Barcelona: Rayo Vallecano 3:2
Mecz poniżej oczekiwań, obrona tradycyjnie cieniuje, Rafinha wymiatał w Interze oraz po powrocie do Barcy, a teraz drugi mecz z rzędu zawodzi, Barca tradycyjnie za bardzo lekceważyła rywala, ALE:
- Są 3 punkty,
- To nie jest nominalna pozycja Rafinhi, tylko wymuszona kontuzją Messiego (tylko jak Leo wróci, to Rafinha pewnie pójdzie na ławkę i i tak będzie grał tylko od czasu do czasu na swojej pozycji <tzn. możliwe, że każdy jego przyszły występ będzie na nominalnej pozycji, ale te występy będą od czasu do czasu
>)
- Valverde już 2 mecz z rzędu robi mądre, wcześniejsze niż zwykle zmiany,
- Suarez już drugi mecz z rzędu ratuje spotkanie, czyli raczej już zażegnał kryzys, chwilowo jest najlepszym strzelcem La Liga, to się jeszcze kilkanaście razy zmienić, ale na ten moment jest dobrze; brakuje mu już tylko 34 bramek do TOP 3 Strzelców Barcelony Wszechczasów, powinien tam wskoczyć na początku przyszłego sezonu,nawet jeśli zdarzy mu się jeszcze kilka gorszych meczów, tylko po prostu nie tak tragicznych jak w trakcie i tuż po kontuzji, ale wtedy znowu jego słabsza dyspozycja była usprawiedliwiona,
- Dembele ostatnio jest krytykowany, ale i tak już 2 mecz z rzędu coś strzela
- Nie jest różowo, ale mimo wszystko jakoś to się toczy nawet bez Messiego (a Messi dostanie zadyszki w trochę późniejszym momencie sezonu).