WAŻNE:
Pomóż przetrwać forum - zbiórka na dalszą działalność! Przekaż dowolną kwotę przelewem poprzez PATRONITE lub PAYPAL
- KLIKNIJ po szczegóły!
Możesz nas wesprzeć poprzez: Blik, przelew SMS | PATRONITE.PL || PayPal.com (kliknij: paypal lub płatność kartą)
Dla osób, które pomogą ranga Zasłużeni + wyróżnienie nicka kolorem i pogrubieniem. DZIĘKUJEMY!
Gonzo grał w odcinku w którym kąpali panią w soli wygranej w konkursie Radia Beton
Ale to byli koledzy Waldka. Zresztą, Gonzo jako kolega Waldka pojawia się jeszcze w odcinku "Waldemar". I to chyba ten sam aktor co w odcinku "Eros i medycyna".
No ale w odcinku "Kinematograf" , Mariolka powiedziała że jest w ciąży z Gonzem. Ferdek wtedy na to jak z Gonzem przecież to debil jest, a Mariola powiedziała że go kocha. Więc można powiedzieć że to także jeden z jej chłopaków.
No ale w odcinku "Kinematograf" , Mariolka powiedziała że jest w ciąży z Gonzem. Ferdek wtedy na to jak z Gonzem przecież to debil jest, a Mariola powiedziała że go kocha. Więc można powiedzieć że to także jeden z jej chłopaków.
Ale to może być zupełnie inny Gonzo. Zresztą, to są postacie tworzone na potrzeby pojedynczych odcinków i scen, a to jest sitcom, więc nie wszystko się musi zgadzać.
Mam nadzieję, że nigdy nie doczekam 457 odcinka ŚWK.
Wolałem Łysego, bo pojawił się w większej ilości odcinków niż Sylwek. Poza tym zachowanie Sylwka trochę mnie irytowało. Łysego chętniej bym zobaczył również w innych odcinkach, może odświeżyłby fabułę. Łysy też nie zawsze bawił i mało się wyróżniał, ale przynajmniej nie denerwował jak Jolaśka, więc myślę, że ślub Mariolki byłby dla fabuły znacznie korzystniejszy niż ślub Waldusia.
Można dodać do ankiety również pracownika pizzerii ze ,,Scen z życia małżeńskiego''. Nie da się o nim nic powiedzieć, ale chodzi mi o to, aby lista była kompletna.
Roman Ukulele to bardzo ciekawa postac. Wciaz wole Lysego, bo pjawil sie wiecej niz 1 raz i podoba mi sie ta konsekwencja, ale poza tym, Ukulele zostal ciekawiej skonstruowany.
Drugi Roman- wilkołak to dość dobry pomysł na jeden odcinek, ale jakoś do całości serialu nie pasuje, bo by się z komedii zrobił "Zmierzch". Szkoda, że nie rozwinięto bardziej tej postaci w odc. "Szczęki"- bardzo mało o nim wiemy, a może szczegóły byłyby zabawne.
Mikołaj Kopernik - w pierwszym odcinku Mariola go olewała, ale myślę że z czasem zostaną parą. Sama postać Kopernika całkiem fajna. Nie irytuje, dobrze gra. Jestem pozytywnie zaskoczony.
Właściwie to na ten moment jeszcze nie wiadomo czy Mikołaj będzie chłopakiem Mariolki, bo zaczynam się bać, że zrobią z niego taką zapchajdziurę, że w każdym odcinku przychodzi z kwiatami lub czekoladkami i jest wypierdzielany jak Boczek, potem Mariolka trochę pomarudzi i dopiero potem szybko następuje kolejna scena, tym razem ważna dla fabuły, a sam Kopernik nic nie wniesie do odcinka. Może jednak się mylę. Może w finale sezonu w ostatniej scenie coś się stanie, ale wątpię, bo przecież ten serial to sitcom, więc (prawie) nie ma ciągu przyczynowo-skutkowego. Mimo tych zastrzeżeń polubiłem Kopernika bardziej niż Łysego. Spodziewałem się irytacji i nudów, a tymczasem mamy całkiem przyjemną postać. Klęski jego romantycznej duszy naprawdę do mnie trafiają i bardzo śmieszą. Wcześniej pisałem, że chciałbym Łysego na stałe w obsadzie dla odświeżenia fabuły. Teraz doczekałem się wreszcie stałej postaci i nie przeszkadza mi, że to nie Łysy, skoro też bawi. Jedyna wada, że skoro Łysy to dres, to Ferdek mógłby mieć z nim takie relacje jak kiedyś z Waldusiem, a teraz widać, że jednak się tego nie doczekamy. Jednak z drugiej strony Łysy wpisywał się w kiepską patologię, a u Kopernika bardzo mi się podoba, że od niej odstaje. Co prawda jest bezrobotny, a mógłby sobie raz na jakiś czas coś namalować jak Kusy z Rancza, ale i tak zachowuje się i wysławia zupełnie inaczej i bardzo polubiłem ten kontrast. Liczyłem na konsekwencję twórców i wykorzystanie starej postaci zamiast nowej, ale nowa postać mi nie przeszkadza i nawet muszę przyznać, że jest lepsza od starej, a najważniejsze, że twórcy coś odświeżyli i może coś się ruszy. Zastanawiam się kto z bohaterów serialu na dłuższą metę polubi Kopernika, a kto nie. Tylko żeby Kopernik nie okazał się taki jak Walduś. Już teraz jest mało męski jak Walduś, ale w inny sposób- po prostu ma wrażliwą, artystyczną duszę, a nie jest łajzowaty. Boję się jednak żeby nie wszedł kiedyś pod pantofel Mariolki, bo w 517. odcinku nawet Walduś był bardziej męski niż Kopernik- jak go wyrzucał z domu. Czas pokaże. Za pół roku lub rok napiszę o Mikołaju drugiego posta. Teraz to były pierwsze wrażenie, a na koniec tego lub kolejnego sezonu ocenię go kompletnie. Teraz mogę powiedzieć jeszcze, że wolałbym żeby miał normalne nazwisko, bo scena z jego przedstawianiem się to był straszny suchar i z jeszcze z jakiegoś niewiadomego powodu drażni mnie, że fikcyjna postać z tandetnego serialu nazywa się tak samo jak wielki Polak- tak samo jak Krzysztof Krawczyk grany przez Dracza w Salcie.
P.S. Ankieta wymaga odświeżenia. Trzeba dodać 2 Romanów i Kopernika. Był też pracownik pizzerii ze Scen z życia małżeńskiego.
Ostatnio zmieniony 2017-09-11, 09:25 przez Pabfer, łącznie zmieniany 1 raz.