A ja tam lubię paradokumenty
Nie bijcie
Dlaczego ja? jest całkiem spoko, można się nawet pośmiać. Ostatnio oglądałam odcinek 129 o Indze Sobczyk - hahaha, ale jajca xD Postać wrednej, starej baby, która zatruwa życie wszystkim dookoła znakomita
Tam wszystko było doskonałe - wygląd aktorki, mimika, sposób mówienia, nawet sam głos
Istna perła polskiej kinematografii proszę państwa!
Najgorsze jest to, że ona jest podobna do takiego babsztyla, u którego kiedyś miałam nieprzyjemność wynajmować pokój. I też jak wchodziła do domu to mówiła sama do siebie że ale tu jest brud, smród xD Ciągle jej nic nie pasowało, nikogo nie lubiła i tylko chodziła i truła, a do tego kiedyś mając spinę z jakimś lokatorem, poprzebijała mu opony w aucie. To dowód na to, że ta postać z DJ była bardzo autentyczna
Fajne były też nazwiska w jednym odcinku Trudnych Spraw - główni bohaterowie nazywali się Kwasigroch, trenerem pani Kwasigroch był pan Śmietana, a potencjalnym partnerem Gorczyca
W dodatku cały odcinek był o byciu tłustym i żarciu ogromnych ilości jedzenia.