Odpisuję teraz, bo wcześniej nie miałem możliwości.
NexaT pisze:dla Ciebie jest gorszy, ponieważ zachowuje się jak ciota i jest płaczkiem
Bo nim jest. I nie tylko w/g mnie. A nigdzie nie napisałem, że jest gorszy od Brazylijczyka.
NexaT pisze:Nie znasz granic, hipokryto...
Nazwiesz mnie tak jeszcze raz i będzie Ci brakowało tylko 2 ostrzeżenia do zakazu pisania. A dodam tylko, że już na PW na Ciebie skargi dostałem.
NexaT pisze:by nie pisać samo Ronaldo, bo Ronaldo był tylko jeden - Ronaldo Luis Nazario de Lima
- może mu buty czyścić.
Podkreślić, czy będziesz pajacował, jak z tym "chodzeniem po kartofle"?
Wiesz o czym w ogóle pisałem w tamtym momencie? Jak nie to przeczytaj raz jeszcze.
NexaT pisze:Wielkie mi osiągnięcia...
Oj chłopczyku, chłopczyku, śmieszny jesteś. Osiągnięcia jego nie są dla Ciebie osiągnięciami? A widziałeś chociaż jak ona grał, jakiś jeden jedyny mecz? Nie, bo za młody jesteś, a strasznie się udzielasz. To tak ja ja bym pajacował na temat lat 70-tych w Polsce
i tłumaczył komuś, że jest/było inaczej niż on sam widział na oczy.
Nie lepiej napisać, że mam po prostu racje?
Jakbyś miał rację to bym to po prostu napisał, a skoro jej nie masz to tego nie napisałem.
NexaT pisze:Bo grał tam mój Bóg: Cristiano Ronaldo, no i był też Tevez. Wcześniej kibicowałem Barcelonie, ale nie grali w finale, więc zacząłem kibicować United. Obecnie jestem za City, w końcu wygrali ligę!
Potwierdzasz moje mniemanie o takich jak Ty.Chyba wiesz co chce napisać, ale się wstrzymam.
NexaT pisze:To może nie pisz po polsku, tylko tak jak jest w oryginale?
A ten dalej swoje
Chłopie już Ci ktoś inny wytłumaczył, że jesteś w błędzie, a Ty dalej swoje?
[quote="NexaT"}Wzruszające, na prawdę. [/quote]
No i do czego to mam przyłatać? :rol: Oj człowieczku, człowieczku, aż śmiać mi się z Ciebie chce. I właśnie to robię
NexaT pisze:NO I CO Z TEGO? Piłkarza rozlicza się z tego, czy płacze, czy może z bramek/asyst?
Z tego drugiego. I ja mu tego nie zabieram. Chodzi mi o to, że jest ciotowaty, rozumiesz? Nie nie rozumiesz, za młody jesteś na takie coś.
Ale np Pollen99Max rozumie DOSKONALE
Pollen99Max pisze:Ferdek K pisze:Dobry z niego aktor...
Dokładnie, powinni mu za to jeszcze Oscara dać
. On dla mnie był, jest i będzie ciotą
!
A dla NexaTa nie. I gómno się Pan znasz
NexaT pisze:Jakich rzeczy, bo już ku_wa nie rozumiem? Ty sam wymyślił sobie jakieś teorie, i uważasz się za najstarszego i najmądrzejszego, weź się ogarnij.
Takich dot. wyglądu Cristiano, a nie jego umiejętności to raz. I dwa czyszczenia butów...
exaT pisze:Dziwne, że w oczach wszystkich kobiet i nastolatek, CR. jest najprzystojniejszym facetem na Ziemi.
bo inaczej nie da się tego skomentować. Pisałem już gdzieś - dorośniesz zrozumiesz pewne sprawy
NexaT pisze:Tutaj na poprawienie humoru i pokazanie, jaki to "Bóg piłki i najlepszy piłkarz na Ziemi" jest ogarnięty i blablabla...
Jego fryzura była przypajacowana, że tak to ujmę, ale nie robiona na lalusia tylko nazwijmy to - no nie wiem, dla jaj?
Bo wyglądał jak pół dupy zza krzaka. A najlepszym piłkarzem na ziemii (z małej litery to piszemy
) był Pele, tzw. król futbolu, a nie żaden Ronaldo, czy Cristiano Ronaldo.
NexaT pisze:PS. Zapomniałbym... jeśli mi odpowiadasz, to odpowiadaj na wszystko, a nie na te kwestie na które Ci wygodnie.
Na niektóre Twoje zdania nie ma odpowiedzi
I tak się jeszcze sobie dziwie, że wdaję się w tę jałową dyskusję z Tobą
NexaT pisze:Przecież to Ty sprowokowałeś całą dyskusje, gdy napisałeś, że Cristiano może czyścić buty temu staremu Ronaldo, lol.
Czytaj ze zrozumieniem
Przejrzyj mój post raz jeszcze i zobacz jak dokładnie napisałem. Chodziło chłopcze o Messiego w tamtej wypowiedzi, a nie o Brazylijczyka Ronaldo
NexaT pisze:Widzę, że mój post olałeś, ale następnym razem mnie uprzedź, że będziesz miał w dupie, to co ktoś do Ciebie pisze, oszczędzisz mi czasu i niepotrzebnego produkowania się.
