z pozoru dla dzieci, a w rzeczywistości demoralizują i dają im złe wzorce
Gdzieś słyszałem, że to serial dla dorosłych nie dlatego, że gówno, dupa, cycki, ale właśnie po to, aby osoby, które w momencie wyjścia serialu były w średnim wieku mogły przypomnieć swoje własne dzieciństwo. Nawet jest kilka argumentów za tym, jak np. bicie linijką przez facetkę (kary cielesne w szkołach zostały formalnie zakazane w 2001), czy wręcz elementy typowe dla PRL, jak wykopki organizowane przez szkołę czy stare stówy z Waryńskim jako gotówka w którymś odcinku. Choć z drugiej strony chłopaki lubili grać w grę „Magiczni wojownicy”, podobną do gier z epoki, w której powstały, jeden odcinek wyśmiewał też wprowadzone przez Giertycha „Zero tolerancji”, więc cholera wie, jaki jest czas akcji.
Btw gdy to wyszło, to byłem już w liceum i niby nadal chodziłem do szkoły, ale już powoli łapałem się w tę drugą grupę.
Obejrzałem paręnaście odcinków z pierwszych dwóch sezonów, gdy był na to hype, potem olałem.