WAŻNE:
Pomóż przetrwać forum - zbiórka na dalszą działalność! Przekaż dowolną kwotę przelewem poprzez PATRONITE lub PAYPAL
- KLIKNIJ po szczegóły!
Możesz nas wesprzeć poprzez: Blik, przelew SMS | PATRONITE.PL || PayPal.com (kliknij: paypal lub płatność kartą)
Dla osób, które pomogą ranga Zasłużeni + wyróżnienie nicka kolorem i pogrubieniem. DZIĘKUJEMY!
W 2 odcinku "Czy to jest randka?" będzie tylko jedna, ale za to długa scenka. Mam nadzieje, że Wam się spodoba i nie zanudzicie się na śmierć, a oceny będą chociaż tak samo dobre jak w przypadku 1 odcinka
W tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem
Dzień jak co dzień. Dla pana Rafała jest to dzień, w którym posmakuje schłodzonego mleka z rączek pani Magdy…
Magda: Proszę bardzo, schłodzone tak jak pan prosił.
Rafał: Dziękuję bardzo.
Magda: Wie pan co?
Rafał: Yhy? – zamruczał mężczyzna z mlekiem w ustach.
Magda: Może zechciałby pan spróbować moich skromnych wypieków?
Rafał: Szczerze mówiąc nie przepadam za ciastem.
Magda: A lubi pan sernik?
Rafał: Taki z rodzynkami?
Magda: Tak, właśnie taki.
Rafał: To nie lubię, nie cierpię rodzynek.
Magda: No to może chociaż zje pan trochę sałatki?
Rafał: Dobrze, niech będzie.
Magda: Ale to jest sałatka z…
Rafał: Ciiicho, niech to będzie niespodzianka.
Po chwili kobieta wróciła z miską pełną sałatki.
Rafał: Jarzynowa! Taka jak u mamy!
Magda: Cieszę się, że jest pan zadowolony.
Rafał: Pani mąż musi panią bardzo kochać.
Magda: Hahaha, ale ja nie mam męża.
Rafał: A to dlaczego? Taka piękna kobieta jak pani?
Magda: No jakoś tak wyszło.
Rafał: Pyszna, naprawdę wyborna sałatka.
Magda: Cieszę się, ze panu smakuje. Wie pan co? Co by pan powiedział gdybym wstawiła się za penem w sprawie tej pracy? Pogadam z Eugeniuszem, może zgodzi się pana zatrudnić na okres próby.
Rafał: Oj nie wiem, nie wiem czy to jest dobry pomysł. Trochę mu nawtykałem.
Magda: Na pewno nie jest tak źle, wszystko można jakoś odkręcić.
Rafał: W moim przypadku jest to zawsze bardzo trudne.
Magda: Czyli był pan już w takiej sytuacji?
Rafał: Byłem, pewnie, że byłem, ale nigdy nie mogłem dopasować śrubokręta.
Magda: Śrubokręta? Do czego?
Rafał: No jak to do czego? Do odkręcenia śrubek w połamanym stole. Wie pani nogi się połamały.
Magda: Hahaha, ale ja miałam na myśli załagodzenie tej sprawy z Eugeniuszem.
Rafał: To ja już nic z tego nie rozumiem. Przed chwilą mówiła pani o odkręcaniu.
Magda: „Odkręcać coś” ma dwa znaczenia, dosłowne takie o jakim pan wspomniał i przenośne.
Rafał: Aaaa, już rozumiem.
Magda: Rozumie pan?
Rafał: Nie wszystko.
Magda: Czego pan nie rozumie?
Rafał: No, że tak powiem wszystkiego od początku do końca. Jest pani na mnie o to zła?
Magda: Zła? Dlaczego? Ja też wielu rzeczy nie rozumiem.
Rafał: W takim razie cieszę się, że nie tylko ja mam z tym duże problemy.
Magda: Mogę panu zadać dość krępujące pytanie?
