, awansowaliśmy do serii finałowej, a Norwegom to się dzisiaj nie udało.
Dzisiaj już bez podium ale i tak się cieszę że nie wygrał Niemiec
Problemy z lądowaniem mieli pod koniec wszyscy bo nikt nie pomyśłał żeby śniegu napadanego zebrać.
I czy mi się wydaje, czy Stoch wygląda bardzo grubo ?
- Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna !
- Ale kto pana wyżarł ?
- Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane...
- To u pana też byli ?
Gratulacje, Kamil Stoch dzisiaj czwarty i mamy trzech Polaków w pierwszej dziesiątce. Evgeniy Klimov utrzymuje formę z lata, zobaczymy czy utrzyma ją na cały sezon. Za tydzień konkursy w Kuusamo, oby nie było problemów z przeprowadzeniem ich z powodu warunków atmosferycznych.
Długo trzeba było czekać na tę jedną konkursową serię w Kuusamo, ale chyba było warto Dwóch Polaków na podium, drugi Kamil Stoch, trzeci Piotr Żyła, tylko ten Kobayashi musiał się wpierdzielić
Za nami w miarę udany weekend w Niżnym Tagile. Dwa razy na podium Piotr Żyła, Kamil blisko czołówki, pozostali tym razem nieco słabiej. Ryoyu na razie w gazie
Niewiele się zmieniło w układzie sił. Żyła nadal imponuje i staje na podium, Kamil skacze dobrze, ale jeszcze bez błysku, a Kobayashi rywalizuje sam ze sobą. Przed nami TCS i jedno pytanie, czy Japończyk utrzyma tę dyspozycje i zdominuje świąteczno-noworoczną imprezę? Czy dopuści do głosu tych za jego plecami?
Ale sytuacja, po pierwszej serii w pierwszej czwórce 3 Polaków !
Po drugiej już w piątce
Świetnie, choć obstawiałem że to Kubacki spieprzy swój drugi skok, ale to Kamil jakby zawalił.
Kobayashi gigant na razie.
Ammann - fajnie że jeszcze skacze chłopina
Wczoraj hymnu nie grali to mi dzisiaj tak "nie zależało" bardzo na wygranej naszego zawodnika a tu jednak dzisiaj grają japoński hymn !
- Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna !
- Ale kto pana wyżarł ?
- Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane...
- To u pana też byli ?
Ferdas20 pisze: ↑2018-12-16, 17:58
Grali wczoraj hymn, tylko nie pokazali w TV.
A to dziwne, bo nawet się do niego nie szykowali a już koniec transmisji był !
- Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna !
- Ale kto pana wyżarł ?
- Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane...
- To u pana też byli ?