Bardzo przyjemny odcinek, taki rodzinny z rodzinnym klimatem i atmosferą, w sam raz przed świętami
Wątek porwania ciekawy, emocjonujący, aż sam zapaliłem latarkę i szukałem po pokoju
Na jaw wyszły brudy rodziny - dodatkowe emocje.
Telefon, pierścionek - dużo zwrotów akcji.
Śmieszności:
- Gibalski jako Salvador Dali
- "my też się chowaliśmy, ale przed Niemcami"
- Korona Królów w telewizorze
- konewka
- czepialska Natalia ze sznurkiem
- "zaczynam się ciebie bać, Natalio"
- wypasiona końcówka z policjantami jako niańkami i kołysanka która potem wybrzmiewała w tyłówce, super - jeszcze tak nie było
Mateusz wkurzonym głosem każe się przyznać związanemu sprawcy - to do niego niepodobne
I tak spokojnie, bo ja bym łopatą go zdzielił po głowie żeby wyśpiewał wszystko.