Nie olałem. Pisałem wyższy post na raty łącząc go z innymi obowiązkami w domu. Kiedy go skończyłem, Ty napisałem następny, ale ja już nie miałem czasu na niego odpowiedzieć. I dodając - dopiero teraz to robię, po dwóch dniach, gdyż nie mam tyle czasu wolnego co Ty
MarcinKiepski pisze: I nie można powiedzieć, że Brazylijczyk czyściłby bytu Portugalczykowi jak to ujął NexaT bo prawdą to nie jest i nigdy nie będzie
A można powiedzieć, że Portugalczyk czyściły buty Brazylijczykowi ?
Następny umiejący czytać ze zrozumieniem
Ale dobra, byście się nie produkowali z szukaniem, zamieszczę tamtą wypowiedź:
Johnny Cage pisze:Sheina pisze:No i mając takiego mistrza, jak Messiego wygrana w PRAWIE każdym meczu jest dla nich nieco łatwiejsza.
Zgadza się. Ten chłopak jest nie do zatrzymania. Taki Cristiano Ronaldo (tzw. Płaczek
) - by nie pisać samo Ronaldo, bo Ronaldo był tylko jeden - Ronaldo Luis Nazario de Lima
- może mu buty czyścić.
Teraz rozumiecie jeden z drugim?
Czy jeszcze bardziej trzeba to wytłumaczyć?
MarcinKiepski pisze:Haha ! A można wiedzieć, co konkretnie osiągnął więcej?
Czekaj, czekaj.... czy bycie choćby mistrzem świata to nie osiągniecie? Hmmm, nie wiem, muszę zapytać młodych chłopaków, niech się wypowiedzą w tej sprawie. Kurde, dałeś mi "serio" do myślenia
A zapewniam Cie, że C. Ronaldo, a pisząc inaczej Portugalia tego osiągnięcia nigdy nie zdobędzie. O innych trofeach Brazylijczyka poczytać możesz - zrób to dokładnie - w necie.
MarcinKiepski pisze:za wszelką cenę nie rozumiem, co was obchodzi co Ronaldo robi po za boiskiem, jego życie - jego sprawa. Nie rozumiem, po co to komentować?
Ba cały sęk rozmowy w tym, ze chodzi o jego wygląd. A ktoś ubzdurał sobie, że jeden Ronaldo miałby czyścic byty drugiemu Cristiano i ot cała awantura
Qba pisze:To przykre, że teraz prawie wszyscy gdy usłyszą "Ronaldo" pomyślą o Cristiano.
Nie wszyscy Panie
Część ludzi doskonale wie, że Ronaldo to Ronaldo, a Cristiani to Krystyna (popularna nazwa w obiegu
). dlaczego Krystyna? Hmmm... bo nie wyglądaj ak prawdziwy facet, ale jak baba?
NexaT pisze:Kolejny znawca... z tego co mi wiadomo, to właśnie Cristiano Ronaldo cechuje się tym, że potrafi wygrać mecz sam. Nie wiem, dlaczego piszesz takie steki bzdur, ale cóż...
Oj Panie znaFco. Owszem, tu masz rację, mówi się tak, że potrafi sam wygrać mecz, i owszem. Ja temu nie przeczę, ale niech do Ciebie w końcu dotrze, że ja mu tego nie odbieram, ale rozmowa toczy się w innym ciut temacie czego Ty nie zdążyłeś zauważyć do tej pory
NexaT pisze:Ach, czyli jeśli nie osiągnął nic z reprezentacją, to znaczy, że jest słaby? No to co powiesz o Ryanie Giggsie, który jest legendą, a z reprezentacją nie osiągnął nic?
Tu Ci przyznam rację i całkowicie się z Tobą zgadzam, choć na futbolu według niektórych się nie znam
NexaT pisze:Giggs wyróżniającą się postacią w reprezentacji? Dobre...
Jak on grał pierwsze skrzypce w reprezentacji, to Ty na dywan po drabinie wchodziłeś
Panie, Giggs był pierwszymi skrzypcami reprezentacji Walii, a tekże swego czasu Czerwonych Diabłów. Więc nie pisz mi tu pan farmazonów jak się nie znasz. A to, że Walia ogólnie jest słaba to już inna bajka. Faktem jest, że kiedy grali, całą drużynę prowadził na boisku właśnie Ryan Giggs. Coś podobnego jak np w Ukrainie z Schevchenką, czy w Portugalii z Krystyną. Tylko inne szczeble umiejętności.
rasrev pisze:NexaT pisze:Bo jesteś starszy o kilka lat?
Między innymi, co prowadzi do tego że nie widziałeś tyle co ja
Święte słowa Panie rasrev, święte
Tylko dlaczego jajko zawsze chce być mądrzejsze od kury?
david123lost pisze:Przypominam, że robicie jeden wielki Offtopic (pan moderator Johnny też
)
Panie, akurat rozmowa wywiązała się więc jest kontynuowana (przynajmniej teraz, kiedy muszę odpisać na zarzuty
) Jeszcze momencik i prawa ucichnie oraz wróci na właściwy tor
Lędzic pisze:Pisz Pan po polsku, kurka wódka
Panie oryginalna pisownia też jest dopuszczalna przecież
NexaT pisze:Warna przyjmę do serca, i także mam nadzieje, że Sheina nie będzie już pisała takich prowokujących mnie zdań.
Prowokacja prowokacją, a nerwy na wodzy trzeba po prostu umieć trzymać