Rafał: Proszę bardzo.
Magda: Był pan kiedyś z kobietą?
Rafał: Pewnie, że byłem. Co to w ogóle za pytanie.
Magda: Długo byliście państwo razem? Przepraszam, że jestem taka dociekliwa, ale chciałabym pana lepiej poznać.
Rafał: Nic nie szkodzi. Hm… Czy długo byliśmy razem? No, myślę, że jakieś dwadzieścia pięć lat
Magda: A co się stało, że się państwo rozstali? Przepraszam ile lat?
Rafał: Wyprowadziłem się od niej, a co do wieku to już mówiłem, że dwadzieścia pięć.
Magda: Przepraszam to ile ma pan teraz lat?
Rafał: Za dwa tygodnie skończę trzydziestkę.
Magda: To teraz ja tutaj czegoś nie rozumiem.
Rafał: Czego pani nie rozumie.
Magda: Nie ważne. Musiała pana bardzo kochać.
Rafał: Kto? Matka? Myślę, że nadal mnie bardzo kocha.
Magda: Nieee, chodziło mi o pańską… żonę?
Rafał: Żonę? Ja nigdy nie miałem żony.
Magda: No to nie wiem, po prostu kobietę.
Rafał: Matkę?
Magda: Co pan żeś się tak tej matki uczepił? – zapytała bardzo poirytowana kobieta.
Rafał: Przepraszam, to o kim my rozmawiamy?
Magda: No jak to o kim? O pańskiej dziewczynie, pańskiej wielkiej miłości.
Rafał: Ale ja myślałem, że rozmawiamy o mojej matce, bo wie pani ja nigdy nie miałem dziewczyny.
Magda: Hahaha, pan jest niemożliwy. Z panem nie da się nudzić.
Rafał: Przepraszam, a czy teraz ja mógłbym zadać pani jedno pytanie?
Magda: Proszę bardzo.
Rafał: Czy to jest randka?
Magda: Randka? A chciałby pan, aby była to randka?
Rafał: Nie, bo ja nie cierpię randek.
Magda: A był pan kiedyś na jakieś randce?
Rafał: Nie, ale widziałem w telewizji. Nie ma nic gorszego od randki, nuda i tyle.
Magda: Aha… To co? Porozmawiać z Eugeniuszem w sprawie pańskiego zatrudnienia?
Rafał: Jeśli byłaby pani taka miła to byłbym wdzięczny.
Magda: To co? Widzimy się jutro w pracy, prawda?
Rafał: No jeśli uda się pani mi ją załatwić to tak.
Po chwili niezręcznej ciszy…
Rafał: To ja już będę leciał, dziękuje za sałatkę i mleko.
Magda: Nieee!
Rafał: Chce pani, abym jeszcze został?
Magda: Nie, to znaczy jeśli chce pan już sobie pójść to wolałabym, aby zrobił pan to drzwiami, a nie oknem. Wie pan to jest bardzo wysoko, to ósme piętro.
Rafał: Oknem? Czemu miałbym wychodzić oknem?
Magda: No bo, powiedział pan, że będzie pan już leciał, więc pomyślałam, że…
Rafał: Aaaa, nie tak się tylko mówi, hahaha. Nie słyszała pani nigdy o tym?
Magda: Słyszałam tylko, że ja nie wiem kiedy pan ma na myśli znaczenie słowa dosłowne, a kiedy przenośne.
Rafał: No, ja niestety nadal nie rozumiem o czym pani mówi, ale w takim razie już sobie pójdę. Lepiej?
Magda: Uff, o wiele.
Rafał: W takim razie, ja spadam. Dowidzenia.
Zrobił jak powiedział. Opuścił mieszkanie pani Magdy.
Magda: Niech pan tego nie robi!. Uff, jak dobrze, że jednak nie skoczył.
Ostatnio zmieniony 2012-07-10, 17:39 przez gafik3, łącznie zmieniany 1 raz.
