No i to jest finał sezonu
Cztery pieczenie upiec na jednym wydarzeniu, czyli ślubie:
- Olga i Jacek przyłapani przez Marysię
- zamach przed kościołem (tego to się nikt nie spodziewał :lol)
- Korynt z matką Maćka (tego to się nikt nie spodziewał)
- Lolek przerywający ślub (tego to się każdy spodziewał, ale jednak bardziej stawiałem na jakąś zdradę podczas wieczoru kawalerskiego/panieńskiego)
A co u Sobiszów ?
Podsumowując trzeci sezon to dobrze że wrócili już do jajec i akcji z pierwszego sezonu, szybko też pozbyli się mdłej Wioletki itd. Oby był czwarty sezon bo sporo otworzyli furtek w ostatnim odcinku
Ferdas20 pisze: ↑2018-11-09, 20:02
Heh, to było takie oczywiste
Tylko co to był za nieudany zamach pod kościołem? Bo raczej to nie sprawa Lolka.
Pewnie zemsta Kielaka lub Ryżego.