WAŻNE:
Pomóż przetrwać forum - zbiórka na dalszą działalność! Przekaż dowolną kwotę przelewem poprzez PATRONITE lub PAYPAL
- KLIKNIJ po szczegóły!
Możesz nas wesprzeć poprzez: Blik, przelew SMS | PATRONITE.PL || PayPal.com (kliknij: paypal lub płatność kartą)
Dla osób, które pomogą ranga Zasłużeni + wyróżnienie nicka kolorem i pogrubieniem. DZIĘKUJEMY!
Według mnie Jolasia Pupcia. Ale nie ma co się oszukiwać, wszyscy bohaterowie pierwszoplanowi od 1999 roku się zmienili na gorsze, a Boczek, Paździoch i Paździochowa najmniej.
Moim zdaniem na miano najgorszego bohatera w ŚWK chyba zasługuje raczej Mariolka, ale ta po 2006 roku. Ona w tych odcinkach nie potrafiła jakoś grać i wogóle jakoś pchnęli ją na siłę, już bardziej lepiej grają od niej jej rówieśniczki typu Żmuda-Trzebiatowska, Bohosiewicz, Kisio, Halejcio itd. Co prawda Mariolkę z lat 1999-2005 uważałem za super laskę, zdecydowanie lepszą niż Jolaśkę. A co do Jolaśki mi jakoś ona nie przeszkadza, tak samo jak ten zastępca Waldka z 2003 roku, czyli ten cały Ziomek, który już bardziej by pasował do roli Waldusia, ale nie Kiepskiego, tylko syna Buły z Graczyków. Oprócz nich za najgorszą postać uważam Badurę i Kozłowskiego, którzy poprostu nie przypadli mi do gustu
Ostatnio zmieniony 2013-02-06, 11:46 przez Sławek Wiśnik, łącznie zmieniany 1 raz.
Kisio super W ogóle ciężko znaleźć słabszą laską od Mariolci Srolci - chyba jedynie taki pasztecior z PM którego nazwiska nie znam.
Ostatnio zmieniony 2013-02-06, 17:47 przez Kizior, łącznie zmieniany 1 raz.
- Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna !
- Ale kto pana wyżarł ?
- Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane...
- To u pana też byli ?
Też mnie wkurza swoją kiczowatością i marudzeniem- łączy najgorsze cechy Ferdka i Jolaśki (oczywiście Mariolka Yoki, nie Khamidova). jednak moim zdaniem daleko jej do Malinowskiej, Badury, Kopcińskiego vel Bocianowskiego vel Koszałkowkiego, Prezesa i Jolanty.
Negatywnie muszę też ocenić wyżej wspomnianego Kopcińskiego vel Bocianowskiego vel Koszłakowkiego. Jego postać nic nie zmienia, a denerwuje przekleństwami i zrzędzeniem. Wkurza mniej niż Jolaśka i Malinowska, ale one dość dużo wnoszą do serialu (dużo złego oczywiście, ale wnoszą- sceny z ich udziałem mają wpływ na fabułę, a w niektórych odcinkach są głównymi bohaterkami), natomiast Kopciński vel Bocianowski vel Koszałkowki nie wnosi dosłownie nic oprócz nerwów. Lecz dla Yoki jest bardzo ważny, bo przedłuża odcinek. A ja bym wolał 10 min na poziomie, niż 22 minuty żenady. Bardzo często odcinek do połowy jest rewelacyjny, a potem zapchajdziury powodują, że na koniec dostaje ocenę 4/10. To bardzo denerwujące, a mistrzami zapchajdziur są właśnie Badura i Kopciński (inni oczywiście też- czasem nawet główni bohaterowie, ale mniej- Malinowska i Prezes to czasem 2 min spania, ale czasem dużo wnoszą. Badurze też się zdarza coś wnieść, ale bardzo rzadko. Natomiast Kopciński vel Bocianowski vel Koszałkowki zawsze jest bez sensu. 100 imion, ale rola żadna!!!)
Dla mnie najsłabsza jest na pewno Jolaśka i Mariolka. Ta pierwsza jest mega wkurzająca i sceny z nią, są często żenujące. Ta druga kiedyś wnosiła coś do serialu, bo najczęściej kłóciła się z Waldkiem, co im bardzo fajnie wychodziło i nawet powstało kilka odcinków z Mariolą w roli głównej, ale teraz jest ona w ogóle niepotrzebna. Najczęściej pojawia się na obiadkach, gdzie powie góra dwa zdania, a poza tym ma jakieś tam krótkie kwestie, które nic nie wnoszą do odcinka.