WAŻNE:
Pomóż przetrwać forum - zbiórka na dalszą działalność! Przekaż dowolną kwotę przelewem poprzez PATRONITE lub PAYPAL
- KLIKNIJ po szczegóły!
Możesz nas wesprzeć poprzez: Blik, przelew SMS | PATRONITE.PL || PayPal.com (kliknij: paypal lub płatność kartą)
Dla osób, które pomogą ranga Zasłużeni + wyróżnienie nicka kolorem i pogrubieniem. DZIĘKUJEMY!
Ale się wczoraj odiwaniło, żałuję że nie oglądałem:
Southampton - Leicester 0-9 (słownie zero - dziewięć) !
Brawo Bednarek Od czasów Szczęsnego (2-8 z MU) żaden Polak nie dostał tak w trąbę.
- Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna !
- Ale kto pana wyżarł ?
- Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane...
- To u pana też byli ?
W tym sezonie Polacy wypadają świetnie na tle gwiazd światowej piłki:
Lewandowski (Bayern) 14 w 10 meczach
Wilczek (Brondby) 14 w 14 meczach
Świderski (PAOK) 6 w 9 meczach
Milik (Napoli) 5 w 6 meczach
Dla porówniania:
Suarez 6 w 9 meczach
C. Ronaldo 5 w 9 meczach
Messi 5 w 6 meczach
Mbappe 5 w 7 meczach
Salah 5 w 10 meczach
Co prawda liga duńska lub grecka nie jest na tym samym poziomie co angielska lub hiszpańska, ale cieszy fakt, że w 3 ligach (Niemcy, Dania, Grecja) Polacy są liderami w rankingu najlepszych strzelców
Bardzo dobry start Polaków! Wiedziałem o Lewandowskim i Barcelonie, ale nie sądziłem, że to się dzieje na szerszą skalę. Tylko żeby jeszcze Piątek zaliczył udany sezon...
Zapomniałeś pan o brawach dla sędziego
Czekałem na ten mecz z niecierpliwością a tu już na początku taki zbuk...
I na końcu też sędzia, który nigdy nie sprzyjał City, ręki nie widział.
- Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna !
- Ale kto pana wyżarł ?
- Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane...
- To u pana też byli ?
Jeśli chodzi o pierwszą sytuację to zanim piłka trafiła w rękę Arnolda to najpierw dotknął ją ręką zawodnik City więc co najwyżej rzut wolny dla Liverpoolu. A druga ręka to przypadkowa 100%. Zresztą jakoś nie mam poczucia żebyśmy byli w tym meczu gorsi, a sędzia wypaczył wynik.
Tym bardziej takie kontrowersje nie były potrzebne. Jakby coś takiego było na niekorzyść Liverpoolu to Klopp by szalał jeszcze bardziej od Pepa. I nie ma już przypadkowych rąk.
- Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna !
- Ale kto pana wyżarł ?
- Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane...
- To u pana też byli ?
Luko pisze: ↑2020-02-02, 13:08
A w Lig ę Neymar dostał żółtą kartkę za... zrobienie tricku XD debilizm - oczywiście ze strony sędziego.
Naprawdę debilizm, teraz będą karać za triki ?...
To już nie pierwszy raz kiedy Neymar został
ukarany za taki właśnie trick. Rywale mają czuć
się skompromitowani? Przecież to jest element
Sportu, zawodnicy czasami lubią się popisać.
Dobrze że tak nie jest od początku, bo kiedyś
Ronaldinho kiedyś żadnego meczu by nie skończył
i by byłby karany kartkami, pamiętamy co robił z
rywalami.
Nie lubię go za dziecinność i serio wierzę w to, że mógł chcieć kogoś po prostu ośmieszyć, ale mimo wszystko bardzo mi się nie podoba decyzja sędziego, ponieważ na boisku wolno pokazywać swoje umiejętności i tyle. Sędzia nie jest przedszkolanką żeby rozdzielać kolegów i ich na siłę godzić. A jak w którymś meczu PSG szybko zacznie wygrywać wysoko do zera, to w pewnym momencie sędzia przestanie im zaliczać prawidłowe bramki żeby przeciwnikom nie było smutno? Wśród zasad fair play chyba coś jest o ośmieszaniu, więc sędzia raczej nie złamał żadnego przepisu i nie da się go zaskarżyć, ale mimo wszystko nie podoba mi się taka zasada sama w sobie, bo ogranicza grę, a mamy do czynienia z dorosłymi ludźmi, którzy chyba nie nabawią się kompleksów od jakiejś sztuczki.
Nigdy nie myślałem, że będę tak czekał na mecz bundesligi, ale jest w końcu pierwszy mecz po epidemii obejrzany. Na początku było widać trochę chaos na boisku i że trochę w tą piłkę nie grali, ale Borussia szybko wskoczyła na swoje obroty i była lepsza pod każdym względem, Schalke praktycznie nie istniało. Oczywiście tak jak w teleturniejach jest trochę pokazówki czyli w trakcie gry możemy normalnie się dotykać, ale już po bramce to nie nie dystansik, nie przybijamy piątek itp. No, ale w końcu może powoli będzie wracało to do normy. Najważniejsze, że ruszyło!
