Gra The Sims 3, oraz The Sims 2 oczywiście jest moją ulubioną grą, którą zawsze stawiałam na 1 miejscu. Pamiętam jak miałam faze, gdy non stop grałam w tą grę, wtedy to były czasy.
Teraz już niestety nie gram, trochę mi się znudziła. Ale musze przyznać że wciągajace jest manipulowanie ludźmi i ich życiem w świecie wirtualnym, kreowanie wyglądu, tworzenie domów, decydowanie o pracy danej wirtualnej postaci, czy też zdobywanie przyjaciół. To na swój sposób wciąga.
Ja zawsze używałam kody na kase, tak że po jednorazowym wpisaniu kodu miałam 50 000 simoleonów.
Jedynie irytujący jest fakt, że twórcy gry nieźle kombinują, tworząc kolejne części do gry (dodatki) przez co aby mieć pełny komplet, trzeba by było latać do sklepu i wydawać po 80 zł za jeden dodatek.
(aktualnie nie orientuje się w cenie). Lepsze by było stworzenie gry, która zawierałaby w sobie wszystkie dodatki od razu.
Ale ta gra jest po prostu kultowa, granie w nią to przyjemność.