Witam, mój pierwszy post na forum poświece polskiemu rzeźnikowi, co kręci kichy bo to obecnie moja ulubiona postać z serialu (ale to mi się zmienia)
Przytoczę tu trochę innych ciekawych cytatów Boczka, ktorych nie ma w ankiecie. Niektore moze nie tak smieszne, ale są wśród nich takie, które dobrze ukazują ociężałośc umysłową Arnolda i niezbyt dobrą znajomosc poprawnej polszczyzny
No to jazda:
"Panie, nie śmiej się pan, bo się pan do dupy dośmiejesz i się normalnie zesrasz"
"(podnosząc z ziemi landrynkę) O, malinki! Moje ulubiene"
"Panie Ferdku, a wiesz pan, że na tlusty czwartek to ja se moge 20 pączków, albo i 30 pączków na raz zjeść, ale tylko herbata gorzka musi być, żeby mnie nie zemgliło"
"Ludzie! Obudźcie się! Niemce, Niemce przyjechali! Normalnie Niemce se na korytarzu są i se po niemiecku gadają!
"Dobre piwo Stasio leje! Po byku!"
mały dialog (spisane z pamieci, moze byc niedokladnie):
"Boczek: (pokazując kalendarz) O, proszę, Mieszkańcy Puszczy Kampinowskiej.
Ferdek: E, to jakieś dla dzieci jest.
Boczek: Jak dla dzieci! To kolorowy świat jest źwierząt i robaków rozmaitych"
"Boczek: O, beczkę kapuśniaku na świńskim ryju mam. Palce lizać!
i odpowiedź Ferdka: Ja kapuśniaku na noc nie źrę."
"(Boczek słysząc grającego na saksofonie jazz Paździocha) Hehe, jakby się
słoń spierdział po kapuście."
"(widząc drążek baletowy na piętrze kamienicy) Panie, co to jest? Poręcz jest, a schodów nie ma?"
"(do Mariolki) Mariolko, ja już stary jestem i niejedno żem w życiu widział
a ty jesteś dziewczyną młodą, inteligientną i niegłupiom zreszta"
"A nie mówiłem panu, że susza będzie jak w Kambodży"
"(gdy Ferdek odradzał mu wycieczkę do Francji) A właśnie, że se pojadę do Paryża, na Ajfela"
"Panie Ferdku, ide se pic kurakao, a pan nie"
Chciałbym mieć takiego sąsiada, co to i o zdrowie zapyta i "na wódkie" sie da zaciągnać.
Państwo przedstawią, że się pozwolę. Nie!
Państwo przezwolą, że się podstawię. Nie!
Przestwo pańzwolą, se żię stawdopię. Nie!
Tzrswp ańzwol, sęeiż sipoewęd (...)