Odcinek 2 moim zdaniem troszeczkę słabszy od poprzedniego, ale to i tak jest bardzo dobry poziom. Głupota tego Rafała przeraża.
Najlepsze momenty to ta rozmowa o kobiecie, o odkręcaniu i gdy Rafał chciał "lecieć".
Moja ocena to 7/10.
Fajnie, że Wam się podoba. Najważniejsze, że oceny nie spadły drastycznie w dół i nadal są w przedziale 7-10 Czekam na dalsze oceny i takie pytanko do Was:
Jest coś co powinienem poprawić? Coś zmienić?
W tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem
Szkoda, że tylko jedna scena w tym odcinku, bo to naprawdę jest niezłe. Mógłbyś na przyszłość zrobić min. 2 sceny w odcinku Ten odcinek co prawda dla mnie trochę gorszy od pierwszego, ale i tak było zabawnie. Końcówka z tym oknem bardzo dobra, ale i cała rozmowa była na poziome. 6/10
Odcinek "Czy to jest randka?", niestety jest trochę słabszy od poprzedniego.. moje rady:
- Dodawaj więcej śmiesznych sytuacji, związanych z głupotą Rafała
- Postaraj się robić w każdym odcinku więcej scen, bo jak wiadomo jeden ODCINEK serialu składa się z paru scen a nie z tylko jednej sceny, w której dwie postacie ze sobą rozmawiają .
- Wprowadź do serialu więcej postaci .
- Powinieneś urozmaicić sceny, dodając bardziej dynamiczne zwroty akcji, bo same monotonne rozmowy w każdym odcinku, mogą stawać się powoli nudne
Z moich rad, to by było na tyle. Tym razem nie pojawiło się za bardzo nic zaskakującego, ale plus za to że wprowadzasz tam taką "tajemniczość", nie wiadomo tak do końca co może się wydarzyć dalej. Ale widać, że wszystko jest dobrze przemyślane, nie tworzysz tego na "odpierdziel", tylko siedzisz chwile zanim wszystko skończysz i idealnie dopracujesz
6,5/10
Ostatnio zmieniony 2012-07-10, 19:00 przez Sheina, łącznie zmieniany 1 raz.
Haha to jest świetne Ta Magda to cierpliwa jest jednak, ja bym z takim głupkiem nie wytrzymał W pewnym momencie Rafał przypomina mi pana Wacława z Kuchni pełnej niespodzianek
Piwo lej, piwo lej barmanie piwo lej, pamiętaj o pianie, równo lej, albowiem ja pragnienie mam.
Bardzo dobre...
Jednak gorsze od poprzedniego...
Dalej jednak chcę to czytać...
Rafał - gigant po prostu...
Magda- fajnie to wychodzi...
A ta Magda to jakaś fajna laska?
Życzę powodzenia, bo jest git...
6.5/10
aa dodaj parę śmiesznych tekstów...
Ostatnio zmieniony 2012-07-10, 19:49 przez rasrev, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla mnie ten "serial" jest parodią "Kasi i Tomka". Głupota główych bohaterów i rozmowa TYLKO między nimi. To oni powinni być głównymi bohaterami, a do kolejnych odcinków powinni dochodzić epizodyczne postacie (każda inna!). Dlatego nie zgodzę się trochę ze zdaniem Sheiny, bo:
Sheina pisze: Dodawaj więcej śmiesznych sytuacji, związanych z głupotą Rafała
Nie tak łatwo jest wymyśleć takie głupoty
Sheina pisze:Wprowadź do serialu więcej postaci
Wyjaśnienie wyżej.
Sheina pisze:Powinieneś urozmaicić sceny, dodając bardziej dynamiczne zwroty akcji, bo same monotonne rozmowy w każdym odcinku, mogą stawać się powoli nudne
Również wyjaśnienie wyżej
Ostatnio zmieniony 2012-07-10, 19:56 przez david123lost, łącznie zmieniany 1 raz.