Tylko że programów w TV niekręconych na sztucznym tle było na przestrzeni serialu jakaś garstka, możliwe nawet że mniej niż palców u jednej ręki (mnie się kojarzy scena z audiotele ze "Szkoły rzycia" i jeszcze studio z Rakowską i Kirsztajnem w "Żłopusiu", które nie było blueboxem).
Więc absolutnie jestem za tym, żeby programy TV liczyć osobno, a pozostałe blue/greenboxy osobno. Zresztą wielokrotnie na forum, narzekając na greenboxy, mieliśmy na myśli sceny poza kamienicą, których na samym początku serialu prawie wcale nie było, a jeśli już były to nie robione na blueboxie. Za to programy w TV robione na sztucznym tle pojawiają się od pierwszej pełnoprawnej transzy z czerwca 1999 i prawdę mówiąc, one same w sobie nie wadzą większości fanów
Z kolei jak liczyć sceny w których Kiepscy oglądają TV i widać w niej właśnie te programy nagrane na greenboxie? Moim zdaniem łącznie, jako jedna scena - nieważne, czy przez większość sceny będziemy np. widzieli jakieś romansidło (nawet bez ramki Okiła) i tylko na końcu zobaczymy śpiącego Ferdka na fotelu przed TV, to jednak i tak właściwa akcja z punktu widzenia scenariusza toczy się w salonie Kiepskich, w którym ktoś ogląda telewizję, a nie na jakichś zadupiach afrykańskich albo w jaskinii, gdzie toczy się akcja filmu pokazywanego w telewizorze Okił
Zresztą spójrzmy na inne seriale - jeśli ktoś tam ogląda TV i na moment zostanie pokazana treść oglądanego programu, to czy tam odbywa się jedna scena czy dwie naraz? Bo wg mnie, bez względu na to jak długa będzie wstawka z telewizji, scena jest jedna
Natomiast można teoretyczne programy oglądane przez Kiepskich uznać za osobną scenę, jeżeli jest ona przedzielona od reszty przejściem sceny (graficznym lub dźwiękowym) - bo wtedy racja, ani razu nie zaglądamy do salonu Kiepskich, jedynie "jesteśmy" w telewizorze, zatem sensu mieszania w to wszystko salonu w takiej sytuacji nie widzę
Jest tylko jedna kwestia sporna związana z końcową sceną z odcinka "Okaz zdrowia". Tam nie ma ani jednego ujęcia na salon, jedynie widzimy Ferdka i redaktorkę w studiu TV, lecz widzimy ich w telewizorze Okil, a nie na czysto w studiu telewizyjnym, więc wygląda to tak jakby widzowie oglądali na Okile program TV z Ferdkiem. I czy w tym wypadku należy uznać za miejsce akcji salon, czy studio?