Licytacja którą zapewne przepisali od ruskich.
Ja muszę przyznać przedostatni odcinek, jeden z lepszych nawet dało się pośmiać, ale ostatni jest strasznie kuriozalny i groteskowy, chyba niezamierzenie.
Cały wątek z tym tętniakiem naciągany jak cholera (400 tys euro?
) i kompletna amatorka w tych scenach, dialogi jak z telenoweli i to kompletnie niepasujące ''Janku coś ty zrobił znów'' w tle.
Oj tam dziadka uratował, nic poważnego.
Jeśli chcieli podkreślić tu związek uratowania dziadka i spalenia chaty na początku serialu to nie wyszło.
Aha i jeszcze motyw tej kobiety z przeszłości, żeby to należycie działało trzeba było wprowadzić we wcześniejszej części sezonu a nie wywalić ot tak w końcówce, bo wychodzi bez żadnych emocji.