Ruszyło, ale takie mecze to że tak powiem "o kant dupy potłuc" Ogląda się to jak jakiś sparing Rucha Radzionków z Dolcanem Ząbki. Bez kibiców to nie to samo. Niech chociaż dorobią sztuczne dźwięki jak w FIFIE
A mnie jakoś ten sztuczny doping czy kibice z kartonu na trybunach się nie podobają. Niech już będzie jak jest, oby jak najkrócej. Zresztą w Polsce mecze bez publiczności to nie nowość
Liga hiszpańska wróciła po kwarantannie! Nawet sobie wcześniej nie zdawałem sprawy z tego, jak mi tego brakowało! Kilka ostatnich meczów przed kwarantanną, w tym El Clasico, odpuściłem sobie bez bólu, bo się akurat spotykałem z przyjaciółmi i wystarczyła mi relacja live w smartfonie, ale teraz się jednak stęskniłem. Brakowało mi widoku jak Barca kogoś rozwala, już dawno tego nie widziałem. Nie zamierzam się tutaj podniecać, bo wiem, że to Mallorca, a nie Real, tylko po prostu piszę, że to miód na moje kibicowskie serce! Obie drużyny wyszły lepiej przygotowane fizycznie niż się spodziewałem. Podszedłem do tego spotkania pesymistycznie- myślałem, że będzie 0:0 po grze ala stetryczała Ekstraklasa, a tu nie... Ponownie- nie podniecam się, że Barca dominowała, tylko chodzi mi o to, że ładnie biegała. Były też problemy w zgraniu i przy strzałach, szczególnie u Griezmana i Suareza, ale to normalne po takiej przerwie i jeszcze do tego kontuzji, więc wybaczam. Grunt, że całokształt był dobry, lepszy niż myślałem. Przed meczem Messi mówił, że go coś boli, ale na boisku nie było tego widać- jak zwykle był lisem pola karnego- zaliczył 2 asysty i bramkę. Rakitić miał swój 300. występ, co mnie cieszy. Najpierw mi się nie podobało mi się, że wygryzł ze składu XAVI-ego, a potem, że dużo gra mimo wieku i konkurencji, ale potem Valverde odsunął go od składu w strasznie chamski sposób- bez słowa, jak akurat był w szczytowej formie w klubie i reprezentacji, a Setien wydaje się kontynuować tę tendencję (chociaż jeszcze mało meczów trenował, więc jeszcze do końca nie wiadomo), dlatego mi go szkoda. Wystąpił dobrze. Bez nie wiadomo jakich fajerwerków, ale jak zwykle solidnie. Ja bym go odsuwał od składu, ale stopniowo, nie po chamsku... Mallorcę trudno ocenić, bo była znacznie mniej czasu przy piłce, ale się nie skompromitowali, czasem trochę zagrażali, czyli też dobrze wykorzystali przerwę. Czekam na kolejne mecze!!! Oby zagrało w nich więcej wychowanków. 5 zmian bardzo sorzyja rozwojowi młodzieży i byłem niemalże pewien, że na boisko wejdzie Fati, a tu jednak nie. Potem w jednym z pomeczowych artykułów ktoś zwrócił uwagę na to, że dziś nie zagrał nikt z najmłodszych wychowanków- np. Puiga też nie było. Nie będę oceniał stawiania na wychowanków po 1 meczu, jestem pewien, że sobie jeszcze pograją, oby jak najczęściej! Teraz mają więcej okazji niż wcześniej i trzeba z tego korzystać w każdym klubie, nie tylko w Barcelonie.
Śmieszyła mnie. Ja bym nic nie dawał i każdy rozumie dlaczego nic nie ma, a ta pikseloza to cyrk na kółkach. W jaki sposób to dodaje morale albo zwiększa atrakcyjność?
To już lepszym pomysłem jest, że nowa (tymczasowa na 2 lata) nazwa stadionu, na którym rozgrywano to spotkanie to Visit Mallorca Stadium. Chociaż na mnie osobiście tego typu perswazja nie działa
Ale mimo iż kibiców nie ma, czy to w La Liga czy Bundeslidze to nie ma takiego poczucia pustki. U nas to każde kopnięcie piłki, każdy krzyk, każde splunięcie zawodników i trenerów słychać wkurzająco aż się oglądać nie chce
Piłkarz Norwich zarażony - czyli co to oznacza ?
- Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna !
- Ale kto pana wyżarł ?
- Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane...
- To u pana też byli ?
- Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna !
- Ale kto pana wyżarł ?
- Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane...
- To u pana też byli ?
Liga przyspiesza, jeszcze nie miałem kiedy się przyzwyczaić do tego, że mecze będą teraz częstsze. Cieszę się, że zagrali wychowankowie- Fati i Puig. Tylko tyle chciałem napisać. Nie pokazali nie wiadomo ile, ale grunt, że są i niech będą i się rozwijają. A Messi z 700. brameczką